Trawnik po zimie cz. 1

[kaftan]

Lizbonka, użyj polifoski i poczekaj tydzień. Jeśli efekty będą niezadowalające to wtedy saletrą. Szkoda sypać tyle wszystkiego, jak może się okazać że sam nawóz pomoże. Proponuję tez dołożyć to o czym napisałem wyżej czyli aeracja i wertykulacja oraz piaskowanie.

[lizbonka]

Dziękuję
Zaopatrzyłam się w siewnik "chwilkę" temu, wiedziałam że się przyda w tym roku;)

[tadeusz48]

Zgadzam się z koalino. Co strona to inne rady odnosnie aeracji i wertykulacji. Na naszym forum też sporo czytałem i zgłupiałem
Ogólnie jedno się zgadza, że Wertykulacja raz w roku na wiosnę
a aeracja jedni podaja co 1-2 miesiące, inni że tylko raz w roku.
może ktoś na podstawie doświadczeń wskzałby jakis wspólny mianownik?

KAFTAN przytoczył Ci wywody naukowe, które najpierw trzeba zrozumieć, a później.......

A oto odpowiedz praktyka:

Jest taka czynność jak wertykulacja i aeracja, lecz co jest czym trudno zgadnąć, bo różni ludzie ,różnie to nazywają i wychodzi z tego "galimatias"


Wertykulacja i aeracja wykonywana jest urządzeniem mechanicznym o dwojakim przeznaczeniu z zastosowaniem w jednym przypadku wałka z zamontowanymi na nim sprężynami, a w drugim przypadku wałka z zamontowanymi na nim nożami.

Po zamontowaniu w wertykulatorze-aeratorze wałka ze sprężynami , sprężyny te :wyczesują obumarłe fragmenty trawy, oraz znajdujące się w trawniku fragmenty mchu. Czynność tę powinno się robić przynajmniej raz w roku , najlepiej jesienią, po to by obumarłe fragmenty trawy nie były żródłem chorób grzybowych jesienią i zimą , a szczególnie po to by w znacznym stopniu ograniczyć powstanie po zimie pleśni pośniegowej.

Można tę czynność wykonać również w innym terminie, jeżeli chce się rozluźnić zagęszczenie trawy, i usunąć już nagromadzone obumarłe źdźbła trawy a nawet ograniczyć :zafilcowanie" trawnika , taka czynność, o innej porze niż jesienią ma tylko wpływ na wygląd trawnika.

Po zamontowaniu w wertykulatorze-aeratorze wałka z nożami , noże te tną trawę ziemię i znajdujące się w ziemi korzenie trawy. Czynność tę powinno się robić przynajmniej raz w roku, najlepiej wiosną, gdy rusza wegetacja i traw na trawniku rozpoczyna wzrost.

Wtedy to po użyciu wałka z nożami , poprzez naciętą ziemię do środka ziemi dociera więcej powietrza, pocięte korzenie traw szybciej się rozkrzewiają . Jako że taka czynność- nożami na wałku, trochę rujnuje trawnik, przez co nie najlepiej wygląda, wykonanie jej wiosną, powoduje szybki wzrost trawy i szybkie naprawienie poczynionych celowo uszkodzeń w trawniku.

Jak je zwał, aerację, czy wertykulację, czynności te można robić wielokrotnie w ciągu roku, ale nie ma nic za nic, nadużywanie tych czynności może powodować ,że tej trawy na trawniku zostanie tyle co w moim wieku włosów na mojej głowie. Każdy u siebie ocenia, czy takie czynności należy wykonać raz w roku, czy częściej, głównie zależy to od intensywności używania trawnika i rodzaju gleby na której założono trawnik.

Oczywiście aerację i wertykulację można również wykonać za pomocą ręcznego urządzenia( rodzaj grabi na kółkach), czy specjalnych nakładek z "gwoździami" na nogi, istotne jest to że dają ten sam efekt co mechaniczne aeratory-werykulatory.


LIZBONKO, zasilanie trawnika nawozami powinno być zakończone z końcem czerwca ( góra, w niesprzyjającej okoliczności- do końca pierwszej dekady lipca). Takie działanie jest motywowane tym by trawa miała czas na przygotowanie się do sezonu zimowego,a mając w otoczeniu nawozy, nie w "głowie" im przygotowywanie się im do zimy.

Z tego samego powodu należy również być ostrożnym w nadmiernym dawkowaniu nawozów azotowych (a takim jest saletra).

Nawozy wieloskładnikowe, mają to do siebie że zaczynają działać po pewnym okresie, ich efekt najczęściej jest widoczny po około miesiącu ( zależnie od wilgotności podłożą).

[lizbonka]

Panie Tadeuszu, swój trawnik chcę zasilić nawozem tylko raz w sezonie( w tym tygodniu)...
Pomyślałam sobie, że skoro trawnik radził sobie tyle lat sam, bez pomocy, to może być niewskazane sypać na niego nawozy w niezliczonych ilościach?? Czy moje rozumowanie jest mylne?? Ja zupełnie nie mam pojęcia o nawożeniu! Może lepsze efekty da nawóz dolistny?? Przykro mi tylko, że nie zauważyłam tej zmiany koloru z początkiem sezonu Obudziłam się dopiero teraz

[kaftan]

Teraz, to dobrze, można jeszcze nawozić.

[X-A-9]

W sadowniczej części działki pojawił mi się w trawie taki chwast, bardzo ekspansywny ale niziutki co czy to lucerna jakaś? mogę ją zostawić? nie wpłynie negatywnie na drzewa?

[tadeusz48]

LIZBONKO, ja nie piszę co masz robić, bo o tym Ty decydujesz, ja piszę o tym co i kiedy nie powinnaś robić , bo możesz zaszkodzić roślinom. Moje sugestie zawarte są w opisie tych czynności co jak robię i których efekty można obejrzeć na moim ogrodzie.

Na Tym Forum, zwracamy się do siebie po imieniu ( lub nicku), niezależnie od wieku, czy zasług dla Forum.

[x_a-n]

Wertykulacja i aeracja wykonywana jest urządzeniem mechanicznym o dwojakim przeznaczeniu z zastosowaniem w jednym przypadku wałka z zamontowanymi na nim sprężynami, a w drugim przypadku wałka z zamontowanymi na nim nożami.

Żaden aerator nie ma wałka ze sprężynami . To o czym piszesz to po prostu narzędzie służące do wyczesywania trawy . Prawdziwy profesjonalny aerator to ( jak napisał Kaftan ) walec z ukośnie naostrzonymi rurkami . Przez te rurki gleba zostaje wyrzucona z wycinanych rowków. Aerator wykonany z pełnych prętów ( np nakładki na buty ) , podczas ich wbijania w glebę rozpycha ją i w ten sposób jeszcze bardziej ją zagęszcza . Ale ludzie to kupią , no bo przecież w telewizji mówili .
Ty masz po prostu wertykulator ( stalowe , płaskie ostrza ) , a po zmianie na wałek ze sprężynami masz wyczesywarkę .

[tadeusz48]

AMADYNIE,w takim razie, mnie ,nie douczonemu ogrodnikowi , Ty znawca Prawdziwego profesjonalnego aeratora, zechcesz najpierw wytłumaczyć jakie urządzenia przedstawiają na zdjęciach w podanych niżej linkach, oraz zechcesz przedstawić zdjęcia walca w prawdziwym profesjonalnym aeratorze używanym na co dzień w przeciętnym ogrodzie.

http://agrotex-shop.pl/aeratory-wertyku ... y/p,132277

http://agrotex-shop.pl/aeratory-wertyku ... y/p,119523

http://archiwumallegro.pl/nowy_aerator_ ... 11243.html

[lizbonka]

LIZBONKO, ja nie piszę co masz robić, bo o tym Ty decydujesz, ja piszę o tym co i kiedy nie powinnaś robić , bo możesz zaszkodzić roślinom. Moje sugestie zawarte są w opisie tych czynności co jak robię i których efekty można obejrzeć na moim ogrodzie.

Dziękuję Tadeuszu... Dostosuję się do tych rad, które od Was otrzymałam Liczyłam, że właśnie tak mi pomożecie, ponieważ byłam w temacie trawnika tak "blado zielona" jak on , hihihi...

A Twój ogród odwiedziałam, widziałam trawnik i pięknie nasadzone drzewa, krzewy, o reodendronach z zazdrości nie wspominając No i piękny klon palmowy(też na niego chorowałam więc kupiłam dwa )...
dla Ciebie, żony i córki za siłę i czas włożony w pielęgnację tych hektarów.

[x_a-n]

Tadeusz , to co pokazujesz w linkach to wertykulator ( wałek ze stalowymi ostrzami ) Rozcina glebę , rozluźnia i przerzedza darń ) . Wałek ze sprężynkami to wyczesywarka , która wyczesuje martwą materię zalegającą na powierzchni trawnika . Są jeszcze grabie wertykulacyjne ( nie aeracyjne jak niektórzy podają ) . Natomiast aerator to przeważnie walec na którym znajdują się stalowe kolce lub rurki , które nakłuwają ( nie rozcinają ) glebę . Czyli po prostu robią otwory albo po prostu dziury w ziemi . To co reklamują jako wertykulator-aerator , jest tylko wertykulatorem .
Poniżej link jak wygląda prawdziwy aerator
http://tnij.org/l2pc

[yurec]

Fakt, grabie to grabie - obojętnie czy ręczne czy mechaniczne, ale warto je stosować. Ne rozumiem dlaczego tak się przyjęła nazwa aerator, może lepiej brzmi, nie jest krępujące - GRABIENIE tylko AEROWANIE - skoro tak lepiej byłoby nazywanie tego scaryfikatorem, ale to trudne.
Producenci jednak nie patrząc na nic piszą AERATOR na grabiach, no i w porzo.
Fakt że profesjonalni oznaczają grabie jako scaryfikator lub jak muszą po polsku (rzadko) wyczesywarka.

[Roseum]

Wiem że temat dotyczy wiosny ......

Ale u mnie na trawniku dziś rano pojawiła się pleśń. Cały poprzedni tydzień lało. Wczoraj była ulewa ( Jestem z okolic Warszawy). Ni jak tą pleś wygrabić bo ziemia jest tak mokra ze trawę wyrwałabym z korzeniami.

Czy popryskanie Topsinem coś da?? Bardzo prosze o pomoc.

[tadeusz48]

Wiem że temat dotyczy wiosny ......

Ale u mnie na trawniku dziś rano pojawiła się pleśń.

Czy popryskanie Topsinem coś da?? Bardzo prosze o pomoc.

U mnie pomaga

[Roseum]

Panie Tadeuszu, dziękuje za odpowiedź ............ widzę że nie tylko ja mam ten problem