Adenium - Róża pustyni cz.3
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.3
Piotr ma teraz dużo roboty i dlatego mało do nas zagląda a i jak pisałem o niego o nasionka to pisał że teraz nie sprowadza bo teraz jest na nie sezon i są strasznie drogie . Więc trzeba czekać . A od siebie mogę dodać że jeżeli róża słabo rośnie to najlepiej sprawdzić korzenie . Ja na razie mam pięć i 3 rosną jak szalone a 2 stoją w miejscu więc wczoraj postanowiłem sprawdzić jak korzenie i okazało się że te dwie mają pod gnite korzonki więc odciąłem to co zgnite i wsadziłem z powrotem zobaczymy co z tego wyjdzie .
- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Róża pustyni cz.3

tak wyglądały ???
ja też to odciąłem ale chyba trochę za późno się zorientowałem, bo roślinka zmieniła już kolor.
Piotr chyba złoży rekordowe zamówienie, bo na pewno dużo osób by chciało te cudowne nasionka, ja pewnie też będę prosił ale raczej nie 1000 bo mieszkanie w bloku ma swoje ograniczenia.
pzdr MANIACY
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.3
Podobnie ale nie miały zgnitego pieńka tylko korzeń główny jak odciąłem ten korzeń to po boku zostało jeszcze dwa małe korzonki . A co do nasion to Piotr będzie musiał zrobić spore zamówienie bo ja już jakiś czas temu zamówiłem 100 

- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.3
Witam
O i widzisz ... nareszcie mogę z kimś swoje młodziaki porównać ^^. co prawda moje z początku (4) marca ale te 3 tygodnie to jakoś kolosalnie różnicy nie robią. Po oględzinach stwierdzam że są podobnej wielkości i grubości. Tak samo jak TY kilka mam większych i kilka mniejszych. pomimo jednakowego pochodzenia nasion, terminu i warunków siania.
Roślinki na 5+ (^_^)'
Pzdr.
O i widzisz ... nareszcie mogę z kimś swoje młodziaki porównać ^^. co prawda moje z początku (4) marca ale te 3 tygodnie to jakoś kolosalnie różnicy nie robią. Po oględzinach stwierdzam że są podobnej wielkości i grubości. Tak samo jak TY kilka mam większych i kilka mniejszych. pomimo jednakowego pochodzenia nasion, terminu i warunków siania.
Roślinki na 5+ (^_^)'
Pzdr.
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róża pustyni cz.3
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.3
Fajniutki ten grubasek na 1 zdjęciu. Pięknie wybarwiony i otyły jak na tylko 1 miesiąc ^^
Wielkie gratki takiego okazu.
Mam pytanie do fanatyków Adenium. Przymierzam się do złożenia zamówienia na nasionka z Tajlandii. Zastanawiam się czy byliby jacyś chętni na zbiorcze zamówienie ?? Planuję zamówić nasiona Adenium i Plumerii. Odmian Adenium byłoby 24-25 a Plumerii 20.
W razie chęci proszę o PW, ewentualnie założę nowy wątek ^^
Wielkie gratki takiego okazu.
Mam pytanie do fanatyków Adenium. Przymierzam się do złożenia zamówienia na nasionka z Tajlandii. Zastanawiam się czy byliby jacyś chętni na zbiorcze zamówienie ?? Planuję zamówić nasiona Adenium i Plumerii. Odmian Adenium byłoby 24-25 a Plumerii 20.
W razie chęci proszę o PW, ewentualnie założę nowy wątek ^^
Re: Róża pustyni cz.3
Witam, pokazywałam tu w marcu moją różyczkę, dla przypomnienia:

Była przycięta i bardzo ładnie się rozrosła, niestety nie zrobiłam zdjęć w tym okresie. Teraz przesadziła
znowu straciła kształt, poszła w liście i w korzeń (aż zaczęły wychodzić z doniczki dołem) a nie w kaudex (jakie było zamierzenie), no może odrobinkę... Jest nawożona, niedługo zamierzam podnieść ją jakiś centymetr, co planowałam zrobić w przyszłym roku dopiero...





Była przycięta i bardzo ładnie się rozrosła, niestety nie zrobiłam zdjęć w tym okresie. Teraz przesadziła





- effcia
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 15 kwie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kwidzyn/Gardeja
Re: Róża pustyni cz.3
Zje...fajnie Ci się rozrosła ;) Wygląda ślicznie!
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.3
Czym nawozisz ?? Po plamach na liściach widać że sporo tego towaru musiało być ^^
Re: Róża pustyni cz.3
Jedno moje marcowe ma dopiero 1/2cm, ale o tego chuchraczka dbam najbardziej, pewnie będzie miał najładniejsze kwiatki
Ja swoje nawożę na zmianę nawozem do roślin kwitnących, azotanem wapnia, azotanem potasu, czasami siarczanem żelaza dla koloru liści - roztwór 0.1%. Za dużo azotu powoduje rozrastanie się liści i wydłużanie pędów.

Ja swoje nawożę na zmianę nawozem do roślin kwitnących, azotanem wapnia, azotanem potasu, czasami siarczanem żelaza dla koloru liści - roztwór 0.1%. Za dużo azotu powoduje rozrastanie się liści i wydłużanie pędów.
- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Róża pustyni cz.3
Z tego co wyczytałem roślinka nie potrzebuje azotu, też się pisze na nasionka. Szczegóły na pw.
Ale trzeba przyznać, że okazy zdrowe i ładne, byle tak dalej....
Ale trzeba przyznać, że okazy zdrowe i ładne, byle tak dalej....
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.3
Na nasionka też się pisze a i jak znajdę trochę czasu to wstawię zdjęcia swoich 5 róż 2 niestety sporo mniejsze bo im korzonki podgniły ale trzy rosną bardzo dobrze .
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Róża pustyni cz.3
Agnes - Twój plan jest bardzo dobry i bez zastanowienia wykonaj go natychmiast.
"Wyciągnięcie" rośliny o ok. 1 cm z ziemi pozwoli schować wystające korzenie, pokarze więcej "pnia" a i spowoduje jego dalsze puchnięcie. Przez ok. tydzień należy jedynie unikać gorącego, palącego słońca.
"Wyciągnięcie" rośliny o ok. 1 cm z ziemi pozwoli schować wystające korzenie, pokarze więcej "pnia" a i spowoduje jego dalsze puchnięcie. Przez ok. tydzień należy jedynie unikać gorącego, palącego słońca.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Róża pustyni cz.3
Dziękuję za spojrzenie fachowym okiem
Nawóz mam z firmy biopon do kaktusów, NPK 2,5 : 6,2 : 6,3
Przez ostatnie jakieś 20 dni nie była nawożona, bo nie było mnie w domu i dziadek trochę przelał mi wszystkie sukulenty, ale dochodzą do siebie

Nawóz mam z firmy biopon do kaktusów, NPK 2,5 : 6,2 : 6,3
Przez ostatnie jakieś 20 dni nie była nawożona, bo nie było mnie w domu i dziadek trochę przelał mi wszystkie sukulenty, ale dochodzą do siebie
