GOSIU - bardzo mi miło,że znalazłaś chwilkę czasu ,żeby do mnie wpaść z wizytą
i dzięki bardzo za miłe słowa
Chciałoby się więcej na działce zrobić,ale jak się pracuje, to nie zawsze się to udaje
zawsze zazdroszczę (oczywiście pozytywnie) tym co mają ogród koło domku i mogą codziennie
się nim upajać
może jak będę na emeryturze ,ale to jeszcze potrwa to będę na niej mieszkać od wiosny do jesieni .U nas tak dużo osób robi
Widzę że i wnusia ma swoje królestwo więc kwiatów nie rwie ...
Piękne juki ,moje w tym roku padły ale wypuszczają nowe odrosty ,ale z kwitnięciem to sobie poczekam ..
Powojnik śliczny też mam taki kolor i kwitnie jak szalony ale jak tak pięknie się rozrasta to mu dałam za słabą podpórkę ... moje pysznogłówki jeszcze się nie pysznią ..
Znowu pada ,zimno i muszę siedzieć w domu zamiast w ogrodzie ,.,
Witaj Bożenko wnusia śliczniusia moje to już duże wnusie właśnie są u mnie i się nimi opiekuję pada więc siedzenie w domu ładna twoja pysznogłówka ja mam ciemną prawie bordową a ty masz jeszcze chyba różową jak dobrze widzę pozdrawiam
Janeczko mi też przymarzły juki w tym roku , ale jak widać dały radę odbić i pięknie kwitną
Powojnik jest naprawdę ślicznusi i rośnie bezproblemowo ,też go podwieszam , bo po tym deszczu jest ciężki i trochę się przechylał.
Pysznogłówki już kwitną od tygodnia
Tereniu moja to ta młodsza, starsza nie chce się sfocić
Póki małe to są z nami , a jak starsze to już mają swoje ścieżki
Pysznogłówkę mam czerwoną i ni to róż ni to jaśniutki fiolecik, ale widziałam w ogrodach u znajomej ktoś ma taki biskupi kolor , śliczny trzeba będzie upolować taki
U mnie w tej chwili słoneczko, od czasu do czasu popaduje papa
Bożenko witaj.
Powojnik masz naprawdę przecudnej urody, u mnie tak obficie żaden nie kwitnie.
Juki także dorodne kwiatostany mają i pysznogłowki wcześnie Ci zakwitły.
Wnusia śliczna, niech ,, pomaga,, dopóki malutka, gdyż starsza młodzież nie chce pracować w ogrodzie.
Mój wnuczek, jak był mały, to także chętnie przebywał w ogrodzie, a teraz ma inne zajęcia.
Za to w internecie mi chętnie pomaga.
Bożenko u mnie też kwitną pysznogłóki Poza tym liliowce,róże i inne tylko juki jeszcze nie,bo były przesadzane w trakcie zawiązywania kwiatów. Masz śliczne clematisy obsypane kwiatami Wszystko śliczne i kolorowe ,ale najpiękniejsza i najsłodsza jest wnusia
Bożenko, to nie zwykłe powojniki, to jakieś mutanty-giganty a hortensja w tle z tej samej rodziny wielkokwiatów
Na twojej działce tylko wnusia malusia ale za to pracowita.
Tajeczko mój powojnik ma kilka lat i tak kwitnie,obok są dwa mniejsze wcale ich nie fociłam bo jeszcze nie kwitną .
Tajeczko,ale za to Ty masz bardzo ładne i dużo odmian.Jak się rozrosną to też takie będą
Lucynko ale u Ciebie jest również bardzo pięknie a warzywka masz pokazowe
Basiu ja nawet nie zauważyłam u siebie kiedy niektóre roślinki urosły .
Cieszę się jak dziecko jak pojadę na działkę i coś nowego mi kwitnie,jak urośnie ,ale jak widzę na forum
jakie są śliczne ogrody to chciałoby się tyle roślin mieć u siebie
Bożenko u Ciebie takie piękne róże a moje już gorzej wyglądać nie mogą.
Jak przeschnie to czeka mnie wielkie cięcie i oczekiwanie na następne kwitnienie, jeśli w ogóle będzie.
Po tak długich opadach i nadmiarze wody chyba nie obejdzie się bez chemii .. zaraza i pleśń zaraz oblepią róże i inne kwiaty , naturalne środki będą za słabe ... najgorzej wyglądają róże , polepione , zgniłe ,nawet paki opadają ..
Ja dopiero zaczęłam eksperymentować z liliowcami i wcale nie żałuję. Co prawda nie wybarwiają się idealnie ( miały być fioletowe), a może potrzeba im więcej czasu.