trawnik byl piękny teraz jest d..a nie trawnik - masakra

[gemciu83]

Ja swoje 5gr wrzucę jeszcze. Nie tylko wiechlina bo najważniejsza kwestia w zakładaniu trawnika to branie pod uwagę usytuowanie terenu.
Jeżeli działka, trawnik znajduje lub będzie znajdował się w pełnym słońcu na słabej glebie to żadna wiechlina Tobie nie pomoże. Od takich warunków klimatycznych są kostrzewy np. czerwona, owcza lub trzcinowa.

[marcyjanna]

Gemciu, i Tobie dziękuję za te 5gr Twój trawnik podziwiałam już w zeszłym roku, ale nie mogłam znaleźć, w którym miejscu zdradziłeś się co to za mieszanka

[gemciu83]

Oj chyba raz mi się wyrwało i zdradziłem tę tajemnicę
Tej mieszanki pastwiskowo-kośnej już nie produkują ale za to inne mogę śmiało polecić.
Polecić mogę bo dla mnie liczy się to co jest w środku opakowania, a nie na etykiecie ze składem.

[jokaer]

To ja dorzucę jeszcze trzy grosze

Zacytuję : do podstawowych czynników decydujących o składzie gatunkowym mieszanki należą:
-typ i wilgotność gleby
-warunki klimatyczne
-przeznaczenie trawnika i związana z tym wysokość koszenia
-przewidywana intensywność deptania
-ocienienie względnie oświetlenie

I jeszcze b.ważna uwaga, mieszanka nie powinna mieć więcej jak trzy lub cztery trawy,
i tylko jedna z nich powinna być trawą rozłogową.

Można do mieszanki traw wprowadzić również inne rośliny np:

koniczynę białą - na słabe gleby, ale nie za bardzo suche ( chociaż z tego co widzę u siebie,
w miejscu bardzo suchym koniczyna się świetnie trzyma), wadą koniczyny jest śliskość
i zlatujące się pszczoły- dla chodzących boso

krwawnik pospolity - na gleby suche, nawet podczas suszy jest zielony

Inne rosliny to raczej wprowadza się do trawników parkowych rzadko koszonych

[stirlic]

OK Dzięki za pomoc i wskazówki pozdr

[podkarpatka]

No to teraz ja. Mój trawnik w zeszłym roku (a ma 2 lata) był bardzo ładny - zielony, puszysty dywan trawy golfowej. W tym roku, po zimie, w kwietniu kupiliśmy wertykulator i po potraktowaniu nim trawnika, wygrabieniu kilkunastu worów zeschniętej trawy oraz po wiosennym nawiezieniu trawnika, zaczęliśmy się cieszyć coraz ładniej wyglądającą trawą ! Trawnik jest podlewany, nóż w kosiarce przed pierwszym koszeniem został naostrzony, trawa jest ścinana na ok. 4-5 cm. W maju trawnik dostał oprysk na mlecz, koniczynę i inne dwulistne, niewiele to jednak dało, więc postawiliśmy na systematyczne koszenie. Kolejny nawóz odbył się na początku czerwca, przed obfitymi deszczami. Radość nasza nie trwała jednak długo - jakiś tydzień-dwa temu trawa zaczęła usychać . Teraz po każdym koszeniu (koszenie co 7 dni) nasz trawnik jest coraz bardziej biały ! Dołączam zdjęcia z dziś. Ogarnia mnie czarna rozpacz ! Co robić? Zastanawiamy się, czy by może nie powtórzyć teraz wertykulacji-pozbylibyśmy się tej zeschniętej trawy i młoda mogłaby rosnąć Nawieźć jeszcze, czy dać mu już spokój do jesieni? Proszę o radę.

[gemciu83]

Sami sobie zafundowaliście taki "śliczny" trawnik.
Nawozu nie rozsypuje się o tej porze, ponieważ w okresie upałów silny wzrost trawy pobudzony przez nawóz jest błędem.
Do tego co tygodniowe koszenie niszy trawę poprzez to, że słońce doskonale niskie źdźbła upala.
Nawóz najpóźniej do połowy maja możesz rzucić co i tak też nie jest najlepszym rozwiązaniem w zależności od pogody.

[podkarpatka]

Sami sobie zafundowaliście taki "śliczny" trawnik.
Nawozu nie rozsypuje się o tej porze, ponieważ w okresie upałów silny wzrost trawy pobudzony przez nawóz jest błędem.
Do tego co tygodniowe koszenie niszy trawę poprzez to, że słońce doskonale niskie źdźbła upala.
Nawóz najpóźniej do połowy maja możesz rzucić co i tak też nie jest najlepszym rozwiązaniem w zależności od pogody.

Dzięki za odpowiedź. Nie pocieszyła mnie ona, przyznam . Czy nic już nie da się zrobić z tym moim trawnikiem? Dać mu spokój? Dodam, że nigdy trawnika nie kosiliśmy w pełnym słońcu, zawsze koszony jest późnym popołudniem, kiedy słońce już tak nie grzeje. Proszę więc o radę.

[esony1]

Nie wiem jak duzy masz ten trawnik ale doświadczenia wiem że przy trawniku 1200 m2 dobrze jest ostrzyć noże co drugie, trzecie "strzyżenie". Może zacznij kosić trochę wyżej na 5- 6 cm, tez powinno poprawić wygląd trawnika. Pogoda w tym roku niezbyt jest łaskawa dla naszych trawników, u mnie pomimo dwukrotnego podlewania ( atomatyka ) tez są miejsca gdzie trawa jest lekko przypalona ( u sąsiadów trawniki wygladają jakby był sierpień ).

[gemciu83]

Dodam, że nigdy trawnika nie kosiliśmy w pełnym słońcu, zawsze koszony jest późnym popołudniem, kiedy słońce już tak nie grzeje. Proszę więc o radę.

Nie ma znaczenia to czy kosisz trawnik w południe w upale 50 stopni czy po południu.
Chodzi, o to że gdy ścinasz często w okresie upałów, suszy (co tydzień) trawnik (który jest i tak już wyczerpany z powodu temperatury) i dodatkowo zafundowałaś mu dawkę nawozu do wzrostu w okresie suszy to on będzie zasychał. Podlewaj go teraz popołudniami. Koś wyżej i rzadziej (2-3 razy w miesiącu - lipiec chyba też będzie upalny).
Jeśli masz mniej nasion trawy rozłogowej w mieszance, którą posiałaś to raczej pozostaną Ci kępki trawnika, a nie dywan.

Nóż kosiarki musi być ostry i ostrzenie go przed każdym koszeniem nie jest błędem. Gdy kosisz nie ostrym nożem to trawa nie jest ścinana, a jedynie szarpana. Źdźbła są poszarpane, a to sprzyja m.in. chorobom.


Oto mój trawnik z 28 czerwca tego roku. Podlewania własnoręcznego nie wykonywałem. Jedynie tyle co deszcz podlewa co jakiś czas to "pole".
http://img191.imageshack.us/img191/4674/dscn9274f.jpg
http://img714.imageshack.us/img714/8479/dscn9277c.jpg
http://img96.imageshack.us/img96/1359/dscn9278.jpg

[kaftan]

Sami sobie zafundowaliście taki "śliczny" trawnik.
Nawozu nie rozsypuje się o tej porze, ponieważ w okresie upałów silny wzrost trawy pobudzony przez nawóz jest błędem.
Do tego co tygodniowe koszenie niszy trawę poprzez to, że słońce doskonale niskie źdźbła upala.
Nawóz najpóźniej do połowy maja możesz rzucić co i tak też nie jest najlepszym rozwiązaniem w zależności od pogody.

... a mi się wydawało, że ostatnie nawożenie powinno być w połowie lipca, lub w zależności od pogody początek sierpnia. Robię tak co roku i nie mam takich problemów, więc nie zwalajmy winy na nawóz. Takie informacje podają też producenci nawozów oraz wielu fachowców na przeróżnych portalach o trawnikach. Na lato podnosi się wysokość koszenia, a przez wzgląd na wolniejszy wzrost, można trawę kosić rzadziej. Może zostaw trawę na dłużej bez kosiarki, bo faktycznie pogoda nie sprzyja naszym trawnikom.

[podkarpatka]

Dziękuję za wszystkie rady. O nawożeniu trawnika do 10 lipca czytałam w kilku miejscach, dlatego teraz już mam mętlik w głowie:( Wczoraj trawnik był skoszony, dziś o 6 rano już go oglądałam (bo serce boli, jak się na niego patrzy) i widzę, że w kilku miejscach zielone odbija. Zastanawiam się, czy nie "pomogło" mu spryskanie tym na dwulistne (koniczyna ma się bardzo dobrze, mleczowi trochę dało), może trawa za młoda jeszcze była na takie potraktowanie? Sąsiad za płotem (domy jednocześnie budowane, ogrody jednocześnie zagospodarowywane) ma podobny trawnik, z tym że u niego jest dużo koniczyny, więc i tej zieleni w uschniętej trawie więcej.
A może teraz, kiedy jest chłodno i zapowiadają kilkudniowe ochłodzenie i deszcze, skosić to wszystko na krótko, żeby te uschnięte jak najbardziej ukrócić i potem dać już trawie rozrastać się? Czy dobrze myślę?

[kaftan]

skosisz, a po dwóch dniach przyjdą upały i będzie gorzej. Poczekaj, odbije wszystko na zielono.

[podkarpatka]

Dobra, poczekam. Niech sobie rośnie spokojnie. Dzięki! Dobrego dnia:)

[esony1]

info z ostatniego newslettera PNOS-u na lipiec

"TRAWNIK
Trawnik potrzebuje przede wszystkim regularnego podlewania, koszenia i zasilania nawozami. Podlewamy co dwa, trzy dni - rano lub wieczorem; pióropuszem, mgłą z wody, a nie wąskim strumieniem.

Koszenie w okresie upałów powinno być rzadsze (nie co 7-10 dni, a co dwa tygodnie), i nie "na krótko" (mniej niż 4-5 cm), bo to może spowodować wysuszenie się trawy."

może coś pomoże