Małgosiu Na pewno i u ciebie wkrótce zakwitną następne lilijki.U mnie też dopiero początek,czekam z niecierpliwością na pachnące Basiu Ja też wolę oglądać "żywe" ogródki......nawet najpiękniejsze zdjęcia nie zastąpią przyjemności oglądania,dotykania,zapachów i tp.
u mnie dalej deszczowo.....
siewka Emila dostałam jako gratis
nn od sąsiadki działkowej
Always Afternoon
Dzisiaj w ogródku zauwazyłam ,ze zakwitnął podobny kolorystycznie liliowiec ,ale nie miałam aparatu ze sobą . Mam nadzieję ,ze jutro go jeszcze zobaczę . U nas również cały dzień lało
Janeczko W dalszym ciągu pada...wczoraj zajrzałam na działkę...roślinki zmoknięte,chyba już im wystarczyłoby tego deszczu Wygląda nieciekawie...kwiaty róż oklapnięte od wody,niższe krzaczki leżą na ziemi,wszędzie nasypane płatków Słońca!!!!!! Jadziu U mnie,też dopiero zaczynają kwitnąć ,ale tych pierwszych kwiatów też nie obejrzałam bo deszcz je sponiewierał Asiu Dziękuję na fotkach wygląda to ładnie ale mogło by już przestać padać. Magdo Dziękuję za wizytę i zapraszam znowu.... na słoneczne widoki
Próbuję zrobić fotkę jednemu z liliowców,ale on chyba nie fotogeniczny,.....to już jego trzeci kwiat i nie mogę go porządnie sfocić
String bikini.....
zdjęcia z przedwczoraj,rozwija się....
Alu, ten ostatni liliowiec to chyba z tych pająkowatych? A mogłabyś podpisać te z wyższych zdjęć?
U mnie oczywiście też pada i najbardziej mi szkoda właśnie liliowców, no bo kwitną jeden dzień, a nie ma się im jak i kiedy przyjrzeć podczas tej okropnej pogody. Niektóre kwiaty ledwo rozkwitną to już się robią takie lekko sflaczałe. Że ten deszcz musi akurat padać podczas kwitnienia liliowców
Ja też nie mogę zrobić zdjęć szczególnie tym nowym ,maja po jednej łodyżce i kilka paków ale trudno ich uchwycić , jednemu zrobiłam tylko z trzema płatkami aby wiedzieć jaki kolor ma ,, moje stare odmiany maja po kilkadziesiąt łodyg kwiatowych i zawsze kilka kwitnie na raz to można je fotografować ..
Takiego pajączka też kupiłam tylko chyba na zdjęciu miał więcej fioletu ..
Ala, jak widać, nawet w takich deszczowych warunkach można uchwycić piękno kwiatów wiem, wiem...niewiele teraz ładnych, ale niektórym do twarzy w kroplach wody.
U mnie wciąż pada.
Wandziu Podpisałam te liliowce...to tylko jeden odmianowy a ten pająk to String Bikini.Pod wieczór zrobiło się u mnie pogodnie...może poprawi się pogoda i będzie można zrobić w miarę normalne fotki,bo mój aparat przez te krople wody nie łapie właściwych kolorów. Janeczko Ten pająk w opisie miał,że jest "fioletowo-lawendowy z żółtym gardłem" a ten mój pierwszy kwiat miał prawie całkiem żółty i tylko trochę fioletu na brzeżkach płatków a następny kwiatek już miał więcej fioletowego. Może ostatni będzie taki jak w opisie Basiu Niektórym faktycznie do twarzy w kropelkach ale co za dużo,to ......sama wiesz
U mnie pod wieczór przestało padać,ciekawe jak jutro
ALU ja dzisiaj takie grubaśne kopry wycięłam ,bo też sietak kładły na lilie i róże . Korzenie zostawiłam z cieniutką łodyżką moze jeszcze coś z nich będzie . SLliczne widoczki aż serce sie raduje
Jadziu Taki "swój" koperek to jest to aż mi zapachniało ogóreczkami małosolnymi
Miło,że podobają ci się moje widoczki
Stało się nieszczęście...... zepsuł mi się aparat fotograficzny.
tak się popisuje...zdjęcie z bliska
a tak robi widoczek ....w biały dzień
Pewnie trzeba sobie nowy sprawić,a na razie zostaje komórka
nowa lilijka zakwitła
jestem ciekawa co to za róża,ma sztywne wysokie na jakiś 1,5m. pędy
a to listeczki katalpy