Grażynko, dotarłam z 2 przesiadkami

W połowie drogi spotkaliśmy drugi bus, a ponieważ nasz był nieco
przeciążony, panowie kierowcy ustalili, że jeden zabierze pasażerów do K-ic, a drugi resztę

Ale więcej przygód nie było

Rosliny dowiozłam całe i zdrowe. Już wszystko przesadzone, posadzonkowane itp. :"D
Za "mamuta" slicznie dziękuję (i te dwa obiecane do niego ;)) tylko ... zebym miała to wszystko gdzie posadzić

Juz mnie głowa boli od tego myslenia, gdzie poupychać to, co czeka w kolejce
To jest kara za zachłanność
Ewo, dziękuję! Falstaff jest dużo ładniejszy, niż na zdjęciu, bo aparat trochę zmienił kolor. Naprawdę jest cudowny
Haniu, nie trać ducha! Są listki - to sadzonki są żywe, a póki zycia, puty nadziei ;)

Teraz tylko musisz wykazać się cierpliwością i nie ruszać sadzonek przed następną wiosną.
jeśli uchronisz je przed mrozem a wiosną przed przymrozkami, które są najgorsze, to sadzonki powinny się zazielenić
Obiecałam pokazać, jakie
łupy przywiozłam z wczorajszej wyprawy
Taki prezent dostałam od Danusi
I reszta darów od Grażynki i Danusi.
A miałam juz nic nie zwozić
