Rośliny Krystyny

[nyskadu]

Super roślnki po kąpieli Scindapsus bardzo ładny, najbardziej mi wpadł w oko, chociaż reszta też wspaniała i wanilia znowu spotykam ją pierwszy raz ............

[kociara]

Aniu - jakoś mam przekonanie do tych szklarenek z plastykowych butelek.
Ucinam w połowie np taką od mleka.Ma wystarczający otworek u góry.W zależności od roślinki,jaka ma się rozmnożyć - jeśli niekudłata
a lubi wilgoć to szklarenka zakręcona i odkręcam korek ze dwa razy dziennie na wietrzenie.Jeśli roślinka kudłata,czy taka jak to sedum(ma dużo wilgoci
i może zgnić),to po tygodniu odkręcam korek i stoi w tym "kapturku".Stosuję takie metody , jakie mi się wydają logiczne.
Jak hodowla się uda to ......................
Agnieszko - bardzo się cieszę,że mi się z nim udało,bo było już nieszczególnie.Ale jest dobrze

[mis20]

Krysiu ależ cuda
Piękne masz roślinki.

[elcia1974]

Poraz kolejny zachwyciło mnie codonanthe. Piękna roślinka. Chociaż oczywiście innym też nic nie brakuje.

[hen_s]

Melduję się po urlopie i co widzę? Mnóstwo wspaniałych zieloności u Ciebie! Nie wiadomo co najbardziej chwalić...
To pochwalę najbliższe mojemu sercu hojki - te co pokazałaś śliczne i dorodne! Mam nadzieję, że to dobry początek(?) pięknej i DUŻEJ kolekcji.

[arlet3]

Krysiu wiem, że przy takiej ilości roślinek to trudne do wykonania, ale oby częściej takie kąpiele z obrazkami.
Piękne roślinki, tak osobno wyeksponowane super oddają swoje piękno.
Dobrze, że postanowiłaś przesadzić tą dracenkę. Teraz na pewno śmignie ze wzrostem.

[kociara]

Asiu - dziękuję,one też się cieszą.
Elu - codonanthe jest rzeczywiście zachwycające.Wisiało w kąciku i zasłaniało mi pół kuchni.
Kiedy zdjęłam je do kąpieli ujrzałam jego "szlachetne lico" czyli roślinkę en face,no i te kwiatuszki!!!!-mało
ich,ale jakie wdzięczne.
Henryku - co Ty mówisz???? Przecież myślałam,że Twojemu najbliższe kaktusy,potem długo,długo
nic i dopiero hoje
Arletko - muszę przynajmniej latem im takie kąpiele urządzać conajmniej raz w miesiącu.
Sama dostrzegłam w nich korzystne zmiany dopero przy tej okazji,przecież na tym parapecie i w oknie ja niewiele widzę
z ich urody.A z draceną ?! - też mam taką nadzieję.A swoją drogą pierwszy raz się spotkałam z takimi "kleszczami"
na korzenie.Aż dostaję dreszczy na samo wspomnienie.

[arlet3]

Ja tak kiedyś miałam pięknego benka i jak sie potem okazało też były w takich koszyczkach 3 sztuki razem w doniczkę posadzone.
Niestety po przesadzeniu roślinka padła ale to były moje początki, więc może i ja coś nie tak zrobiłam.

[kociara]

Ja mam jednak nadzieję,że dracena przeżyje.To jest ta z dracen,która najbardziej mi się podoba - jest taka
niepodobna do innych dracen, i bardzo byłoby mi jej żal

[arlet3]

Krysiu na pewno sobie poradzisz. Tak jak pisałam ja miałam taki przypadek baaardzo dawno temu na samym początku mojej przygody a roślinkami i pewnie to była moja wina, że padł.

[Anjja]

Zabutelkuje w takim razie to sedum, a co mi tam...
Kochana Krysiu sesja zielonych powalająca. Ależ Ty masz cudne te rośliny wszystkie
Codonanthe- takiego gęstego to nawet na zdjęciach nie widziałam a co dopiero w realu i bluszczyk
Vanilia pachnie coś wanilią czy nie?

[kociara]

Arletko - dzięki
Aniu - pewnie,nic w końcu nie tracisz,a jakby co ????? Codonanthe mnie samą zadziwiło
Bluszczyk ma sto lat,a najmniej to około pięciu ,a vanilia jest tegoroczna,młodziak zakupiony
z dwoma listkami jako ledwo ukorzeniona roślinka.Nie wiem jak się dalej będzie sprawował - na razie
jest dobrze,a wanilią nic nie pachnie.Pachnie młodą zieleninką,a właściwie podłożem w którym siedzi

[mniodkowa]

Krysiu - możesz mnie za te milczenie
zaglądałam do Ciebie co 2 dzień w każdej wolnej chwili, jednak co zebrałam się coś napisać to mi przeszkodzili i tak zeszło i zeszło, że teraz to już nie wiem nawet od czego zacząć chwalić to co widziałam w tzw międzyczasie....
ile tu nowości przybyło i ile maluszków się pojawiło w doniczkach te kąpiele to super sprawa, roślinki w kropelkach prezentują się jak polakierowane jakieś
no i zauroczył mnie mini storczyk różowiutki - taka fajna kolorowa odmiana od tego zielonego co tam masz wokół
i wylukałam też sedum i tak sobie myślę, że albo takie same albo przynajmniej podobne chyba mam i już się cieszę na zapas, bo widzę jak ładnie może urosnąć a też mi się przyjęło i rośnie dość szybko

A taki komp co to ja mówię a on pisze to baaaaardzo by mi się przydał ;:26 , bo moje palce pomimo szybkiego tempa i tak nie nadążają za myślami i tym co ja to nie mam do powiedzenia a jak widać często mam dużo

[kociara]

Aga - cieszę się,że jesteś.Nie mogę Cię tak potraktować,bo Cię lubię .
Nowości to chyba niewiele,ale pokazane w czystych ubrankach wyglądają jak nowe
Storczyki mam jeszcze białe i różowo-złoty pasiatek,wszystkie miniaturki (bo miejsca brak ) ,bo je lubię .
Sedum,jak się wykluło tak stanęło,ale przemawiam mu do rozumku-może ruszy.Jak widać rozumek malutki
to wielkiego przekonania nie mam .Taki komp to i mnie by się przydał,bo niedość,że tempo nie za szybkie to jednak
nie trenowałam na fortepianie i prościej by mi było . Wpadnij jeszcze pogadać

[renka1]

Czyżby teraz był sezon na kąpiele zielonych,ale kwiatuszki to masz powalające,brawo dla opiekunki.