Chrapkowe doniczki :)

[elcia1974]

Szczawik rzeczywiście rośnie w tempie błyskawicznym. Śliczną dobrałaś mu doniczkę.

[mniodkowa]

nie spodziewałabym się nigdy, że szczawik ma takie tempo wzrostu! dobrze, że pokazałaś dzień po dniu to można zauważyć postępy, ponieważ ja to chodzę po tych parapetach i czasem sobie myślę, że nic nie rośnie, i dopiero po porównaniu zdjęć widać, że coś się jednak dzieje
no i oczywiście również dla sansewierek

[Chrapka]

AdaK kociara Stokrotkania Anjja elcia1974 mniodkowa dziękuję

Miałam do tej pory dwa Szczawiki ale żaden nie rósł w tym tempie. Właściwie wcale nie rosły Pierwszy marniał-padał mu liść po liściu aż w końcu poległ, a drugi, którego mam obecnie, wypuścił na razie jeden listek a mam go ze 2 miesiące
Do tego "dzikusa" bięgnę po przebudzeniu, by zobaczyć ile i jak dużo wypuścił przez noc Różnica widoczna co dzień gołym okiem, stąd pomysł na to "kalendarium".

Dziś:



Kwiatek

[AdaK]

Szczawik zachowuje się jak kameleon, przybiera barwę do donicy w zalezności od oświetlenia

[kociara]

- cudny jest (ten szczawik - oczywiście )

[justus27]

Niesamowity "gość" z tego szczawika jest... Rośnie w oczach...chyba Pędzisz go "na drożdżach"

[Chrapka]

Słowo daję, że bez "dopalaczy" rośnie

Dziś

[Anjja]

tempo wzrostu że aż trudno uwierzyć Jak dalej mu tak szybko będzie szło to lada chwila i będzie pełna gęsta donica tego cuda:)

[karolinab20]

niesamowite wariat z niego skoro tak szybko rosnie w takim tempie to za 2 tyg nie zmiesci sie w doniczke :P

[mniodkowa]

rewelacja! będziesz musiała zaraz dzielić i rozdawać bo przestanie sie mieścic w tej (pięknej) doniczce :P

[justus27]

Masz "szalonego" szczawika, co mu się tak spieszy z tymi listkami

[kociara]

Masz "szalonego" szczawika

Co u Ciebie i Twojego szczawika????Czyżbyście byli na urlopie?????
Jeśli tak to ma być więc korzystajcie z pogody

[Stokrotkania]

No właśnie zdawaj nam relacje

[AloesIk]

Szczawik szybko rosnie , i ma juz pąki teraz czekac na kwiatki i kolejne fotki . Pozdrawiam

[Chrapka]

Witajcie ponownie!
Ależ się stęskniłam za forum Przez długi czas nie miałam dostępu do netu i stąd moja nieobecność Net odzyskany, więć śmigam nadrabiać straty...a widzę, że jest co nadrabiać Oczywiście sukcesywnie będę dodawać fotki i informować zainteresowanych o tym, co tam w mojej dżungli nowego i co, niestety, "odeszło"...
Widzę sporo nowych miłośników zieleninki-witam Was serdecznie Starych wyjadaczy gorąco pozdrawiam. Już mykam do Waszych wątków podziwiać :):)