Mariolu , sama jestem w szoku, że większość tak wiąże

... A zebry naszej
kozuli są tak duże ,że takich jeszcze nie miałam.Ciekawe , jakie będą w smaku. Mój M ciągle narzekał ,że same koktailówki sieję , więc w tym roku nie będzie miał powodów do zrzędzenia.

Na jednym krzaku zebry zaczynają się już wybarwiać , więc niedługo będzie degustacja.
