Joluś być może.....ja niestety nie oglądałam, bo byłam w pracy, tak, ze żadnej migawki nie udało mi się zobaczyć....
A z liliowcami u mnie podobnie, zauroczyły mnie przed dwoma laty na Forum i tak pomalutku sobie sadzę....w zeszłym roku kupiłam naprawdę sporo....ale cóż z tego, jak okazało się, ze bardzo dużo jest takich samych i to tych najpopularniejszych rdzawych i podobnych....muszę sobie pozaznaczać póki kwitną i wykopać, a na ich miejsce zamówić jakieś ciekawsze....
Moniś, Aniu niestety nazwy liliowca nie znam, został kupiony w ,,cebule.pl,, jako zupełnie inny. Ale z tej pomyłki wyjątkowo się cieszę, bo jest naprawdę ładny
Aguś dziękuję
Ewuniu dziękuję

Na podkradanie trawniczka już jest szlaban....nie ma z czego już

Teraz pozostaje zmienianie nasadzeń na tych rabatach , które już są....bo przecież bez przeróbek sie nie da
Geniu liliowców posadziłam dosyć sporo....ale cóż z tego jak mnóstwo kupionych okazało się takimi najzwyklejszymi rdzawymi.....na pewno z 10 kęp do wykopania

Ten który pokazałaś faktycznie udał się ładniutki
Aguś nie mam wszystkich

......mam faktycznie dosyć sporo, bo niczemu nie potrafię się oprzeć, i przez to jest taki u mnie nieco bałaganiarski miszmasz

ale nie mam jakichś perełek, tylko takie popularne , często spotykane roslinki
Ten liliowiec też należy do moich ulubionych ....
Jacku może uda Ci sie posadzić kilka lilijek, one nie potrzebują wiele miejsca, można je posadzić pomiędzy innymi niskimi roślinkami
Grażynko faktycznie jest taki głęboko fioletowy
Elu zagapiłam się z tymi fotkami

Liliowce faktycznie mają mnóstwo pąków....czasami na krzaczku jest tylko jedna łodyżka, ale pąków mnóstwo
Haniu jesteś bardzo miła ,dziękuje. Takie słowa powodują, ze z jeszcze większą przyjemnością pracuje sie w ogródku
