Skoro piszecie,że nie ścinacie im pąków kwiatowych to brak kwiatów jest zapewne kwestią ich przemarzania.
Hortensje ogrodowe są bardzo dekoracyjne i poza tym mają różnokolorowe kwiaty - nie usuwałabym ich z ogrodu na rzecz białych lub różowiejących bukietówek.
Po prostu zatroszczcie się o nie bardziej niż dotychczas...
Pochwalę się moimi - mogę się w nie wpatrywać dłuuuuuuuuuuuugo
Ogrodowe - od lewej Ranice Nizza, Selina i Hobergine
NN
Selina z bliska - któregoś dnia chciało mi się policzyć pączki, przy 50 przestałam
Jedna z serii You and me, nie mam pojęcia która
Limelight - mam dwie, jedną mam w formie krzaka, drugiej zostawiłam tylko 3 gałązki, splotłam i mam teraz limelight na pniu .
Anabelle
I jeszcze raz hortensja, od której zaczęła sie ta miłość - Ranice Nizza (po lewej Choco blue - po roku już nie taka blue ;-) )
Zgadzam się z Karo - ogrodowe trzeba porządnie okryć na zimę i nie odkrywać aż do mniej więcej końca kwietnia. Kwiecień-pierwsze 2 tygodnie maja aż do zimnych ogrodników to u mnie zabawa w odkryj-przykryj. Rano w ciepłe dni przed wyjściem do pracy odkopuję częściowo z kory, wieczorem przysypuję. I musowo codziennie oglądana prognoza pogody
Genowefa - dziękuję. Tą limelight kupiłam w tamtym roku na jesień. Mały, młody krzaczek, miała tylko 3 kwiaty i kilka drobnych gałązek. Na wiosnę zostawiłam tylko te trzy najdłuższe i splotłam. aha, i oberwałam prawie wszystki pączki, pozostawiając tylko po 2-4 od góry.
Moja Invincibelle - kupiłam ją przypadkowo w niewielkim ogrodnictwie, sprzedająca nie wiedziała że to nowa odmiana.
I przyznam się, że przygladam jej się z dużą niepewnością, co z niej wyrośnie - no bo tak: nowość reklamowana jako różowa Anabelle. W rzeczywistości kolor: taki brudny, jasny róż, trochę wpadający w beż, kawę z mlekiem - zdjęcie wiernie oddaje jej kolory. Do tego co pokazane na zdjęciach reklamowych sporo brakuje. Nieco bardziej różowe są młode, dopiero co rozwinięte kwiaty, te kilkudniowe już są takie ...kawowate Pokłada się tak samo jak Anabelle. Dam jej czas bo młoda jest - zobaczę w przyszłym roku Na razie na liście bukietowych/drzewiastych wędruje na przedostatnie miejsce, tuż przed Vanille Fraise. Prowadzi Limelight - ale to mój własny ranking .
Widziałam wczoraj w Kauflandzie hortensję ogrodową o kwiatach białych- tzn. miała je jeszcze trochę zielone ale już sie przebarwiały na biało,płatki na brzegach pofalowane.... W opisie h. ogrodowa , kraj pochodzenia Niemcy.... co to mogła być za hortensja? Nie mam jeszcze takiej białej- ale kusi mnie to przeogromnie.... Cena : 14,99zł.
Bardzo możliwe ,ze to ta hortensja Dzięki Selli Jutro będę ją miała, więc wstawię zdjęcie do identyfikacji. Roślinki były w bardzo dobrym stanie-jak na market. A może dopiero co przywiezione....