Witam, też mam Acidantherę która mi nie zakwitła w tym roku. Z zaprzyjaźnionych źródeł dowiedziałem się, że nie należy podpędzać cebul wiosną (co usiłowałem zrobić  

 ). Ze strony 
http://www.republika.pl/ogrodowy 
dowiedziałem się też, że:
"opis: roślina o mieczykowatych liściach i kwiatach zebranych po kilka w luźnych gronach o średnicy nawet do 10 cm, dorasta do 100 cm wysokości,
stanowisko: słoneczne, gleby lekkie o odczynie obojętnym,
sadzenie cebul: w marcu do doniczek, w maju wraz z bryłą ziemi wysadzamy do gruntu, można też 
sadzić od razu do gruntu od połowy kwietnia, cebulki umieszczamy 
na głębokości 5 cm,
okres kwitnienia: lipiec do sierpień,
wykopywanie cebul: od końca września do października, robimy to bardzo ostrożnie, aby nie zgubić cebulek przybyszowych, 
przez zimę cebule przechowujemy w dość ciepłym pomieszczeniu (15 do 17°C), gdyż w niższej temperaturze łatwo gniją,"
Nie znoszą niskich temperatur.
Wytłuściłem najważniejsze aby otrzymać kwiaty. I jeszcze jeden często przeoczany warunek: 
cebule muszą być odpowiedniej wielkości (czyli wyrośnięte i silne- czyli nawożone w latach wcześniejszych) 
aby zakwitnąć. W sklepach kupujemy cebule najniższego dopuszczalnego do handlu sortu wielkości (ekonomia  

 ) i te mogą ale nie muszą zakwitnąć  
