Marysiu clematis bajeczny, ogromny i niesamowicie obsypany kwitami....dosłownie cudo....jeden z moich , każdego roku niezawodny, mimo, że pięknie urósł i zakwit coś zaczyna niedomagać zasychają i brązowieją liście....mam nadzieję, ze to tylko chwilowe...nie wiem co się z nim dzieje
Biała lilia z żółtym środkiem zjawiskowa....ależ ja kocham lilie
