Cukinia,kabaczek uprawa,wymagania,choroby,szkodniki cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Krystyna551
200p
200p
Posty: 437
Od: 6 lip 2011, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Cukinia - uprawa

Post »

"p.s. faszerowane, na które narobiłeś mi jakiś czas temu smaka :wink: były pyszniusieńkie "
Mam fajną odmianę cukinii: okrągłą - jasno zieloną. Wczoraj mąż zrobił mi niespodziankę na obiad i zrobił nadziewane farszem mięsno - ryżowym. Mówie Wam pyszności :D A rośnie jak zwariowana, zresztą inne odmiany też.
pozdrawiam:)
Krystyna
Awatar użytkownika
Krystyna551
200p
200p
Posty: 437
Od: 6 lip 2011, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Cukinia - uprawa

Post »

Dorcinda pisze:Alembik, czy te niekształtne cukinie masz na róznych krzakach niektóre owoce, czy też wszystkie owoce na jednym krzaku? Jeśli przypadek pierwszy - to nie wiem, jeśli drugi to pewnie trafiło się nasiono jakiejś innej odmiany, miałam tak w ubiegłym roku z patisonami. Zamiast małych żółtych "latających talerzy" na jednym krzaku były żółte gruszki, dużo gorsze w smaku, ale nie gorzkie. Co do pasków, to też mi sie trafiła jedna taka w tym roku. Od kilku lat sieję po 2-3 cukinie z tego samego opakowania (chyba odmiana soraya), zawsze były ciemnozielone, a tu nagle niespodzianka, na szczęście róznicy w smaku nie zauważyłam.
...też miałam taki przypadek w ubiegłym roku. Siałam żólte patisony a z jednego krzaka wyszły gruszeczki za to dwukolorowe: żolto - zielone. Ale smaku nie zmieniły.
pozdrawiam:)
Krystyna
Alembik

Re: Cukinia - uprawa

Post »

Dorcinda pisze:Alembik, czy te niekształtne cukinie masz na róznych krzakach niektóre owoce, czy też wszystkie owoce na jednym krzaku? Jeśli przypadek pierwszy - to nie wiem, jeśli drugi to pewnie trafiło się nasiono jakiejś innej odmiany, miałam tak w ubiegłym roku z patisonami. Zamiast małych żółtych "latających talerzy" na jednym krzaku były żółte gruszki, dużo gorsze w smaku, ale nie gorzkie. Co do pasków, to też mi sie trafiła jedna taka w tym roku. Od kilku lat sieję po 2-3 cukinie z tego samego opakowania (chyba odmiana soraya), zawsze były ciemnozielone, a tu nagle niespodzianka, na szczęście róznicy w smaku nie zauważyłam.
Niekształtne owoce mam na różnych krzakach. Te nasiona są rzeczywiście dziwne. Na opakowaniu było zdjęcie ciemnej cukinii a dwa krzaki wyszły mi paskowane. Te gruszki to jedna z odmian dyni ozdobnej i są niejadalne. To znaczy są jadalne ale jest to odmiana ozdobna. Jak ktoś się uprze to przecież i kobrę i turban można zjeść, ale są pewnie niesmaczne. Dynie potrafią czasami zaskoczyć. Z dwóch odmian porobiły mi się cztery. Jedna dynia olbrzymia ma owocniki koloru zielonego i drobne liście a druga ma żółte owocniki. Jedna cukinia jest czarna a druga w paski. Niestety zagubiłem opakowania ale pamiętam jakie na nich były zdjęcia dyni i cukinii. Ale szczerze mówiąc to nawet lepiej mieć taką różnorodność ;) W tamtym roku zrobiłem eksperyment i posiałem wszędzie gdzie popadło (czytaj - wszędzie, nawet tam gdzie chwasty sięgały do pasa) nasiona dyni ze sklepu. Takie do jedzenia. Wyrosło z nich kilka cukinii, dyń ozdobnych i jedna w miarę smaczna i bardzo plenna odmiana z której głównie pestki zjadałem a dynie na kompost :D

Najwięcej niekształtnych cukinii pojawiło się po ostatnich deszczach. Radzę ich unikać bo często mają dziwny smak. Cukinii i tak dużo a kury jedzą nawet te niesmaczne. No ale myślałem, że macie jakąś specjalną metodę która by zapobiegła psuciu się dobrych owoców. Jeśli chodzi o faszerowaną cukinię to ostatnio zrobiłem farsz mięsno(jakieś tam mięso mielone dorzuciłem indyka) - warzywno - grzybowo - serowy. Miałem nawet kilka kurek (grzybów) i dorzuciłem kilka pieczarek, nieco papryki, cebulę, zioła prowansalskie (w farszu jakoś cukinia nie zgorzkniała od nich) i czosnek no i ten farsz przygotowałem na patelni później wszystko zapiekłem w prodiżu w bulionie z dodatkiem koncentratu pomidorowego. Smakowało trochę jak pizza i od razu pomyślałem, że jakieś placki typowo pizzowe były by do tego odpowiednim dodatkiem.
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: Cukinia - uprawa

Post »

Pytanie laika :oops: - uprawiam pierwszy raz w życiu cukinię. Jeden krzaczek. Ma bardzo ładne liście, ładne kwiaty i dotychczas jeden owoc, który początkowo nieźle rósł (osiągnął jakieś 10-12 cm), a teraz zaczął się kurczyć z jednej strony i już nie rośnie. Jaka może być tego przyczyna? Jak jest z podlewaniem i nawożeniem cukinii?
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
Awatar użytkownika
Anna29
500p
500p
Posty: 588
Od: 4 maja 2008, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Cukinia - uprawa

Post »

Dzialeczka a jak pod spodem wygląda ta cukinia? Nie zjadają ją mrówki?
Alembik

Re: Cukinia - uprawa

Post »

Może to samo co u mnie? tzn deformacje po deszczu? Młode cukinie często mi nie wyrastały takie jak należy i jak rosły w słabym miejscu to usunąłem owoce, żeby krzak się wzmocnił. Też bym tak radził. Zerwać owoc i czekać na następny a krzak w tym czasie puści więcej liści i w sprzyjającej pogodzie będzie miał więcej owoców. Mi się w ten sposób zepsuła jakaś jedna trzecia przydatnych do zbioru owoców. Też odnoszę wrażenie że cukinia lepiej rośnie jak się jej nie obrywa przekwitniętego kwiatu i jeśli on nie gnije, ale pewien nie jestem właściwie dlaczego się owoce niszczą.
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: Cukinia - uprawa

Post »

A wiesz, Aniu, że to możliwe, że zjadają ją mrówki. Wprawdzie patrzyłam tam wczoraj i nie widziałam żadnej, ale jakiś metr obok jest niewielkie mrowisko... :evil: Jeśli mrówki żrą moją cukinię, co powinnam zrobić?

Alembiku, deformacje po deszczu chyba nie wchodzą w grę, bo co najmniej trzy tygodnie nie padało... Ale owoc mogę zerwać, jeśli to pomoże... Przekwitniętych kwiatów nie obrywam i tak, więc to nie ten przypadek. Co jeszcze radzicie? Będę wdzięczna za wszelkie sugestie. A mrówki sprawdzę... ;:14 oj sprawdzę ;:14
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
Awatar użytkownika
DorkaS-66
500p
500p
Posty: 628
Od: 27 maja 2011, o 08:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WARMIA

Re: Cukinia - uprawa

Post »

M. in. z tych cukinii zrobiłam wczoraj leczo:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


ta kulista smakuje jak kalarepa.
DorkaS.

"Barbam video, sed philosophum non video."
Alembik

Re: Cukinia - uprawa

Post »

No i? Czy ta w środku nie była jakaś gorzka? Albo niesmaczna? Ja kilka razy użyłem takiej do leczo i kompletnie popsuła smak. Ale teraz je zerwałem i zjadły je sobie kury a młode rosną już kształtne.
Awatar użytkownika
DorkaS-66
500p
500p
Posty: 628
Od: 27 maja 2011, o 08:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WARMIA

Re: Cukinia - uprawa

Post »

Ten zwężony koniec obciachałam (po lekturze wpisów z tego forum) i nie próbowałam... czy był gorzki? Nie wiem, ale pozostała część nie zmieniła smaku leczo, PYCHOTA!
Wrócę jeszcze do tej kulistej, jest soczysta i słodkawa, skórka delikatna i mięciutka, nadaje się na przegryzkę, wystarczy pokroić w słupki i zniknie szybciej niż rzodkiewka czy topinambur, nawet od kalarepki lepsza.
DorkaS.

"Barbam video, sed philosophum non video."
Alembik

Re: Cukinia - uprawa

Post »

To dobrze, ale mi się zdaje, że to raczej początek cukinii trzeba ciachnąć, ale mniejsza o to ;) Ja robię tak że ciacham dopóki czuję ten nieprzyjemny zapach i dopiero jak pojawi się ten przyjemny to już zostawiam. To chyba tak jak z ogórkiem ;)
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Cukinia - uprawa

Post »

A co jest powodem że cukinia nie przyjemnie pachnie, może podlewasz ją gnojówką pochodzenia zwierzęcego, uprawiając cukinie przez wiele lat nie spotkałam się jeszcze z tym, podobnie z goryczą która miałaby popsuć smak leczo.

DorkaS-66 co to za odmiana ta kulista, znasz jej nazwę i gdzie ją zdobyłaś?
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cukinia - uprawa

Post »

elik_49 słońce gnojówki zwierzece, a juz tym bardziej przefermentowane nie daja , zadnych posmaków.
Fekalia owszem tak, aż do szybkiego gnicia , że tak powiem przechowywanych warzyw korzennych i innych.
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Cukinia - uprawa

Post »

Przecież nikt takim świństwem nie zasila roślin a tym bardziej warzyw, zastanawiałam się więc co może być przyczyną, nigdy nie spotkałam się z takimi cukiniowymi dolegliwościami.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cukinia - uprawa

Post »

ja tam z różnymi cudami się spotkałem :D ,ale bynajmniej nikogo o takie cudactwo nie podejrzewam :)
Swoją droga nie mam żadnego zaufania do wszelkich nawozów eko, ziem kompostowych etc i ich stosowania do warzyw, no chyba , że do kwiatków, ewentualnie warzywa w fazie rozsady .
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”