Wspólny różany wątek 2011

[dodad]

Chętnie pooglądałabym te kompozycje ale gdzie wątek

[tralaluszy]

Wątku ni ma

[lemka77]

Uuu Kristal prawdziwe cudeńko! Jak długo trzyma kwiat?

[dodad]

Ida, dopiero zakwitła. Kwiat ma trzy dni, ale u mnie prawie bez przerwy pada i płatki zaczynają się robić "przeźroczyste". Zobaczymy na następnych kwiatach, bo pąków ma całkiem sporo.
Tralaluszy - czy nie uważasz, ze czas coś z tym zrobić

[tralaluszy]

To zapraszam na PW

[Firletka]

Ja, podobnie jak Dorota, jestem bardzo zadowolona z mojej Krystall - też za jakieś śmieszne pieniądze , bo taka "woreczkowo-kartonikowa".
Kwiat przeuroczy, trzyma baaardzo długo - nie liczyłam , ale długo!



teraz zbiera się do następnego kwitnienia, już wypuściła czerwony, młody pęd.

[dodad]

No właśnie, cena była baaardzo dobra - 5 zeta

[eclair]

Wszystkie Wasze fotki wywołują u mnie westchnienie i takie "woooooow"

lelumpolelum, dziękuję za zdjęcie Semipleny. Królowa )) Moja już rośnie, tam gdzie początkowo zaplanowałam, przy drabinie Trudno, najwyżej będę zmuszona trzymać ją w ryzach za pomocą sekatora Wsadziłam ją w mój ogrodowy piach, niech sobie radzi skoro to taka twarda sztuka. Razem z Semipleną kupiłam Lichtkoning Lucię, którą też, jak widzę, posiadasz w swoim ogrodzie. Mam też Johna Lainga Trzy z wszystkich pięciu róż, które posiadam, rosną u Ciebie, najwyraźniej mamy podobny gust

[Firletka]

Semiplena naprawdę urokliwa... jesienią będę się za nią uganiała. Tylko gdzie ja ją posadzę ? Jak widzę u Was , to ona potrzebuje mnóstwo miejsca . Potwór ?
Bramka jakaś, czy coś takiego ? Bo drzewa już mi się skończyły. Wszędzie powojniki.

Na razie "maluchy", czyli Aspirynka stargana deszczem:



i okrywowa Green Eyes , która pozawiązywała kwiatów na pęczki:



Dla porównania w zeszłym roku jej zielone oczko było zdecydowanie bardziej widoczne:

[lelumpolelum]

Eclair, ja mojej też nie nawoziłam, nawet nie podlewałam za wiele, żeby jej nie rozjuszać;)
Firletko, jeśli to nie jest szczyt niedyskrecji, to skąd się bierze takie cuda jak Twoja "Green Eyes'? Jest zachwycająca Idealna

[lemka77]

Tak ja też poproszę o info gdzie takie zielonookie cudo można nabyć?

[Firletka]

Kupiłam ją w zeszłym roku w takim niewielkim sklepie ogrodniczym w Warszawie ( już Warszawa, gmina Wesoła). Odkąd pracuje tam przesympatyczna Pani Jola, która o roślinach wie baaardzo dużo, a różach jeszcze więcej zaczęły się tam pojawiać ciekawe odmiany. Wie gdzie zamawiać ! Ceny dość wysokie, ale jakość krzaków rewelacyjna.
Nie rzuciłam się na nią od razu. "Pochodziłam" wokół niej jakieś dwa tygodnie. Ale w końcu uległam. No bo jak nie ulec?...

[majka411]

Firletko, przyłączam sie to twoje ostatniej wypowiedzi. Znam osobioście Panią Jolę już od 15 lat. Poprzednio pracowała w Józefowie, też ogrodniczy. A to miejsce o któwym piszesz warto odwiedzić jest w czym wybierać.
To Ewars w Wesołej. Ja już polecałam je, ale o Pani Joli nie wypadało. Dobrze, że ty to zrobiłaś. Można się dużo dowiedzieć od niej.

[Firletka]

Witaj Majeczko! O! To znaczy ,że mieszkamy niedaleko siebie skoro odwiedzamy te same sklepy ! Chociaż niekoniecznie, bo różomaniaczka/ różomaniak (PiVI, Jurek , Piotr papaver i inni Panowie) pojedzie za różą na drugi koniec Polski Wiemy coś o tym ?... Tak. Wielu z nas wie.
Poleciałam do Twojego ogrodu i....odleciałam ! Wychodzić się nie chce. 19 lat ! Widać. U mnie wszystko jeszcze mini , do tego kret/-y
( -y ? Na pewno -y, za dużo zniszczeń na jednego ) i moje dwa sierściuchy psiory ( kochane! ale łobuzują).

Moje róże dostały piegów i to wcale nie od słońca... Kiedy przestanie lać ? Słońca !!!

[majka411]

Firletko cyt. "moje dwa sierściuchy psiory ( kochane! ale łobuzują) ale się uśmiałam z tego określenia
No jeszcze go nie znałam. Ogród ma 19 roczek, ale rabatka różana to cała historia. Powiedziała bym, ze cały czas się zmienia.
Ja tak lubię. Nie zmieniam tylko trafionych okazów.