Deirde pisze:Nie ma sprawy - też kiedyś kupiłam jedną z miniaturek i na folii sprawdziłam ich stronę internetową. Niestety róża została bezpowrotnie stracona - kot sobie po niej przeszedł i to kilka razy. Twoje mini bardzo ładnie się rozrosły.
Gosiu, a to kiciuś. Muszę przyznać, że rosną jak szalone. Ze środka wystaje już po kilka nowych głównych gałazek. Natomiast, jeżeli pod wpływem ciężaru kwiatka gałązka się ugięła to na leżącej gałązce idą nowe odrosty z zalążkami kwiatowymi.
Zupełnie jak na pnącej róży. Nachylenie pod kontem 45 stopni i wtedy są kwiaty.
Ponieważ mają dużo wigoru to wydaje mi się, że powinny ładnie przezimować pod kopczykami.
Lubię eksperymenty.
Przypomniało mi się, że na allegro były te róże wystawione zaraz jak kupiłam w OBI. Tylko były niskie, tak jak większość miniaturek.