Małe - wielkie szczęście...
Re: Małe - wielkie szczęście...
Klaryso, dzięki za podpowiedź... spróbuję w ten sposób z różami.
Poki co, tradycyjniej, trzymam w wodzie pędy akebii, winobluszczu i irgi wzniesionej - zobaczymy czy cokolwiek z tego wyjdzie.
Poki co, tradycyjniej, trzymam w wodzie pędy akebii, winobluszczu i irgi wzniesionej - zobaczymy czy cokolwiek z tego wyjdzie.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Z wody mam pierisa.
Życzę powodzenia.
Życzę powodzenia.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11754
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Małe - wielkie szczęście...
Ja natomiast z wody mam hortensję Pinky Winky:)
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe - wielkie szczęście...
A ja Limelight
ktora zlamala mi sie przy sadzeniu.

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Annes 77 chyba zacznę w nielegalny sposób pozyskiwać patyczki
Też chcę Pinky Winky, ale nie za ok 40 zł
Jule Limelight- patyczek poproszę, wiem, ze na wszelki wypadek ukorzeniasz

Też chcę Pinky Winky, ale nie za ok 40 zł

Jule Limelight- patyczek poproszę, wiem, ze na wszelki wypadek ukorzeniasz

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

Re: Małe - wielkie szczęście...
A ja tam nie stosuję wody do pozyskania sadzonekAnnes 77 pisze:Ja natomiast z wody mam hortensję Pinky Winky:)


Klaryso..., a jeśli chodzi o Twoje widoczki, to jak najbardziej jestem za


- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe - wielkie szczęście...
Jusi mam w wodzie ale cos nie chca ruszyc - chyba nie ten czas byl
ale jak poczekasz, to bez problemu, bo teraz chlasnac nie moge ... ogladalam ja ostatnio, bo dla siory chcialam ale nie ma galezi bez kwiatka. Ale jak to-to przekwitnie, to bedzie mozna bez problemu obciac.

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Marcinie, dzięki za miłe słowa i wizytę. Zapraszam częściej.
Jule gdybyś miała nadwyżki to się piszę. Będę próbowała inaczej
Jule gdybyś miała nadwyżki to się piszę. Będę próbowała inaczej

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe - wielkie szczęście...
Witam cieplutko
Widzę, że w samą porę takie pyszności serwują .....to nie może mnie zabraknąć
Wielka zmiana na podwórczku ...nowe miejsce bardzo wskazane ,tyle cudowności się tam zmieści
U Ciebie budka zniknęła a u mnie cos nie może powstać
2 lata fundament czeka i nic ....niestety M nie ma czasu
Nigdy nie fotogrfuje "strefy syfu "za domkiem
Czyżby koleżanka przedszkolanką została
....no tak trzeba podnosić kwalifikacje
Mi sie nigdy nic nie ukorzeniło, oprócz wierzb,ta Twoja też ma korzonki
Mam nadzieje ,ze uda mi sie dzisiaj spakować dla Ciebie paczuszkę a jak nie to dopiero jutro
myślę jak zapakowac tą sachalińską czy bardzo ją obciąć
Pięknie Ci wszystko kwitnie i tak sie rozrosło
Cudownie ,posiedzę jeszcze 


Wielka zmiana na podwórczku ...nowe miejsce bardzo wskazane ,tyle cudowności się tam zmieści




Czyżby koleżanka przedszkolanką została



Mam nadzieje ,ze uda mi sie dzisiaj spakować dla Ciebie paczuszkę a jak nie to dopiero jutro


Pięknie Ci wszystko kwitnie i tak sie rozrosło


marzenia się spełniają! Dana
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Danuś, już kawę parzę. Jeszcze trochę malinowego zostało. Częstuję. Chłopaki coś często lodówkę otwierają
Ale oni chudzielcy mogą.
Starej drewutni chyba jeszcze nikt nie nazwał tak dyplomatycznie 'budką'
Całe szczęście, ze poszłam za ciosem przy okazji zmian we wiatrołapie i postawiłam M przed faktem dokonanym. Zleciłam zburzenie starej. Był w szoku, ale przełknął. Nie lubi takich bałaganów i odwlekał w nieskończoność. Teraz jest dumny
Trzeba mu przyznać, ze ostro naginał.
Już się szykuję do zmian. Planowałam dzisiaj, ale leje. A po południu ostatnia wizyta w rehabilitacyjnym.
Myślę, ze wielu z nas ma takie strefy w ogrodzie, których unika z aparatem. moja kolejna w pobliżu kompostownika. Trzeba tam ogarnąć i dostawić kolejny.
Koleżanka najpierw była przedszkolna, potem wczesnoszkolna, a teraz...wakacyjna, a po drodze jeszcze kilka specjalności
.
A nie planowałaś osobistej dostawy
Żartuję, ale czekam
mam nadzieję, że plany wakacyjne da się jeszcze zrealizować.
Najszybciej rosną zielska
Dzięki. Miło, ze już jesteś.

Starej drewutni chyba jeszcze nikt nie nazwał tak dyplomatycznie 'budką'


Już się szykuję do zmian. Planowałam dzisiaj, ale leje. A po południu ostatnia wizyta w rehabilitacyjnym.
Myślę, ze wielu z nas ma takie strefy w ogrodzie, których unika z aparatem. moja kolejna w pobliżu kompostownika. Trzeba tam ogarnąć i dostawić kolejny.
Koleżanka najpierw była przedszkolna, potem wczesnoszkolna, a teraz...wakacyjna, a po drodze jeszcze kilka specjalności

A nie planowałaś osobistej dostawy


Najszybciej rosną zielska

Dzięki. Miło, ze już jesteś.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Coś mi myszka szwankuje i dublują się posty.
W ramach rekompensaty. Na przetacznikach ciągle coś się dzieje. Odwiedzają je brzęczące różnego rodzaju. Landini odporna na deszcz. Na pewno dokupię cebul tej lilii.

Posiałam w ubiegłym roku, urosło, będzie kwitło. Ale nie wiem co?
Może ktoś pomoże?


W ramach rekompensaty. Na przetacznikach ciągle coś się dzieje. Odwiedzają je brzęczące różnego rodzaju. Landini odporna na deszcz. Na pewno dokupię cebul tej lilii.



Posiałam w ubiegłym roku, urosło, będzie kwitło. Ale nie wiem co?



Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe - wielkie szczęście...
Tak, tak, bez problemu
one sa bardzo geste.

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Jule, w moim buszu jest szansa, że nie zostaną dostrzeżone. I rosną sobie bujnie, udając szlachetne 

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Małe - wielkie szczęście...
Witaj - róża wygląda na Williama - Leonardo da Vinci ma inny kształt kwiatów i kolor - różowy, a William jest buraczkowy.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe - wielkie szczęście...
Swoje patyczki różane posadziłam pod butelką w maju, są zielone. Przesadzę je dopiero wiosną na miejsce stałe, o ile przeżyją moją zimę. Zakopcuję.