
parapetowce Ani
- Klaudia89
- 200p
- Posty: 223
- Od: 16 maja 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: parapetowce Ani
Ja polecam metodę Andzi , u mnie sprawdza się bardzo dobrze na oklapłe liście, które z czasem robią się jędrne 

- Iryseq
- 200p
- Posty: 422
- Od: 15 maja 2011, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowa Polska
Re: parapetowce Ani
czyli musze mieć przeźroczyste naczynie np słoik wsypać keramzyt i wsadzić storczyka.Czy naczynie musi mieć odpływ? Jak często wlewać wodę i jak długo trzymać w keramzycie.
Mam jeszcze pytanie, czy młode botaniczne storczyki też dac do keramzytu, czy zostawic w ziemi?

Zależy mi by dobrze sie czuły i za rok moze dwa zaczeły kwitnąć
Mam jeszcze pytanie, czy młode botaniczne storczyki też dac do keramzytu, czy zostawic w ziemi?



Zależy mi by dobrze sie czuły i za rok moze dwa zaczeły kwitnąć

- Klaudia89
- 200p
- Posty: 223
- Od: 16 maja 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: parapetowce Ani
W tym wątku, tuż na samym początku wszystko jest ładnie opisane, co i jak 

- Iryseq
- 200p
- Posty: 422
- Od: 15 maja 2011, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowa Polska
Re: parapetowce Ani
upos masz racje. Przepraszam nie doczytałam tego :/, ale i tak będzie mi bardzo miło jak Ania wypowie się na maila
.

- Iryseq
- 200p
- Posty: 422
- Od: 15 maja 2011, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowa Polska
Re: parapetowce Ani
Dziękuje za odpowiedź. Niestety ja nie moge wysyłąć jeszczze maili :/ Mam ostatnie pytanie jak często je przesadzasz? I zawsze w keramzycie Ci kwitną?
- andzia0801
- 200p
- Posty: 257
- Od: 10 sty 2011, o 23:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Re: parapetowce Ani
Nie miałam jeszcze okazji i potrzeby ich przesadzać, nie minął jeszcze rok od momentu kiedy pierwszy wylądował w keramzycie.
Mam na tyle duże te wazony, że przesadzanie może mnie czekać za jakieś 7 lat ;);)
Mam na tyle duże te wazony, że przesadzanie może mnie czekać za jakieś 7 lat ;);)
mój wątek "wazonowce w keramzycie": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124" onclick="window.open(this.href);return false;
- Iryseq
- 200p
- Posty: 422
- Od: 15 maja 2011, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowa Polska
Re: parapetowce Ani
Zrobiłam tak jak poleciłaś. Wsadziłam oklapnętego storczyka do keramzytu, ale do plastikowej, przeźroczystej doniczki bez odpływu. Zobaczymy za 2 miesiące czy są jakieś efekty
.

- andzia0801
- 200p
- Posty: 257
- Od: 10 sty 2011, o 23:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Re: parapetowce Ani
Witam,
Dziś chciałam pokazać, co musiałam zrobić jednemu z "kuracjuszy" mojego sanatorium.
Zatrzymał rozwój młodego liścia, stare zaczęły wiotczeć. Postanowiłam go trochę odciążyć i zrobiłam operację. Odcięłam bardzo stary trzon (prawie 2 cm), wysuszony i prawie martwy. Oczyściłam porządnie z suchych pozostałości starych liści. Wsadziłam z powrotem w keramzyt.
Przed cięciem:

Widzicie, jak z tego żółtego korzenia po lewej wyrasta małe coś? ;)
Po cięciu:

I ponownie w keramzycie:

A tu dalszy ciąg z życia "nurka"; ma już kolegę ;) [Po tym płaskim kawałku keramzytu jako punkt odniesienia, można zobaczyć, że rośnie]
11.06

27.06

Dziś chciałam pokazać, co musiałam zrobić jednemu z "kuracjuszy" mojego sanatorium.
Zatrzymał rozwój młodego liścia, stare zaczęły wiotczeć. Postanowiłam go trochę odciążyć i zrobiłam operację. Odcięłam bardzo stary trzon (prawie 2 cm), wysuszony i prawie martwy. Oczyściłam porządnie z suchych pozostałości starych liści. Wsadziłam z powrotem w keramzyt.

Przed cięciem:


Widzicie, jak z tego żółtego korzenia po lewej wyrasta małe coś? ;)
Po cięciu:


I ponownie w keramzycie:

A tu dalszy ciąg z życia "nurka"; ma już kolegę ;) [Po tym płaskim kawałku keramzytu jako punkt odniesienia, można zobaczyć, że rośnie]
11.06

27.06

mój wątek "wazonowce w keramzycie": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124" onclick="window.open(this.href);return false;
- monikawal
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 24 mar 2011, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: parapetowce Ani
Witam!
Jestem pierwszy raz na forum,choć posiadam ok.32 storczyków.
Chciałam podziękować Ani za fantastyczny pomysł z keramzytem.Przesadziłam trzy storczyki (kwitnące) ok.2 miesięcy temu i stwierdzam,że czują się bardzo dobrze,rosną listka oraz korzonki.
Pozdrawiam Monika

Jestem pierwszy raz na forum,choć posiadam ok.32 storczyków.
Chciałam podziękować Ani za fantastyczny pomysł z keramzytem.Przesadziłam trzy storczyki (kwitnące) ok.2 miesięcy temu i stwierdzam,że czują się bardzo dobrze,rosną listka oraz korzonki.
Pozdrawiam Monika
Pozdrawiam cieplutko Monika
- Klaudia89
- 200p
- Posty: 223
- Od: 16 maja 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: parapetowce Ani
Aniu
Ja również dziękuję za tą wspaniałą keramzytową metodę
U mnie efekty były niesamowite i bardzo szybkie. Dziękuję również za zaangażowanie jakie wniosłaś w dokładne opisanie tej metody. Bardzo lubię oglądać Twoje fotorelacje o szalenie rosnących nurkach 




- andzia0801
- 200p
- Posty: 257
- Od: 10 sty 2011, o 23:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Re: parapetowce Ani
Dziękuję Wam za odwiedziny i miłe słowa
monikawal i Klaudia89
Dziś skusiła mnie taka zabiedzona Miltonia (za 7 zł w LM w Żorach)
Jest w dość kiepskiej kondycji, jak na kwiatka z przeceny przystało ;)
Wywaliłam go oczywiście z podłoża sklepowego i tam jak zwykle kula sphagnum centralnie w korzeniach, (oni katują te rośliny przez to spagnyum). Wypłukałam korzenie i teraz suszę. Zastanawiam się tylko co z nią teraz zrobić. Ma ktoś jakieś uwagi i wskazówki jeśli chodzi o uprawę Miltonii?
Proszę pisać


Dziś skusiła mnie taka zabiedzona Miltonia (za 7 zł w LM w Żorach)
Jest w dość kiepskiej kondycji, jak na kwiatka z przeceny przystało ;)
Wywaliłam go oczywiście z podłoża sklepowego i tam jak zwykle kula sphagnum centralnie w korzeniach, (oni katują te rośliny przez to spagnyum). Wypłukałam korzenie i teraz suszę. Zastanawiam się tylko co z nią teraz zrobić. Ma ktoś jakieś uwagi i wskazówki jeśli chodzi o uprawę Miltonii?
Proszę pisać




mój wątek "wazonowce w keramzycie": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124" onclick="window.open(this.href);return false;
- andzia0801
- 200p
- Posty: 257
- Od: 10 sty 2011, o 23:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Re: parapetowce Ani
To jest moje drugie podejście do Miltonii. Pierwszą również kupiłam w LM z przeceny. Ale teraz mam więcej doświadczenia ogólnego i myślę, że Miltonię dam radę opanować, tzn mam nadzieję, że dam radę ;)
Wsadziłam ją do wysokiego wazonu. Korzenie są w połowie wysokości wazonu. Są w keramzycie, który zapewni im dopływ powietrza. Woda będąca na dnie będzie parować, dzięki czemu liście, które tego wymagają, będą miały wilgotne powietrze. Druga rzecz, woda podsiąkając po keramzycie, dotrze w znikomej ilości do korzeni. A od czasu do czasu, będę stosować kąpiele.

PS: taki sposób podziałał u Dendrobium, które wypuściło nowy przyrost po przeżyciu koszmaru z przędziorkami. Inne Dendrobium nie mając wcale korzeni, również wypuściło przyrost, w między czasie oba Dendrobia kwitną na potęgę, siedząc w keramzycie ;)
Wsadziłam ją do wysokiego wazonu. Korzenie są w połowie wysokości wazonu. Są w keramzycie, który zapewni im dopływ powietrza. Woda będąca na dnie będzie parować, dzięki czemu liście, które tego wymagają, będą miały wilgotne powietrze. Druga rzecz, woda podsiąkając po keramzycie, dotrze w znikomej ilości do korzeni. A od czasu do czasu, będę stosować kąpiele.


PS: taki sposób podziałał u Dendrobium, które wypuściło nowy przyrost po przeżyciu koszmaru z przędziorkami. Inne Dendrobium nie mając wcale korzeni, również wypuściło przyrost, w między czasie oba Dendrobia kwitną na potęgę, siedząc w keramzycie ;)
mój wątek "wazonowce w keramzycie": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124" onclick="window.open(this.href);return false;
- Klaudia89
- 200p
- Posty: 223
- Od: 16 maja 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: parapetowce Ani
Tak też myślałam, że Miltonia w końcu wyląduje w keramzycie
co jak co, ale to Ty opracowałaś tą dobrą metodę
trzymam kciuki za reanimkę
A jak tam w ogóle Twoje reanimowane bulwiaste-cosie


trzymam kciuki za reanimkę

A jak tam w ogóle Twoje reanimowane bulwiaste-cosie

- juku22
- 50p
- Posty: 73
- Od: 29 cze 2011, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: parapetowce Ani
witam!
przejrzałam cały wątek i jestem pod wrażeniem, obecnie jeden z moich storczyków jest reanimowany jutro będę reanimować jeszcze jednego, zastanawiam się bardzo poważnie nad przesadzeniem innych zdrowych storczyków do wazonu z keramzytem, natomiast nasuwa mi się jedno pytanie-nie doczytałam się tego- czy podlewasz je nawozem? czy samą czystą woda?
Jestem zauroczona Twoimi storczykami oraz ich korzeniami, wazon, keramzyt, storczyk, kwiaty robią ogromne wrażenie
dziękuje za podsunięcie super pomysłu:) jednocześnie życzę
dalszych sukcesów
przejrzałam cały wątek i jestem pod wrażeniem, obecnie jeden z moich storczyków jest reanimowany jutro będę reanimować jeszcze jednego, zastanawiam się bardzo poważnie nad przesadzeniem innych zdrowych storczyków do wazonu z keramzytem, natomiast nasuwa mi się jedno pytanie-nie doczytałam się tego- czy podlewasz je nawozem? czy samą czystą woda?
Jestem zauroczona Twoimi storczykami oraz ich korzeniami, wazon, keramzyt, storczyk, kwiaty robią ogromne wrażenie
dziękuje za podsunięcie super pomysłu:) jednocześnie życzę

Pozdrawiam Justyna
- andzia0801
- 200p
- Posty: 257
- Od: 10 sty 2011, o 23:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Re: parapetowce Ani
Witam,
Bardzo mi miło, że zajrzałaś do mnie na wątek. Cieszę się, że mogę inspirować innych tym co robię.
Jeśli chodzi o podlewanie, to raz na miesiąc zalewam każdy wazon do pełna woda mineralną z pięciolitrowego baniaka jakiejś bliżej nie określonej marki ;) i tak sobie stoją ok 40 min, po czym odlewam wodę do odpowiedniego poziomu. Na co dzień zraszam liście i kamienie od góry. To cała tajemnica i sekret podlewania ;)
Pozdrawiam
Bardzo mi miło, że zajrzałaś do mnie na wątek. Cieszę się, że mogę inspirować innych tym co robię.
Jeśli chodzi o podlewanie, to raz na miesiąc zalewam każdy wazon do pełna woda mineralną z pięciolitrowego baniaka jakiejś bliżej nie określonej marki ;) i tak sobie stoją ok 40 min, po czym odlewam wodę do odpowiedniego poziomu. Na co dzień zraszam liście i kamienie od góry. To cała tajemnica i sekret podlewania ;)
Pozdrawiam
mój wątek "wazonowce w keramzycie": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124" onclick="window.open(this.href);return false;