Mój fijoł

[_ninetta_]

Moja lawenda lepiej zimuje niż moje róże ! Nie wypadł mi ani jeden krzak po zimie w przeciwieństwie do tych drugich.
Perukowca mi również ściął majowy przymrozek i rośnie b. słabo.
A z miłorzębu potrafi niezłe drzewko wyrosnąć!

Ewo ta Twoja miniaturka, jeśli ma ciemniejsze kwiaty to może być Scarlet Hit. Jest dość popularna w przeciwieństwie do Tatoo. Tatoo jest praktycznie identyczna jak Scarlet tyle, ze rośnie wyżej. SH mi specjalnie nie choruje w tym roku ale w tamtym pod koniec lata złapała dość mocno plamistość. Zobaczymy co będzie w tym. Ale ładniutka jest bardzo

[ewamaj66]

Kasia, co roku lawendę przycinam, staje się coraz gęstsza. Przycinam wiosną.
Aneta, chciałabym miłorzębowe drzewko, ale jeśli tak marnie przeżył pierwszą zimę, może być z tym problem. Różyczka sięga pół metra w dobrym roku, a kupiona tanio jako po prostu czerwona miniaturowa, więc powinna być popularną odmianą. Chociaż Degenhardt (nasprawdzałam się ) trafiła do mnie jako czerwona rabatowa.

[x-ag-a]

Ewuniu, wypatrzyłam tę Nostalgie u Ciebie - faktycznie była zmęczona deszczem, ale i tak wyglądała dorodnie... upewniłam się że to dobry wybór

[ewamaj66]

Aga, najładniejsza, gdy się rozwija Nie udało się złapać odpowiedniego momentu, ale zdrowe liście to duży plus. Miałam już łyse róże, ten rok może być podobny.

[Jule]

To jest w tych chalbaziach wlasnie przechlapane, jak nie urok to .... opad lisci

[klarysa]

Albo grzyb
Wczoraj swoje przesadzałam na poremontową rabatkę. Zmarnowane przez remont okrutnie pnące , obcięłam. Dzisiaj miał być cd i pada.
Miłorząb u nas ma się dobrze, w przeciwieństwie do czerwonego klonika. Ten startuje też od korzeni.

[ElzbietaaG]

U mnie wymarzła różowa lawenda, nie wiem jak będzie z fioletową
na nasza strefa klimatyczna

[ewamaj66]

Jule, grunt to nie brać do głowy i sadzić. Zawsze coś człowieka ucieszy
Justyna, straty poremontowe. Za rok będzie pięknie
Elżbieta, fioletowa lawenda radzi sobie u mnie, więc wszędzie sobie poradzi
Stella d`Oro kwitnie po jednym kwiatku.

Ostatnie zdjęcie w tym sezonie, okwitła.

[AAleksandra]

Ewuniu, nadrobiłam zaległości w Twoim wątku Przecudnie wyglada pergola obrośnięta winobluszczem. To jest dobre tło dla roślin o jasnych i wyraźnych barwach. A może tam dać jakieś białe róże Choć te , które tam rosną wcale nie są marne. Na drzewie też winobluszcz fajnie się pnie. Może zgapię i puszczę swojego po brzozie

[ewamaj66]

Ola, zgapiaj co zechcesz Cieszę się, że Ci się podoba.
Pogoda koszmarna-duszno, gorąco, wystarczy wyjść na dwór, żeby spłynąć potem. Będzie burza
Pysznogłówki po przesadzeniu oszalały, to było 6 roślin.

Liliowiec, Zebrinus i czosnek główkowaty.

To czerwone maleństwo, nie wyższe od lobelii, ukorzeniłam w zeszłym roku ze złamanego patyczka.

[Dzialeczka]

Witaj, Ewo Tak sobie spaceruję po Twoim ogrodzie... wypatrzyłam lawendę. Bardzo ładną Piszesz, że podcinasz ją wiosną . Myślisz, że lepiej wiosną niż jesienią? Ja kupiłam swoją w zeszłym roku, rośnie jako tako, ale jeszcze jej nie podcinałam...

[stasia_ogrod]

Ewcia powojniki Ci szaleją zebrinus w duecie z czosnkiem,fantastycznie się komponują .Czerwona pysznogłówka taka dorodna,ale wypatrzyłam u Ciebie pysznogłówkę w lawendowym kolorze,takiej jeszcze nie spotkałam

[heliofitka]

Ewo mnie także majowy przymrozek wykończył młode przyrosty u perukowca i musiałam pożegnać się z peruczkami
Bardzo podoba mi się miłorząb, ale gdy patrzę na Twojego i czytam, co piszesz, to zaczynam zastanawiać się,
czy faktycznie chcę go mieć

[Jule]

Ewcia, zdolna z Ciebie bestyja jak tak rozyce sobie wymodzilas A z jakich to patyczkow sie takie ukorzenia? bo jakby co, to w przyszlym roku moge sluzyc - mam ni z tego ni z owego ok 20 szt rozyc

[ElzbietaaG]

Stasi spodobała się lawendowa pysznogłówka... i mnie też