Majkowy zielony dom i ..... cz. 2

[edulkot]

Aniu tak to bywa kupujemy co innego a dostajemy co innego i jeszcze żeby chciały zakwitnąć.
Basiu to nie jest Scheherezada tylko Scarlet Delight
http://www.swiatcebul.pl/product-pol-38 ... ight-.html
zmusiłaś mnie do szukania i poszukałam, u nich kupiłam i mają wszystkie trzy ale Scarlet jest najbardziej podobna do mojej.

[evikc]

Przybyłam z rewizytą i okazało się, że już tu kiedyś zabłądziłam, zapamiętałam ten pięknie obrośnięty dom, jaki zawsze mi się podobał. U mnie to nierealne. Podziwiam róże piękne.

[edulkot]

Witaj Ewo Takie zielone ściany nie na każdym domu są dozwolone. Szkoda np nowych domów bo same w sobie są ładne. Mój to stary zlepek kilku domów który rozpada się z powodu szkód górniczych i te pnącza stanowią naturalne ankrowanie.
Za róże dziękuję.

[JAKUCH]

MAJKA Dzięki za miłe przyjęcie i za kupno i przetrzymanie jego powojnika a M podziekuj za kawkę

[an-ka]

Maju ja mam krwawnik różowy i taki jasno lila-może też będziesz chciała-żółty ale taki jasny obiecałam Gosi.Nela ma zaś ostrą jajecznicę-piękność.Myślę,że rozmnożymy wszystkie kolory i wtedy będziemy pocieszone.Tylko piszesz,ze one jak chwasty się rozłażą?

[edulkot]

Jadziu bardzo dziękuję za mile spędzony czas i pyszne ciasto.

Anka ja mam wysiane mix kolorów od białego do czerwonego, dużo już rozdałam i jeszcze mi trochę zostało. A mix jak to mix nie wiadomo która sadzonka jaki będzie mieć kolor. Te ciemne to mam od kogoś i chętnie się nimi podzielę bo mam aż 3 kępki. Każdy krwawnik rozłazi się trochę czy to chwast czy taki kolorowy ozdobny. Miałam kiedyś żółty, tworzył wielkie kępy i był dość wysoki.

[edulkot]

Tak wygląda jedna z róż które kupiłam i pewnie niedługo rozkwitnie.



Venrosa wciąż stoi w pąku



Maryśka pokazuje ciągle nowe kwiaty





Oprócz róż kwitną i inne kwiatki.



im nie straszny deszcz i wiatr, stoją prosto i wabią owady


puchate ogonki też stoją prosto


jeżówka również trzyma pion

[elsi]

Za to właśnie lubię jeżówki, one nie wykładają się po byle podmuchu, jak np, rudbekie .
Ciekawa jestem tej nowej róży Gefylt, chyba się z tą nazwą jeszcze nie zetknęłam, aż poguglam .
Parkowa, chwalona za wytrzymałość i zdrowotność, półpełna - no, no !

[edulkot]

Elu tą wytrzymałością mnie skusiła a obiecywałam sobie żadnych czerwonych róż więcej. Teraz się zastanawiam gdzie ją posadzić żeby wypróbować te jej właściwości. Z resztą z wszystkim tak jest, mówię więcej nie a jednak daję się skusić.

[basjak]

Majka, postawiłam Marthe w zaciszne miejsce i dzisiaj trochę jeszcze o niej poczytałam. Byłam przekonan, że to róża krzaczasta, a tymczasem hmf kwalifikuje ją jako climbing Ty pewnie więcej informacji zebrałaś, więc jak ją widzisz?

[Tosia1]

Majeczko, dawno nie byłam u Ciebie. Wszystko Ci pięknie kwitnie, a jeżówki są piękne.

[JAKUCH]

No nowe okazy nowe troski tak to juz jest . Mój powojnik na razie stoi jeszcze w doniczce i ciągle sie zastanawiam gdzie mu będzie dobrze

[edulkot]

Basiu wszędzie pisze że to róża burbońska zaliczana do odmian parkowych chociaż Aszka wspomina że powinna być zaliczana do pnących, ale nigdzie nie piszą że wyrasta wyżej niż 2m czyli mnie taka odpowiada. Posadzę ją sobie w okolicach jodły kalifornijskiej razem z Therese Bugnet.
Tosia miło że wpadłaś.
Jadziu czyli też nie wiesz gdzie go posadzić, to tak jak ja z Gefylt. Ale dzisiaj wymyśliłam żeby ją posadzić gdzieś na ogrodzie w okolicach iglaków i tam wystawić ją na mroźne podmuchy. jak przeżyje to znaczy że jest prawdą to co piszą.

Znowu popadało ale udało mi się cyknąć kilka zdjęć.
Wszyscy zachwycają się wysokimi daliami a ja zakochałam się w niziutkich i takich chcę więcej.



I takie mocne słoneczka dla ogrzania.



Coraz piękniej kwitną hortensje bukietowe.


to od Ewy-kocicy

[basjak]

Majka, zobacz, wyraźnie napisane climbing
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.4152
Coś u Ciebie i Jadzi strony sie poszerzają może tylko ja je tak widzę?

[Wanda7]

Tak, te niziutkie dalie mają wiele uroku, Majeczko. I mam od razu pytanie. Siejesz czy kupujesz gotowe sadzonki? Mam w tej chwili białą i różową i zamierzam zebrać nasiona, aby w przyszłym roku wysiać. Boję się tylko, że zanim wzejdą, zeżrą je ślimory. Jak z tym jest u ciebie?