Justynko, dziękuję

SS mam drugi sezon- jest bardzo dekoracyjna i widoczna z daleka

Na pewno warto ją mieć.
Moim zdaniem hortensje bukietowe nie wymagają jakiś specjalnych zabiegów. Wczesną wiosną przycinam wszystkie pędy nad 2-3 oczkiem, nawożę obornikiem. Mniej więcej od połowy maja zasilam magicznym substrala do hortensji i to w zasadzie wszystko. Na zimę nie zabezpieczam, spada na nie sporo liści i igliwia, które sprzątam dopiero wiosną.
Mam nadzieję, że znajdziesz w normalnej cenie, bo w Twojej szkółce wzięta jest z sufitu

Co prawda za swoją forever & ever zapłaciłam 120, ale uważam, że to zdecydowanie za dużo- żadna rewelacja ta hortensja, skusił mnie jedynie fakt kwitnięcia na pędach tegorocznych.
Małgosiu, kocham podróże najbardziej i staram się tę pasję realizować. Kiedyś wyjeżdżałam częściej, teraz z wiadomych względów zostają terminy wakacyjne.
Majowe przymrozki na szczęście mnie ominęły, ale z wielu lilii nie jestem zadowolona. Z pewnością wpływ na to ma pogoda i dość kiepskie cebule od P.