
Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno, jestem.
Wybacz tak długą nieobecność.
Wisz, że uwielbiam Twój ogród.
I Ciebie też
Mam pytanie o Golden Celebration.
Czy aby na pewno ona?
Ja jestem z niej bardzo zadowolona.
Czy masz może aktualne zdjęcia?
Wybacz tak długą nieobecność.
Wisz, że uwielbiam Twój ogród.
I Ciebie też

Mam pytanie o Golden Celebration.
Czy aby na pewno ona?
Ja jestem z niej bardzo zadowolona.
Czy masz może aktualne zdjęcia?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno ja za Gosią -Margo2
. A co do przesadzania, to masz absolutną rację. Tylko czemu dzień nie ma 72godzin?

- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Małgosiu, masz rację.
Oprócz róż, które są piękne, ale nieprzyjazne, jest jeszcze to. (mikołajek). Moim zdaniem
lepiej wygląda w fazie przed kwitnieniem. Takiej kolekcjonerce wypada dać coś mniej banalnego.

Gosiu,witaj. Nie ma to jak
z wzajemnością. Ja też jestem zadowolona z Golden C. Ale jest b. młody, więc
może później będzie trwalszy? A Twoj pachnie? A jeśli tak to czy od razu w 1 roku? Dla Ciebie fotka i druga - ponieważ
dobrze znasz mój ogród - fragment nowej części. Zaznaczam, że to nie jest wygląd docelowy. Zbieram jeszcze
krzewy, te, które są muszą urosnąc, więc posadziłam coś na razie.


Daffodil, te lilie dla Ciebie dorównują ogromem mojej sympatii do Ciebie. A propos czasu. Coś mi się chyba
zafiksowało w dzieciństwie.
Przeczytałam wówczas, że człowiek przesypia 1/3 życia. Ooo, ja tak nie będę,postanowiłam.
Było nocne czytanie książek, późne chodzenie spać. W zasadzie b.często wystarcza mi 4-5 godzin. Sobie żartuję, że
mam gen napoleoński.
Szkoda, że tylko ten. (coś jeszcze, jak by poszperać
) Jednak, by nie było zbyt
optymistycznie.
Dużo czasu marnuję usiłując zasnąć. 


lepiej wygląda w fazie przed kwitnieniem. Takiej kolekcjonerce wypada dać coś mniej banalnego.


Gosiu,witaj. Nie ma to jak

może później będzie trwalszy? A Twoj pachnie? A jeśli tak to czy od razu w 1 roku? Dla Ciebie fotka i druga - ponieważ
dobrze znasz mój ogród - fragment nowej części. Zaznaczam, że to nie jest wygląd docelowy. Zbieram jeszcze
krzewy, te, które są muszą urosnąc, więc posadziłam coś na razie.



Daffodil, te lilie dla Ciebie dorównują ogromem mojej sympatii do Ciebie. A propos czasu. Coś mi się chyba
zafiksowało w dzieciństwie.


Było nocne czytanie książek, późne chodzenie spać. W zasadzie b.często wystarcza mi 4-5 godzin. Sobie żartuję, że
mam gen napoleoński.


optymistycznie.



- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
ja poproszę o oczko wodne 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianko, prześliczny ten Mikołajek
Lubię takie "ciapaki" 


- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno wspaniale się ogląda na zdjęciach ogród , który się widziało w realu
Wspaniale zakwitł Ci liliowiec, a cała reszta się ,,rozbujała,,
i nowe rabaty pięknie zapłonęły kolorami





Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
O rany, jak to wszystko zakwitnie to będzie dopiero widok.
Nadal mam wątpliwości czy to aby na pewno Golden.
Może bardziej Graham?
Nadal mam wątpliwości czy to aby na pewno Golden.
Może bardziej Graham?
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Olu O. Nie robiłam nowych fotek, bo się nie zmieniło. Na razie. Bo już zaczęłam kopanie.
Evluk, ja wolę takie do przytulania.
A moja mięciutka kicia jest autystyczna.
Ewokoro,zapisuj sobie, co byś chciała, jak przyjdzie pora przesadzania.Zaczynam przesadzać irysy, zostawić Ci?
Gosiu,jest przywieszka. Grahama widziałam, jest podobny (na fotce). Nie wykluczam pomyłki, ale wątpię. Zaraz się
u Ciebie dobrze przyjrzę.
A dla Was , Miłe , kwiatki i rabatki




Evluk, ja wolę takie do przytulania.


Ewokoro,zapisuj sobie, co byś chciała, jak przyjdzie pora przesadzania.Zaczynam przesadzać irysy, zostawić Ci?

Gosiu,jest przywieszka. Grahama widziałam, jest podobny (na fotce). Nie wykluczam pomyłki, ale wątpię. Zaraz się
u Ciebie dobrze przyjrzę.

A dla Was , Miłe , kwiatki i rabatki






- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno, dzięki za bodziec do przesadzania
Jeszcze dobrze nie posadzę rośliny a wydaje mi się, że powinna rosnąć w innym miejscu. Albo sadzę piętrowo i mam tak "nakićkane". Jak Ty to robisz, że brzegi trawniczka tak pięknie i równo przycięte ?
Zapomniana kępa liliowca dała popis

Zapomniana kępa liliowca dała popis

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Piękna pomarańczowa jeżówka.Czy to nowy zakup .
Czy to Tiki Torch 


Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianko, miło pospacerować po Twoim letnim ogrodzie
I oczywiście poczytać Twoje - zawsze mądre i napisane z dystansem do siebie i tematu- komentarze :P
Ja chwilowo zaniedbałam nieco swój ogród, z wiadomych przyczyn, ale źle się z tym czuję i jak najszybciej muszę doprowadzić go do porządku. Może nawet coś poprzesadzam i podzielę


Ja chwilowo zaniedbałam nieco swój ogród, z wiadomych przyczyn, ale źle się z tym czuję i jak najszybciej muszę doprowadzić go do porządku. Może nawet coś poprzesadzam i podzielę


- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Bardzo mi miło, że tak o mnie ciepło myśliszGencjana pisze:Aniu, wczoraj o Tobie rozmyślałam. Jesteś bardzo dzielna. Tyle masz obowiązków i tak wspaniale opiekujesz się
różami i nie tylko. A i na Forum też sporo czasu znajdujesz.Jak Ty to robisz, Dziewczyno?

Z czasem mam coraz gorzej, w dodatku nie wiem co będzie od września, bo jak dzieci pójdą do przedszkola, to wybieram się do pracy w końcu.
Już mi się bardzo chce

Ale serce na samą tą myśl mnie boli, bo już na żadne forum pewnie czasu nie znajdę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno
, to, że nie możesz zasnąć ma swoje dobre strony - możesz wtedy wymyślać nowe nasadzenia i co gdzie przesadzić. Dziękuję za piękną lilię
. wiesz, żółty i fiolet to moje ulubione kolory w ogrodzie. No, chociaż ostatnio jeszcze polubiłam różowe róże...... A jak tam z wyjazdem? Macie już coś zaplanowane?
Jak ja chciałabym już być w D., to TY wiesz sama doskonale.



- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Dla dzisiejszych Gości kwitną liliowce.



Olu, sama widzisz (liliowiec), że nie należy przesadzać.
Ja raczej mówiłam o przesadzaniu już jakiś czas
rosnących. Nową roślinę (w doniczce) kiedyś sadziłam od razu i potem tak jak Ty przesadzałam. Teraz rzadko, bo najpierw
chodzę z tą doniczką po ogrodzie, potem stawiam i odczekuję parę dni. Ewentualnie przenoszę. To się sprawdza,
ale częściowo.
Dziś sporo poprzesadzałam.
A w nowej części więle roślin świadomie posadziłam na razie.
Zeby nie było pusto, zanim zgromadzę odpowiednie rośliny. Brzegi trawnika (oj,
jest tego) przycinam specjalnym
narzędziem, które jest rewelacyjne, pokazywałam w poprzedniej części fotkę.
Jolu G. kupiłam w ub.roku pod Iglicą malutkie bez kwiatków, a nazywały się czerwona i pomarańczowa. Nie miały
etykietek, chociaż może była jakaś zbiorcza, nie pamiętam.
Dalu,
Czyżby przesadzanie było zaraźliwe.? Tak, tydzień (plus przygotowania) zaledwie,
a potrafi zarosnąć. Ciągle myślę, by wybrać się z Ewą do Twego ogrodu, ale ciągle się coś dzieje. A i wyjazd może wyskoczyć.
Myślę także o tym, że też chętnie bym to piekne O. zobaczyła. Już sprawdzałam w necie. Ale A. raczej nie.
Chociaż parę lat temu byliśmy w T. (nad śródziemnym + wycieczki) i byliśmy b.zadowoleni. Ale we wrześniu było jeszcze
wściekle gorąco. W morzu jak w wannie. Tak że nie wiem kiedy. O tej porze było chyba już też upalnie? Chociaż
masz na fotkach jakieś ładne tekstylia.
Aniu,o ile Cię poznałam - na pewno znajdziesz, choć może mniej bedziesz się udzielać. Zależy jeszcze, czy praca
będzie bardzo absorbująca.
Asiu, tu się trochę mylisz.
Właśnie myśląc o ogrodzie tak się nakręcam, że nie mogę usnąć. Ciekawe, bo ja
też ostatnio polubiłam różowe róże. O wyjeździe na pw napiszę. A w D. kwitną teraz łany rododendronów. Jest fotka w 1 cz.
Może też na pw Ci podeślę.






Olu, sama widzisz (liliowiec), że nie należy przesadzać.

rosnących. Nową roślinę (w doniczce) kiedyś sadziłam od razu i potem tak jak Ty przesadzałam. Teraz rzadko, bo najpierw
chodzę z tą doniczką po ogrodzie, potem stawiam i odczekuję parę dni. Ewentualnie przenoszę. To się sprawdza,
ale częściowo.


Zeby nie było pusto, zanim zgromadzę odpowiednie rośliny. Brzegi trawnika (oj,

narzędziem, które jest rewelacyjne, pokazywałam w poprzedniej części fotkę.

Jolu G. kupiłam w ub.roku pod Iglicą malutkie bez kwiatków, a nazywały się czerwona i pomarańczowa. Nie miały
etykietek, chociaż może była jakaś zbiorcza, nie pamiętam.
Dalu,



a potrafi zarosnąć. Ciągle myślę, by wybrać się z Ewą do Twego ogrodu, ale ciągle się coś dzieje. A i wyjazd może wyskoczyć.
Myślę także o tym, że też chętnie bym to piekne O. zobaczyła. Już sprawdzałam w necie. Ale A. raczej nie.
Chociaż parę lat temu byliśmy w T. (nad śródziemnym + wycieczki) i byliśmy b.zadowoleni. Ale we wrześniu było jeszcze
wściekle gorąco. W morzu jak w wannie. Tak że nie wiem kiedy. O tej porze było chyba już też upalnie? Chociaż
masz na fotkach jakieś ładne tekstylia.

Aniu,o ile Cię poznałam - na pewno znajdziesz, choć może mniej bedziesz się udzielać. Zależy jeszcze, czy praca
będzie bardzo absorbująca.

Asiu, tu się trochę mylisz.

też ostatnio polubiłam różowe róże. O wyjeździe na pw napiszę. A w D. kwitną teraz łany rododendronów. Jest fotka w 1 cz.
Może też na pw Ci podeślę.
