ogród Agaty (sure) - cz.2
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Niestety juz taka pora ze rosliny stoja za dlugo w donicach i przerastaja. Ostatnio sie z paroma iglakami tak namordowalam.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Te nie były jeszcze takie straszne, jak suchodrzewy, bo przynajmniej na szerokość miały luz, tylko korzenie dołem wychodziły. Tamte musiałam deptać, żeby wsunąć nożyce! I teraz dwa prawie padły... 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Zregeneruja sie, tylko podlewaj dobrze. A i jeszcze wiesz co robie jak tak przy wyciaganiu uszkodze dosc mocno korzenie? dodaje do pierwszego podlewania po posadzeniu ciutke srodka grzybobojczego. Nie wiem moze niepotrzebnie ale wydaje mi sie ze takie porwane, pociachane korzenie na grzyba sa podatne.
Szkoda roslin i nie na darmo ciagle slyszy sie na forumie, zeby takich przerosnietych jednak nie kupowac.
Szkoda roslin i nie na darmo ciagle slyszy sie na forumie, zeby takich przerosnietych jednak nie kupowac.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25215
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agatko, nadrabiam zaległości.
Oj długo mnie u Ciebie nie było.
A tu tyle się dzieje.
Podziwiam Twoje trawy. ja coś ostatnio też mam na nie ochotę.
Nawet zakupiła sobie kilka. Tylko oczywiście zapomniałam nazw.
No i przemycaj co jakis czas swoje kociaki.
Ja u siebie nie mogę mieć, to przynajmniej na Twoje popatrzę.
Oj długo mnie u Ciebie nie było.
A tu tyle się dzieje.
Podziwiam Twoje trawy. ja coś ostatnio też mam na nie ochotę.
Nawet zakupiła sobie kilka. Tylko oczywiście zapomniałam nazw.
No i przemycaj co jakis czas swoje kociaki.
Ja u siebie nie mogę mieć, to przynajmniej na Twoje popatrzę.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Jule, może to dobry pomysł z tym środkiem p. grzybiczym? A na pewno nie zaszkodzi. szczęściem cały ogród jest podlewany deszczem od 2 dni, może to mu w końcu wystarczy na jakiś czas. Dzisiaj mogłoby już przestać.
Te suchodrzewy zamówiłam w necie, bo w okolicach co prawda niektóre szkółki miały, tylko nikt nie wiedział, jakie to...
Małgoś, rzeczywiście dawno Cię nie było. Trawy polecam, mnie się bardzo podobają, szczególnie niektóre. A teraz zaczynają kwitnąć i naprawdę nabierają uroku. Nie mogę się doczekać, aż zakwitnie eragrostis spectabilis, podobno w sierpniu i na czerwono...
Z kociakami trudno na tym forum, bo to kotki niewychodzące. Co innego na budowlanym, we wnętrzu zawsze jakoś znalazły się w kadrze ;)
Te suchodrzewy zamówiłam w necie, bo w okolicach co prawda niektóre szkółki miały, tylko nikt nie wiedział, jakie to...

Małgoś, rzeczywiście dawno Cię nie było. Trawy polecam, mnie się bardzo podobają, szczególnie niektóre. A teraz zaczynają kwitnąć i naprawdę nabierają uroku. Nie mogę się doczekać, aż zakwitnie eragrostis spectabilis, podobno w sierpniu i na czerwono...

Z kociakami trudno na tym forum, bo to kotki niewychodzące. Co innego na budowlanym, we wnętrzu zawsze jakoś znalazły się w kadrze ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
AlcaM pisze: ...a na koniec dla Agatki cis dovastonii area

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
U mnie tez pada a bardziej leje, normalnie jakby sie wscieklo
ale to nic, niech poleje, bo u mnie susza pomimo zimna i zachmurzenia, tylko ten okropny wiatr nie wiem komu to potrzebne.
Tez mnie wpienia jak cos kupuje i jest napisane np suchodrzew i finito
no i co ja mam z tym fantem zrobic - pytam - jaki suchodrzew? chinski i tatarski, moze odmiana i tylko ramionami wzruszaja, no suchodrzew. Piekna pomoc - tak jakby zadnej roznicy nie bylo. Kupisz bo chcesz plozacy a okaze sie ze jest krzaczasty 3 m wysoki
ps cacany ten iglasty zoltek

Tez mnie wpienia jak cos kupuje i jest napisane np suchodrzew i finito


ps cacany ten iglasty zoltek

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Często w szkółkach mi się wydaje, że wiem więcej od sprzedawców. A to zupełnie nie moja dziedzina...
Nie mogę się doczekać, żeby żółtka zobaczyć (a w opisach to on jest zielony z jasnozielonymi przyrostami, zobaczymy). U mnie teraz nie leje, ale idzie chmura, tzn. chmury sa cały czas, a ta jedna ciemniejsza...
jeśli niedługo nie wykoszę trawnika, znowu zrobi się ściernisko!
(przynajmniej przesadzę paproć i wkopię liatry)

Nie mogę się doczekać, żeby żółtka zobaczyć (a w opisach to on jest zielony z jasnozielonymi przyrostami, zobaczymy). U mnie teraz nie leje, ale idzie chmura, tzn. chmury sa cały czas, a ta jedna ciemniejsza...

jeśli niedługo nie wykoszę trawnika, znowu zrobi się ściernisko!

(przynajmniej przesadzę paproć i wkopię liatry)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
cześć dziewczyny 
u mnie też wciąż pada... piję już drugą kawę i zamierzam zrobić obchód po ogrodzie spacerując pod osłoną okapu dachu ;) cieszę się, że pomogłaś mi, Su, skrystalizować wizję o rabacie różanej, zdaje się, że zostało tylko poczynić zakupy ;)
Jule, mnie też frustrują te suche nazwy roślin, a mądre odpowiedzi sprzedawców szkoda nawet komentować :/

u mnie też wciąż pada... piję już drugą kawę i zamierzam zrobić obchód po ogrodzie spacerując pod osłoną okapu dachu ;) cieszę się, że pomogłaś mi, Su, skrystalizować wizję o rabacie różanej, zdaje się, że zostało tylko poczynić zakupy ;)
Jule, mnie też frustrują te suche nazwy roślin, a mądre odpowiedzi sprzedawców szkoda nawet komentować :/
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Pozostaje przyzwyczaić się do takiego stanu rzeczySure pisze:Często w szkółkach mi się wydaje, że wiem więcej od sprzedawców.



Jeśli nie dojedziesz do Franka do wtorku to zdam relację, czy warto jechać

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ja wlasnie mam zamiar zrobic sobie ta druga kawe, bo i tak nic nie wymodze dzisiaj. Anabellki leza na ziemi glowami i tragicznie wygladaja - mam nadzieje ze sie podniosa jak przeschnal. Musze jednak o tych kolkach pomyslec, bo mi ich szkoda. Chociaz moze lepiej ze leza niz by mialy sie polamac.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Aga, przy rabacie różanej miałaś wielu pomocników, a pomysły faktycznie mieli dobre. Ciekawa jestem, co stworzysz w tym miejscu (a przy okazji, bardzo łady domek i elewacja!
). Potem jeszcze wyszukałam zestawienia różane na stronie oczarjk, tez mieli ciekawe pomysły i ze zdjęciami, co najważniejsze. Najbardziej urzekły mnie zestawienia jednolite kolorystycznie, a różne w formie...
Pawle, do wtorku na pewno nie dojadę, bo nie mam jeszcze urlopu, więc ciekawa jestem Twoich opinii. Kiedyś się wybiorę, skoro był tam ten cis, to pewnie jeszcze coś ciekawego się znajdzie?
A gdzie są takie miejsca, gdzie sprzedawcy znają się na swoim towarze? Chętnie bym się tam wybrała... ;)
Jule, moje Anabelki dla odmiany się podniosły, naprawdę im wody brakowało. A ja całkiem spokojnie piję trzecią kawę, ale już mi się nudzi w domu, więc zaraz przenoszę się do ogrodu - zobaczymy, co da się zdziałać! ;)
(w naszym Auchan takich kółek nie znalazłam, ale nie wiem, czy dobrze przeszukałam zasoby)

Pawle, do wtorku na pewno nie dojadę, bo nie mam jeszcze urlopu, więc ciekawa jestem Twoich opinii. Kiedyś się wybiorę, skoro był tam ten cis, to pewnie jeszcze coś ciekawego się znajdzie?

A gdzie są takie miejsca, gdzie sprzedawcy znają się na swoim towarze? Chętnie bym się tam wybrała... ;)
Jule, moje Anabelki dla odmiany się podniosły, naprawdę im wody brakowało. A ja całkiem spokojnie piję trzecią kawę, ale już mi się nudzi w domu, więc zaraz przenoszę się do ogrodu - zobaczymy, co da się zdziałać! ;)
(w naszym Auchan takich kółek nie znalazłam, ale nie wiem, czy dobrze przeszukałam zasoby)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Na poczatku, to lalam rano i wieczorem a i tak pomimo rannego podlewania, po poludniu byly przywiedniete. Teraz juz jest spoko. Moje sie polozyly, bo maja juz ogromne kwiaty i jak sie woda w nich zbierze, to nie daja rady utrzymac. Nieraz jak blizej mi sie z wezem nie chce podejsc i zahacze jakiegos woda, to odrazu sie kladzie - musze go strzasnac i dopiero jest ok.
Zobacz jeszcze w OBI, bo dziewuszka na rozanym pisala, ze tam kupuje i sa rozne rozmiary - tylko trzeba sie obslugi pytac, bo ciezko znalezdz.
ps ja szans na wyjscie nie mam ale jak mozesz, to ubieraj sie cieplo i heja. Szkoda w domu siedziec, jeszcze w zimie sie nasiedzisz.
Zobacz jeszcze w OBI, bo dziewuszka na rozanym pisala, ze tam kupuje i sa rozne rozmiary - tylko trzeba sie obslugi pytac, bo ciezko znalezdz.
ps ja szans na wyjscie nie mam ale jak mozesz, to ubieraj sie cieplo i heja. Szkoda w domu siedziec, jeszcze w zimie sie nasiedzisz.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ok, sprawdzę jeszcze w Obi. A odkąd się przejaśniło, nawet nie jest specjalnie zimno, bo wiatr niezbyt silny. Teraz zrobiłam "sesję fotograficzną", zjemy obiadek i pewnie coś porobię... ;)
Paweł pisał gdzieś o sposobie podtrzymywania rudbekii, kołek w środek i sznurek, może tymczasowo wystarczy i hortensjom?
Paweł pisał gdzieś o sposobie podtrzymywania rudbekii, kołek w środek i sznurek, może tymczasowo wystarczy i hortensjom?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Wystarczy na poczatek, ja tak robilam jak ten duzy kwiat zakwitl tz tyczke bambusowa i takim gietkim drutem ogrodniczym na luzno opasywalam i na tyczce okrecalam.