Ogródek An-ki

[Gabriela]

Aniu, po tych deszczach to i u mnie róże połamane od ciężaru...
najgorzej wygląda Queen Elizabeth... wszystkie kwiaty wiszą w dół a jest ich całe mnóstwo...
Reszta tak poobijana że żal patrzeć... jutro idę je poobrywać...

[an-ka]

Reniu wszystko płacze i sie pokłada.Miejmy nadzieję,że się już wypadało i wszystko na nowo ożyje.

Gabrysiu-wiem bo też w przerwach deszczu wszystko obrywam.Zaczynają płatki przygniwać a to szpetnie wygląda.

Tatia- ja też się cieszę.To tutaj jest kopalnia wiedzy tylko trzeba z niej nauczyć się korzystać.

Taro no właśnie-podobnie się maja a może komuś rozwinęła się ta First Lady?

Aga no właśnie tak mi wszystko kwitło- takimi dużymi bukietami.Widok jest niesamowity.

Annes77-zastanowię się,ale własciwie to tylko Anton Aus Tirol by mnie interesował.Dam Ci znać.

Mam tylko 2 naparstnice i Wam wszystkim odwiedzającym je dedykuję

[dodad]

Mnie właśnie taka nie rozwinięta najbardziej sie podoba. szkoda, że u mnie dopiero malutkie pączki, nie mogę sie doczekać

[kogra]

Kusicielki z was okrutne.....

[Alionuszka]

Aniu dokupiłaś ostróżkę ,ale widzę ,że nie całkowicie kremowa...czyżby u Kapiasów rzucili kolejne... Róże jak zwykle u Ciebie pięknie kwitnące...

[basjak]

Ania, wstawię Ci moją Casanovę, dla porównania



i oświadczam, że bardzo ja lubię
Muszę bliżej zainteresować się Bailando zaczynają mnie wkurzać te wciąż zwieszone łebki, jak nie z upału, to z deszczu

[eukomis]

Aniu piękne twoje róże tyle kolorów muszę się pochwalić rozkwitły mi róże od ciebie eskimo są piękne

[AniaDS]

First Lady już bardziej się nie otwiera.
Chyba, że dobrze ją wymęczy słońce

[AGNESS]

Naparstnice prześliczne, wspaniałe towarzyszki dla róż....bardzo lubię ten zestaw Ja muszę koniecznie je sobie posadzić, bo już jakiś czas temu wpadły mi w oko kiedyś miałam....ale się wyniosły....

[oliwka]

Tak jak Ania Pisze, First Lady już taka jest. Taka jej uroda.
I rzeczywiście łodygi się mocno uginają.

[Annes 77]

Aniu ok do końca sierpnia możesz się zastanowić:)

[an-ka]

Annes77 dobrze.I dziękuję za powiadomienie.

Oliwko,Aniu DS-niby piękny taki piętrowy lodzik śmietankowo-truskawkowy ale czuję jakiś niedosyt.W zeszłym roku pąki zasychały i nawet do takiej postaci nie otwierały się.Wkurza mnie też szukanie kwiatów w trawniku.Dałam First Lady obręcz i przynajmniej mogę na nią spoglądać z klęczek

Agnieszko też uwielbiam naparstnice,ostróżki czy czarnuszkę jako towarzystwo dla róż.Teraz jednak przesadziłam i na rabacie to one i wielkie lilie wypierają róże.Będzie przemeblowanie-oczywiście jesienią.

Eukomis-Halinko zaraz idę zobaczyć jak wygląda ta Vanilla u Ciebie.

Basiu to chyba on-Casanowa.Ladny na szczęście więc zostaje.Mnie też te opadnięte główki trochę wkurzją.

Alionuszko nie byłam w szkólce a ta naparstnica to kupiona w zeszłym roku a ta fuksjowa razem z Tobą parę dni temu.

Dorotko jak sa pąki to doczekasz się na mur -beton

Kogrusia z nas? kusicielki?- ale skąd!!!

[an-ka]

Jedna z moich ulubienic-Artemis.







Deszcz nie deszcz a ona stoi jak na warcie.Kwiat trzyma długo.Jest zdrowa .Kwitnie całymi bukietami .

No i na dobranoc niebieskich snów(jest śliwkowa ale wieczorem tak własnie wyszła.Rhapsody in Blue.Podobnie jak poprzedniczka-twarda z niej sztuka.

[Annes 77]

Artemis ach boski jest....muszę go dostać w swoje ręce:)

[kogra]

Aneczko na Artemiskę to też bym miała chrapkę.
Rhapsody mi rośnie.
Ty masz już porządek a ja nie miałam nawet możliwości coś zrobić, bo co pół godziny ulewa.