Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Aniu, cudne !
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Aniu cudne masz róże
Winchester Catedral chodzi za mną coraz większymi krokami......

Winchester Catedral chodzi za mną coraz większymi krokami......

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Aniu
piękna kolekcja, wpisuję się, żeby mi nie umknęło.

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Trochę czerwcowych różyczek:
moja ukochana Acropolis
Rosarium Uetersen
Cardinal Hume
Bonica
Leonardo da Vinci
Ballerina
Sweet Pretty
Alladin Palace, w tym roku morelowe, w poprzednich różowe
Britannia
Gartentraume
White Meidiland
Charles Austin
Rose de Resht
I na koniec tegoroczna Blue River - aaach!
moja ukochana Acropolis
Rosarium Uetersen
Cardinal Hume
Bonica
Leonardo da Vinci
Ballerina
Sweet Pretty
Alladin Palace, w tym roku morelowe, w poprzednich różowe
Britannia
Gartentraume
White Meidiland
Charles Austin
Rose de Resht
I na koniec tegoroczna Blue River - aaach!
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Muszę ten wątek też śledzić i podziwiać co tam kwitnie u Ciebie. Nie lubię tych potarganych róż, wolę wielkokwiatowe takie jak z kwiaciarni, ale nie przeszkadza mi to podziwiać twoich i Małgosi.
Zamówiłam w Rosrium co nieco i zamierzam zlikwidować truskawki (zostawię parę sztuk w warzywniku) i posadzić tam róże. Chyba zwariowałam
Zamówiłam w Rosrium co nieco i zamierzam zlikwidować truskawki (zostawię parę sztuk w warzywniku) i posadzić tam róże. Chyba zwariowałam

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Miłko, ak odżyje mi Kronenburg, to go dostaniesz. Jest jedyną wielkokwiatową różą u mnie i nie może zostać dłużej, bo dostałam go od osoby, która mi się aktualnie źle kojarzy i w geście solidarności z wieloletnią przyjaciółką ślad po panu M musi zniknąć ;)
Ja lubię róże potargane, i nie muszą być pełne, takie idealne jak plastic fantastic Leonardo mnie nie kręcą, jednak do Leosia przekonałam się zdecydowanie ze względu na trwałość kwiatów, kształt krzewu, odporność na słońce i deszcz i to, jak wdzięcznie czarował mnie swymi kwiatami, aż przekonał ostatecznie
Eeee, truskawki i tak chciałaś zlikwidować, więc nie marudź, a na róże to miejsca masz, że hoho ;)
Ja lubię róże potargane, i nie muszą być pełne, takie idealne jak plastic fantastic Leonardo mnie nie kręcą, jednak do Leosia przekonałam się zdecydowanie ze względu na trwałość kwiatów, kształt krzewu, odporność na słońce i deszcz i to, jak wdzięcznie czarował mnie swymi kwiatami, aż przekonał ostatecznie

Eeee, truskawki i tak chciałaś zlikwidować, więc nie marudź, a na róże to miejsca masz, że hoho ;)
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Chętnie przyjmę, a dam Ci w zamian dam moją niby pastellę (jeśli chcesz). Nie wiem, jaka powinna być pastella, ale ta wydaje mi się za mała i robi się z zielono-różowej całkiem biała. Jakoś tak nie mam do niej serca 

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Aniu, Britannia mnie zauroczyła.
Zdecydowanie proszę o więcej fotek.
Zdecydowanie proszę o więcej fotek.
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Wszystkie piękne ale Gartentraume...
Aniu, długo ją masz? Jak wygląda krzaczek?

Aniu, długo ją masz? Jak wygląda krzaczek?
Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Lubię ją równieżempuza pisze:Aniu, Britannia mnie zauroczyła.
Zdecydowanie proszę o więcej fotek.

Takie mam zdjęcie, różę mam od ....Goooosiuuuuuu, pomóż, nie pamiętam_ninetta_ pisze:Wszystkie piękne ale Gartentraume...![]()
Aniu, długo ją masz? Jak wygląda krzaczek?

Krzaczek w zeszłym roku ( i w tym do tej pory) był zdrowy, pędy były i są naokoło 120 cm, (odbijały od korzenia po zimie) uginają się lekko pod ciężarem kwiatów, róża bardzo traci w deszczową pogodę, kwiaty brązowieją i nie są atrakcyjne, po deszczu ciężkie pełne pompony zwieszają się od ciężaru wody, ale...przecież nie zawsze pada, a róża i wygląda atrakcyjnie i pachnie

- katik
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Aniu szukałam informacji albo zdjęć Sweet Pretty (którą dzisiaj kupiłam) i trafiłam na Twój wątek, bardzo się cieszę , masz śliczne róże i widzę że podobają Ci się też maluchy, ja również lubię Ballerinę, mam Star Profusion i Perrenial Blue, poluję na Mozarta no a teraz jeszcze na Cardinal Hume bo faktycznie jest zjawiskowy 

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Witaj Kasiu, u mnie Cardinal rośnie obok White Meidiland, przez co jeszcze bardziej rzuca się w oczy kontrast tego cudnego ciemnobordowego koloru - uwielbiam go
Mnie po prostu podobają się róże typu Ballerina (och , jak ona kwitnie
), mam też Mozarta, Fortunę i Sweet Pretty, ta ostatnia ma większe kwiaty, od niedawna Appache i Bassino, bo w tym roku moją manią są róże czerwone ;) i niewykluczone, że kolekcja powiększy się, jeśli coś wpadnie mi w oko
))

Mnie po prostu podobają się róże typu Ballerina (och , jak ona kwitnie


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Oprócz pięknych róż zazdroszczę Ci jeszcze tego, jakie piękne zdjęcia pokazujesz. Mnie ani razu nie udało się zrobić przyzwoitego zdjęcia bladawca, jakim jest Stanwell Perpetual. A Tobie wychodzi wszystko jak żywe 

Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Eeeeee, dzięki Ewo, nie mam ani zdolności, ani dobrego aparatu, w lustrzance męża już dawno popsuł się obiektyw ;) a zdjęcia robię dla własnej przyjemności, by móc potem, zwłaszcza w zimowych miesiącach ogrzewać się wspomnieniami kwitnącego ogródka oraz by porównywać wygląd roślinek w kolejnych latach 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże w ogrodzie kociej rodziny :)
Ja weszłam na forum w zimie i grzałam swoje serce również Twoimi zdjęciami
Lato w ogrodzie trwa stanowczo zbyt krótko-szczególnie u mnie. Jestem opóźniona o co najmniej trzy tygodnie względem np. Wrocławia.
