Leśny ogród Moni68 cz.9

[maniusika]

Aby tylko pogoda dopisała to i wypoczynek się uda ..., u mnie ciągle pada ..

[patkaza]

u ciebie jak zwykle-szalejesz ze zdjęciami twkich piękności ze tylkio chciejstwa dochodzą

[majka300]

Moniś przepiękne zdjęcia życzę ci wspaniałych wakacji i udanego wypoczynku

[Reni4]

To i ja życzę wspaniałych wakacji..abyś wróciła zrelaksowana i pełna ))Pogoda nas nie rozpieszcza...może choć Tobie się uda..

[ARABELLA]

Zostawiam całusy kochana i pozdrowienia

[tara]

Moniczko

[Zabeczka101059]

Przyjemnego wypoczynku

[agrazka]

przyszłam zobaczyć co nowego w twoim ogrodzie, bo zapomniałam, że ty jeszcze wypoczywasz

[Monia68]

Kochani, witam Was serdecznie
Bardzo dziękuję za odwiedziny i wszystkie miłe słowa
Za nami pierwszy wakacyjny wyjazd- pogoda nam sprzyjała (temperatury powyżej 30 st.) na całej trasie, wróciliśmy trochę zmęczeni, ale pełni wrażeń. Odwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc, spotkaliśmy fascynujących ludzi, spróbowaliśmy miejscowych frykasów. Dla mnie szczególną wartość mają chwile spędzone przy lampce wina w kawiarnianym ogródku, kiedy to mogę leniwie obserwować tubylców- co jedzą, jak się ubierają, o czym rozmawiają...
Pierwszy dłuższy postój zrobiliśmy w słowackich Dudincach- pamiętające czasy komuny uzdrowiska są odnowione i czekają na kuracjuszy. Zakres usług bardzo szeroki, ceny wydają się być przystępne (nie znam naszych).



Nocowaliśmy pod Budapesztem, nie było jednak czasu na odwiedzenie tego pięknego miasta. Zdążaliśmy na południe i chcieliśmy tam dotrzeć jak najszybciej. Po dość szczegółowej kontroli na granicy chorwacko- bośniackiej wzdłuż doliny Neretwy udaliśmy się do Medziugorie.
Zdjęcia niewyraźne, bo robione przez szybę samochodu. Droga bardzo malownicza, ale fatalna do prowadzenia- wąska z mnóstwem zakrętów. Neretwa ma wyjatkowo turkusowy kolor, będzie to widoczne na zdjęciach z Mostaru. Rzucające się w oczy minarety w położonych malowniczo na stokach miasteczkach świadczą o większości muzułmanów w Bośni i Hercegowinie.



Nie planowaliśmy specjalnie wizyty w Medziugorie, jednak będąc już tak blisko chciałam odwiedzić to miejsce. Znane jest stanowisko Watykanu w sprawie objawień, nie uważam więc za stosowne wypowiadać się w tej kwestii. Faktem jest, że z maleńkiej wioski zmieniło się w miasteczko z czterogwiazdkowymi hotelami, mnóstwem penjonatów i sklepików oferujących dewocjonalia. Trafiliśmy tam dwa dni po 30. rocznicy objawień- było tysiące pielgrzymów z całego świata, a przede wszystkim z Włoch. Od jakiegoś czasu stała się głośna sprawa uzdrowienia włoskiego dziennikarza za sprawą miedziugorskiej Gospy, więc Włosi przyjeżdżają tu całymi rodzinami.

Kościół jest niewielki i skromny. Od czasów średniowiecza kościelną administrację na tych terenach reprezentują franciszkanie.


Metalowy krzyż, z którego sączy się osocze. Figura Królowej Pokoju.


Chwila odpoczynku i spacer bocznymi drogami- tak wygląda Medziugorie 15 minut od kościoła.


A tu już Mostar- nieformalna stolica Hercegowiny. Piękne średniowieczne miasto polożone po obu brzegach Neretwy. Niestety, bardzo ucierpiało w czasie wojny, ale ciągle jest odbudowywane. Najbardziej znany zabytek to XVI- wieczny kamienny Stary Most wpisany na listę światowego dziedzictwa kultury.



CDN

[Monia68]

Mostar


Adriatyk w okolicach Neum. Te kije sterczące z wody to hodowla małży.


Zwiedzamy Dubrownik.


Wieczorem żegnamy Bośnię i Chorwację i płyniemy do Włoch.


CDN

[Monia68]

Włochy witamy w Bari, ciekawym portowym mieście. Jego patronem jest św. Mikołaj, którego relikwie sprowadzono z Turcji i złożono w romańskiej bazylice pod jego wezwaniem. Tamże znajduje się pochodzący z 1593 r. nagrobek królowej Bony. Mauzoleum znajdujące się za głównym ołtarzem ufundowała Anna Jagiellonka. Obok naszej królowej umieszczono rzeźby św. Mikołaja i św. Stanisława- patronów Bari i Polski.

Bazylika z zewnątrz i figura św. Mikołaja z relikwiami.


Nagrobek Bony.


Bari


Zwiedzając Półwysep Gargano...


...trafiamy do Monte Sant`Angelo. To położone w Apulii miasteczko łączy się z kultem Michała Archanioła. Jego początki sięgaja końca V w. Źródłem kultu są cztery objawienia, które miały tu miejsce na przestrzeni wieków. Ich opis ukazany w sposób prosty a zarazem barwny, daje świadectwo cudowności wydarzeń, które tu się rozegrały. Wokół świętego miejsca objawień powstały pierwsze zabudowania mieszkalne, które szybko się rozrosły dając początek temu tak niezwykłemu miastu. Kupiłam tu sporo lokalnych wyrobów.



Wnętrze sanktuarium robi niesamowite wrażenie- to grota o nieregularnym kamiennym sklepieniu, która na przestrzeni wieków przyjęła miliony pielgrzymów, miejsce, gdzie wielu grzeszników uzyskało przebaczenie i odnalazło pokój. Ojcowie michalici sprawujący nad nim pieczę twierdzą, że właśnie tam najłatwiej się wyspowiadać.


Odwiedziliśmy również oddalone o 24 km San Giovanni Rotondo związane ze św. o. Pio.


Kolejnym interesujący miejscem na naszej trasie było Manopello, niewielkie miasteczko w Abruzji położone ok. 180 km od Rzymu. Stało się głośne za sprawą niemieckiego dziennikarza Paula Baddego, który w wymiku prywatnego śledztwa doszedł do wniosku, że niewielkim kościółku ojców kapucynów przechowywana jest chusta grobowa Chrystusa, oryginał tzw. chusty św. Weroniki znajdujacej się podobno do tej pory w Watykanie. Od 30 lat trwają intensywne badania nad Volto Santo- podobno św. Weronika to tylko legenda, a wizerunek na bisiorze jest odwzorowaniem twarzy Chrystusa zaraz po zmartwychwstaniu. W każdym razie Benedykt XVI odwiedzil sanktuarium w 2006 r. i była to pierwsza papieska wizyta w tym miejscu.



CDN jutro. Miłego wieczoru

[AGNESS]

Witaj Moniś
Widzę, ze wspaniały wyjazd za Wami. Zwiedziliście mnóstwo cudownych miejsc Jestem pewna, ze wróciliście wypoczęci i zadowoleni. Pozdrawiam serdecznie....i cieszę się , że już jesteś

[x-ag-a]

Moniś, wspaniałe miejsca, budowle, roślinność i ... model super, że mogliśmy obejrzeć tę ciekawą fotorelację...
cieszę się że już jesteś... na pewno pełna wrażeń i energii? pozdrowienia! A.

[Monia68]

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję Muszę teraz zrobic porządek ze zdjęciami ogrodowymi. M zrobił ich mało, bo ciągle lało.

[Anitaaa]

Moniś dziękuję za fotorelację bardzo ciekawe miejsca odwiedziłaś.