Ogród Sylwany

[dalekiport]

By dalekiport at 2011-07-03

LILIOWIEC STELLA D'ORO


By dalekiport at 2011-07-03

LILIOWIEC MOONLIT MASQUERADE

[dalekiport]

By dalekiport at 2011-07-03

Cordyline australis "Red Star" na nowym stanowisku


By dalekiport at 2011-07-03

[dalekiport]

By dalekiport at 2011-07-03

Begonia

[dalekiport]

By dalekiport at 2011-07-03


By dalekiport at 2011-07-03

Nadszedł czas na lilie azjatyckie
Mieszaniec azjatycki "Netty's Pride"


By dalekiport at 2011-07-03


By dalekiport at 2011-07-03

Lilia azjatycka "Fangio"


By dalekiport at 2011-07-03

Lilia azjatycka "ROSELLA'S DREAM"

[dalekiport]

By dalekiport at 2011-07-03

Część ogrodu nadal w przebudowie, ale stale gromadzimy kolejne rośliny

[dawidbanan]

Ale piękny zielono-różowy rojniczek!

[grazynarosa22]

Oj,jakie cuda ja tu widzę
cudny żylistek masz.....ja polowałam na taki a dostałam całkiem biały.....

[dalekiport]

Takie oraz wiele innych pięknych rojników, można nabyć w kaktusowym gospodarstwie Państwa
Andrzeja i Łucji Hinz w Rumii, za całe 2 zł sztuka


By dalekiport at 2011-07-04

[dalekiport]

Żylistek, nie ukrywam to moja duma.
Obecnie ma ok 7 lat, ale trafił do nas jako zabiedzony patyk, dopiero w trzecim roku pobytu w naszym ogrodzie doszedł do siebie i od tego czasu rozrasta się i kwitnie jak szalony.

[Raczek]

Miałam kiedyś kordylinę,niestety nie udało mi się jej przechować.

[dalekiport]

O tej roślinie są same sprzeczne informacje.
Z tego wszystkiego wyszło na to, że należy ją przezimować w warunkach pokojowych i tak zamierzam z nią postąpić.
A jak zimowałaś swoją?

[Grazia]

Sylwano ak zwykle pokazujesz cudności,a na wyjazd do ogrodnictwa do Rumi namawiam już Marysię.

[dalekiport]

Naprawdę warto to choć raz zobaczyć i pobuszować w ofercie.
Więcej zdjęć pokazuję w wątku kaktusowym
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2&start=56

[dalekiport]

By dalekiport at 2011-07-04

Lilia tygrysia odmiany mi nieznanej

[dalekiport]

By dalekiport at 2011-07-04

Klęska urodzaju, moja papierówka jak zwykle co drugi rok produkuje setki mniejszych jabłek.
Tym razem przesadziła i po raz pierwszy muszę podpierać gałęzie.
Zwykle samoczynnie zrzucała część owoców, ale w tym sezonie trzymają się kurczowo Pani matki.
Pozostaje mi chyba ręczne przerzedzenie tych kiści


By dalekiport at 2011-07-04