Majkowy zielony dom i ..... cz. 2

[tara]

ja też sadziłam 6-8 grudnia i różyce kwitły w następnym roku jak ta lalalalala, ale sadziłam też chyba w marcu - żadna nie padła i już kwitnie i to jak, myślę, ze termin sadzenia nie jest taki ważny jak jakość sadzonki.

[Wanda7]

A wy tu sobie o różach... Ja dzisiaj zasięgnęłam cennych informacji u Moniki (vertigo). Jestem w temacie róż początkująca, ale dzięki radom jej i waszym wiem już, na co mam się nastawić i co daje dobre efekty
Co do terminy sadzenia to chyba te w pojemnikach można sadzić cały sezon, prawda?

[tara]

Wandziu róże w pojemnikach maja ta zaletę, że jak mówisz sadzi się cały rok i widzisz najczęściej co sadzisz bo kwitną, jestem raczej zwolenniczką tzw.róży z nagim korzeniem ale chętnie korzystam z róż w pojemnikach.

[edulkot]

Ach te róże, coraz większej grupie ogrodniczek spędzają sen z powiek.
Przy gołych korzeniach widać to co jest zakryte jak róża siedzi w doniczce a w środku czasami są niespodzianki. Z gołokorzeniowych znowu nie zawsze wyrośnie to co ma być. Jednym słowem wszystko zależy od uczciwości sprzedawcy.

[basjak]

Majka, a miałabyś możliwość ewentualnego domówienia jeszcze jednego egzemplarza Marty?

[edulkot]

Basiu jeszcze się nie odezwała co ma i w jakich ilościach.

[edulkot]

To co teraz kwitnie w moim zielonym ogrodzie.





nie dość że tylko jeden kwiat to jeszcze na dodatek takie malutkie ma płatki

zakwitła jednym kwiatostanem a już myślałam że w tym roku wcale nie zakwitnie



a jednak mam białą









ponownie zakwitła



a ta dopiero się szykuje


Może niektórzy pamiętają spotkanie u Tosi w kwietniu. Dała mi wtedy nasiona Monardy czyli Pysznogłówki białej, wysiałam i bardzo ładnie powschodziła.



Kto chętny na sadzoneczki.

[dodad]

Majka, wspaniały przegląd kwitnącego ogrodu
Śliczny krwawnik. Kupiłam wiosną pomarańczowego i też ładnie mi zakwitł

[edulkot]

Dorotko ten krwawnik od którejś Forumki dostałam ale nie pamiętam od której. Jak się człowiek nie zapisze to potem są problemy.
W tym samym czasie wysiałam mieszankę biało-czerwonego krwawnika i bardzo ładnie mi powschodził, tak że mam go w nadmiarze.

[JAKUCH]

U mnie jakoś krwawniki nie chcą wychodzić ,albo miałam takie kijowe nasiona Mam za to od Iwci czerwonego z białym i ten mi przeżył i nawet zrobiłam z niego sobie sadzonkę . No moje ludki dziś przyjeżdżają ,wiec jak będzie jutro ładnie to może zawitam w progi zielonego domu . Z hortusią oczywiście czy chciałabyś jeszcze cosik Maju ,ale nie obiecuje ,że to bedzie konkretnie jutro . Zaciekawiła mnie Maruna też mam ,ale niską i jeszcze nie kwitnie Chociaz naocznie zobaczę zielony dom

[edulkot]

Jadziu jak ja się cieszę Na hortusię też się cieszę.
Krwawnika mam dużo to możesz sobie wziąć trochę. No i oczywiście sadzonki winobluszczu.
Nie wiem co jeszcze bym chciała nie miałam dzisiaj czasu na zastanowienie. Pojechaliśmy odwieść wnuka do domu i przywieźliśmy go z powrotem. I właściwie to już nie wiem na jak długo zostanie.

[dodad]

Przyjęłabym chętnie ten nadmiar

[JAKUCH]

Dzięki Majka za mile spędzony czas i sadzonki Już wszystko posadzone oprócz hortusi ona niestety musi trochę poczekać na miejsce

[edulkot]

Jadziu bardzo dziękuję za niezmiernie miłą wizytę i smaczne co nie co. Za hortusię 'nie dziękuję'



Wczorajszy dzień obfitował od samego rana w niespodzianki i wizyty, aż do samej nocy.

Wybrałam się do ogrodniczego po Clematisa dla Jadzi no i oczywiście nie obyło się bez kupienia czegoś dla mnie.

wyprzedaż resztek i takie coś wzięłam, chyba jakaś hosta

ten już z opisem był a że nie mam to już mam

i taką sosenkę chyba kosodrzewina

Dobrze że nie chce mi się tam chodzić za często bo bym za dużo naniosła.

[JAKUCH]

MAJKA no to jednym słowem przez przypadek znowu Cię naraziłam na wydatek Dobrze ,że takiego sklepu nie mam obok siebie bo marnie by ze mną było . Dzięki za zakup a hortusia niech mi nie przyniesie wstydu już jej to powiedziałam po drodze . Jeszcze raz Dzięki za miłe popołudnie