Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
Ula dziękuję ci za te zdjęcia powojnika i lilii. Bóg jest wspaniałym artystą, ty dobrym fotografem.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
Taaaka barbula
A moja nic nie rosła i nawet zimy nie przetrzymała

A moja nic nie rosła i nawet zimy nie przetrzymała

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
Ula cudnie wygląda rozpościerający się na iglaczku Błękitny Anioł, mój posadzony w tym roku też mnie pozytywnie zaskoczył....niby maleństwo a obsypany kwiatuszkami, na tych kilku pędach, które wypuścił
Mam nadzieję, ze będzie rósł w siłę
Co do Waszej dyskusji na temat połączeniu różu z żółcią.....ja za różem w ogóle nie przepadam, a jak widziałam połączenie różowego z żółtym to bolały mnie zęby......do czasu, aż odkryłam różowo-żółte róże....powaliło mnie...zakochałam się na maxa i teraz wszędzie na takie poluję
A co do połączenia różu z pomarańczem.....cóż najmodniejszy duet w tym sezonie....i to w takim intensywnym połączeniu....ostry oranż z intensywną fuksją
A wśród kwiatów np Alchymist.....jak dla mnie mistrzostwo świata....albo śliczniutkie lantany, które odkryłam w tym roku dopiero
cudny intensywny pomarańcz, który w trakcie dojrzewania kwiatuszków przechodzi w róż
Dzięki temu, ze gusta mamy całkiem różne to i nie spotka się 2 takich samych ogrodów....i to właśnie jest piękne



Co do Waszej dyskusji na temat połączeniu różu z żółcią.....ja za różem w ogóle nie przepadam, a jak widziałam połączenie różowego z żółtym to bolały mnie zęby......do czasu, aż odkryłam różowo-żółte róże....powaliło mnie...zakochałam się na maxa i teraz wszędzie na takie poluję





Dzięki temu, ze gusta mamy całkiem różne to i nie spotka się 2 takich samych ogrodów....i to właśnie jest piękne


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
Ula Błękitny Anioł wspaniały, obsypany mnustwem kwiatów.
Ja swojego w za dużym cieniu posadziłam, w dodatku tło ma nie ciekawe, przy szopie.
Gdzie Ty masz tą barbulę, oglądam i oglądam i znaleźć nie mogę.
Uleńko, czy ona nie wymarza u Ciebie?

Ja swojego w za dużym cieniu posadziłam, w dodatku tło ma nie ciekawe, przy szopie.
Gdzie Ty masz tą barbulę, oglądam i oglądam i znaleźć nie mogę.

Uleńko, czy ona nie wymarza u Ciebie?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
Jolu Błękitny Anioł udał się, ma całą masę kwiatów. na pergoli też wyglądałby super, czosnków ciągle mi za mało
Jolu1, niektóre kwiaty cztero inne pieciopłatkowe, może na są wielkie, ale to nie jest ważne bo kwitnie taką ilością kwiatów że reszta już nie jest ważna, do tego wytrzymał dzielnie prawie dwa tygodnie deszczu, kwiaty nie są zmokłe ani posklejane, jest bardzo zdrowy, nie zawiedziesz się zobaczysz
Wandziu całe szczęście że jest ta różnorodność, szkółkarze też muszą trochę wysiłku włożyć żeby nas zadowolić, każdy szuka coś innego. Dobra wiadomość wyszło
może już zostanie, wszystko już takie namoknięte, czekałam na kwitnienie liliowców
Januszu u mnie padało jeszcze dziś rano ale już jest nadzieja, znowu będziemy biegać z konewkami
Fabi12 witaj i wracaj, może uda mi się coś jeszcze pokazać
MonaeS,
e.......... fotograf ze mnie żąden ale lubię wstawiać zdjęcia które mi się podobają, najgorzej jak czasem napstrykam się po całym ogrodzie i nie ma co wstawić
AniuDS ładnie rośnie barbula, a dużo miałam strat w zimie, ani okryta ani okopczykowana, rośnie pod parasolem jałowców, chyba to ją uratowało, roże juz dotarły? przyjdę zobaczyć
Aga u mnie Błękitny Anioł rośnie w półcieniu, a co do kolorów to jak ze wszystkim, nigdy nie mów nigdy

Jolu1, niektóre kwiaty cztero inne pieciopłatkowe, może na są wielkie, ale to nie jest ważne bo kwitnie taką ilością kwiatów że reszta już nie jest ważna, do tego wytrzymał dzielnie prawie dwa tygodnie deszczu, kwiaty nie są zmokłe ani posklejane, jest bardzo zdrowy, nie zawiedziesz się zobaczysz

Wandziu całe szczęście że jest ta różnorodność, szkółkarze też muszą trochę wysiłku włożyć żeby nas zadowolić, każdy szuka coś innego. Dobra wiadomość wyszło



Januszu u mnie padało jeszcze dziś rano ale już jest nadzieja, znowu będziemy biegać z konewkami

Fabi12 witaj i wracaj, może uda mi się coś jeszcze pokazać
MonaeS,

AniuDS ładnie rośnie barbula, a dużo miałam strat w zimie, ani okryta ani okopczykowana, rośnie pod parasolem jałowców, chyba to ją uratowało, roże juz dotarły? przyjdę zobaczyć

Aga u mnie Błękitny Anioł rośnie w półcieniu, a co do kolorów to jak ze wszystkim, nigdy nie mów nigdy

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
[quote="lawenda"]

Tajko nie dziwię się że nie widzisz, zdjęcie byle jakie robione w deszcz
barbula ładnie mi rośnie, na południowej wystawie a Błękitny Anioł w pólcieniu

Tajko nie dziwię się że nie widzisz, zdjęcie byle jakie robione w deszcz

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
No i mam miejsce na kolejne powojniki. Zapomniałam, że można zakryć oszpecone jałowce płożące powojnikami.
Jutro będe sadziła

Jutro będe sadziła
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
Naprawdę dochowałaś się takiej barbuli? I to chyba ta odmiana o złotych lisciach? A ja właśnie Tajce odradzałam jej zakup...I co teraz?
Na usprawiedliwienie powiem, ze mi już dwie padły...
Odczuwasz brak czosnków? Może wysiew?

Odczuwasz brak czosnków? Może wysiew?
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze


same piękności
chyba i ja zaczne kupować powojniki

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 951
- Od: 9 paź 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
Wpadłam z rewizytą. Twój ogród też ma klimat. Masz ciekawe pomysły kompozycyjne. Tylko kłopot z działką suchą, bo nie można sadzić roślin, które lubią wilgoć, np. tawułki. Ale jest tak wielka ilość różnorodnych roślin, które wytrzymują takie warunki, czego dowodem Twój ogród - piękny
Będę zaglądać, jeśli pozwolisz.

-
- 200p
- Posty: 305
- Od: 23 kwie 2011, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
Brawo za wspaniałe naparstnice, róże i lilie! Są piękne, ogromne i okazałe. Ciekawe jak tego roku zakwitną orienpety...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
Ulcia, widzę, że lubisz się pobujać, wypatrzyłam pod drzewami hamak, masz warunki na bujanie
.
Dobrze, że przestało już lać, było naprawdę okropnie przez ostatni tydzień.
Jestem podrapana, bo wczoraj całe popołudnie robiłam lifting różom.
Ja zmałpowałam od Ciebie powojnik na jałowcu jeszcze w ubiegłym roku,
posadziłam Hagley Hybrid, ale jakiś taki niemrawy jest, jeszcze nie kwitnie.
Mój Anioł też biedniutki, ubiegłego lata chorował, mam nadzieję,
że się wzmocni i jeszcze pokaże, na co go stać.

Dobrze, że przestało już lać, było naprawdę okropnie przez ostatni tydzień.
Jestem podrapana, bo wczoraj całe popołudnie robiłam lifting różom.
Ja zmałpowałam od Ciebie powojnik na jałowcu jeszcze w ubiegłym roku,
posadziłam Hagley Hybrid, ale jakiś taki niemrawy jest, jeszcze nie kwitnie.
Mój Anioł też biedniutki, ubiegłego lata chorował, mam nadzieję,
że się wzmocni i jeszcze pokaże, na co go stać.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Ulcia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
Przepiękny masz ogród- duży i taki trochę tajemniczy. I ta przestrzeń! Cudowne rośliny i ładne ich ujęcie w obiektywie. Przy moich dość młodych nasadzeniach potrzeba sporo czasu, żeby ogród miał duszę!
Wpisuję się pierwszy raz, lecz oglądałam go już kilkakrotnie.
Wpisuję się pierwszy raz, lecz oglądałam go już kilkakrotnie.
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze
Nie dotarły niestety, nie prowadzą teraz sprzedażylawenda pisze:AniuDS ładnie rośnie barbula, a dużo miałam strat w zimie, ani okryta ani okopczykowana, rośnie pod parasolem jałowców, chyba to ją uratowało, roże już dotarły? przyjdę zobaczyć

Dopiero na jesień można pytać.