Tereniu pogoda jest beznadziejna, ale na sadzenie roślin wyśmienita. Oby tylko potem nie nastały jakieś nagłe upały, bo ziemię mi zaskali i będzie problem

Moniko, u mnie w zimie bywa i poniżej -30*C. Często się to nie zdarza, ale jednak i gdy przejdzie taka fala, to co wrażliwsze roślinki mam załatwione.
Trochę przekonałaś mnie do niej tym, że kwitnie również i na młodych pędach.
A jak ze stanowiskiem? Potrzebuje dużo cienia ? No i gdzie taką można zdobyć

Aniu, witam Cię serdecznie.
Jakże by hortensji mogło nie być .... Oczywiście że są, ale o szczegółach później

Grażynka, Grażynka (kogra) jeszcze trochę cierpliwości :P
Agniesiu, jeżówki od dawna mi się podobały, ale nie mogłam zdobyć tych nowszych pdmian. W końcu się udało.
A dzień faktycznie, spędzony rewelacyjne. Następny taki pewnie w przyszłym roku

Moniko, dobre masz oko. Jest tam i tulipanowiec

Majeczko, jeśli nie spotkasz jej w centach ogrodniczych (a pojawia się nawet w naszych kiepsko zaopatrzonych

Gabi, od czasu do czasu mój m lubi pochodzić sobie po ogrodowych. Jak już zrobimy wypad, to efekty, takie jak na zdjęciu
