Ogródek pod dębami, cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Czesław ma powody do dumy, ty też. Pięknoty z tych liliowców. Dla mnie jak na razie nr 1 to Stella d'Oro. Moje jeszcze potrzebują trochę słonecznych dni i deszczowych też. Ale gdzie mi z moimi zwyklakami do twoich 50 :shock:
Będę przychodziła i podziwiała. :wit
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Wandziu, a ja mam różne manie i nie ma wśrod nich liliowcowej :oops:
Piękne są lilie i będę u Ciebie podziwiała, ale jak napisała 100krocia, boli, że tek krótko kwitną :cry:
Będe wpadała ;:65
haszka
200p
200p
Posty: 427
Od: 5 cze 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

o raju tyle liliowców...muszą fantastycznie wyglądać ja mam zaledwie 2 ;:223
Pozdrawiam Halina.........

Druga miłość Haszki - ogród
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Wandziu to chyba czas pomyśleć o 'biletowanym' wstępie do Twojego ogrodu :wit To już konkurencja np dla Wojsławic ;:3
Mogę być pierwszą zwiedzającą?! ;:3
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Teresko, będziesz i ty miała 50 albo nawet więcej. Zobaczysz za rok lub za dwa lata :D

100krotko, oj boli, boli, że każdy kwiat trwa tylko jeden dzień. No ale czasem z takiej jednej kępy liliowca wyrasta aż kilkanaście pędów i na każdym jest kilka kwiatów, i wtedy nie widać tej krotkotrwałości kwitnienia. No ale na taką kępę trzeba poczekać kilka latek.

Małgocha, ale mnie rozbawiłaś, śmiałam się na głos :;230 :;230 I wiesz co? Znalazłam w ogródku twoją szczękę, leżała pod jednym z liliowców. Oddam ci na najbliższym spotkaniu :lol: :lol:

Klaryso, no widzisz, a mnie jakoś Stella d'Oro nie zachwyca. Wolę te nowsze odmiany, chociaż nie wszystkie. NIe przepadam za czerwonymi. Mówisz o swoich zwyklakach. Ja także mam cynamonowca i nie uważam go za pośledniego. Ma jedną wadę, strasznie się rozrasta swoimi rozłogami i wchodzi w inne rośliny. Ale mam go jeszcze od czasów, gdy mieszkaliśmy w starym domu.

Pamelko, mówisz, że nie masz akurat liliowcowej manii. A ja nie mam iglakowej, choć rośnie ich u mnie kilkadziesiąt. Są tylko tłem dla pozostałych roślin. I jak do tej pory nie miałam manii różanej. Niestety, chyba się ona jednak zaczyna.

Haszko, ja przed rokiem miałam chyba sześć czy siedem ;:108 Zobaczysz, zanim się obejrzysz, będziesz miała więcej niż ja :)
Izoziem, proszę bardzo. Jeśli chcesz zwiedzić, to serdecznie zapraszam do realu. Miło mi cię będzie poznać :D
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Wandziu dużo juz liliowców Ci kwitnie i wszystkie śliczne. U mnie większość to młode roślinki, niektóre z 2-3 pędami....a są i takie z pojedynczym....więc kwiatuszki są ulotne jak motyle....chwilka i ich nie ma, na nacieszenie się ich kwiatuszkami przyjdzie mi poczekać jeszcze ze 2 latka, kiedy się rozrosną....
Ja mam też ponad 50 kępek....ale cóż z tego jak już widać, ze niektóre sie dublują....już dziś wydałam sąsiadce jedną sporą kępę żółciutkiego....bo okazało się, że drugi identyczny kwitnie w innej części ogrodu :roll:
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Agness, ja też mam dużo tegorocznych odmian z jednym pędem i nawet się nie spodziewałam, że w ogóle będą kwitnąć. Jak na razie wszystkie zgadzają się ze zdjęciem z katalogu. Pisałąm już wcześniej, że udało mi się kupić w miejscowym centrum ogrodniczym ogromne odmianowe kępy z kilkoma pędami po 14.50zł.
Mój najstarszy odmianowy liliowiec, pomarańczowy, ma teraz 17 pędów. Ale będzie kwitł dopiero za jakiś tydzień. No ale jest już u mnie sześć lat.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Ale pięknoty te liliowce i do tego taka ilość. :shock:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Wando, doceniam urodę odmianowych, co nie znaczy, ze zwyklaki nie zachwycają. Czekam na nie, oj czekam. Stella d'Oro podoba mi się ze względu na to, ze jest taki czysty i nieprzekombinowany. Z tegorocznych mam 2 odmianowe białe (będą kwitły) i czerwony ( pamiętam, ze w twoim ogrodzie nie ma czerwieni). Czekam na twój festiwal liliowców-50 kęp :shock: ;:224 .
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Ten zwykły cynamonowiec przebył długą drogę. Rósł przed wielu laty w naszym starym ogrodzie i bardzo się rozrastał podziemnymi odłogami. Niespecjalnie go lubiłam i kiedyś wyrzuciłam całe kępy na kompost. Wtedy akurat trwała budowa naszego obecnego domu. Mój mąż, gdy zobaczył te kępy na kompostowniku, wziął jedną, przewiózł na plac budowy i zasadził, bo było mu szkoda tych skazanych na zagładę kwiatów. Były chyba pierwszą "cywilizowaną" rośliną na nowej działce. I od tamtej pory są z nami. To jego kwiaty. I co roku pilnuje, czy już kwitną.
Obrazek

W moim ogrodzie raczej nie występuje kolor czerwony. Ale jest kilka wyjątków. Na przykład ta stara odmiana liliowców Camfire. Dobrze komponują się z korą dębu, a więc niechaj sobie rosną i kwitną na czerwono.
Obrazek

Kiedy siedzę sobie na tarasie, bardzo lubię patrzeć na tę młodą brzózkę "Youngii". Słoneczko prześwieca łagodnie przez jej drobne ażurowe listeczki i robi się tak jakoś świetliście i pogodnie. W tle widać różową peruczkę perukowca, który kiepsko zniósł zimę, ale jakoś się w końcu pozbierał.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sabcia
200p
200p
Posty: 202
Od: 17 kwie 2011, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wodzisławia Śląskiego

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Wando powiedz mi czy brzózka na ostatnim zdjęci to odmiana szczepiona na pniu na "płaczącą" czy zwykłą tak prowadzisz?? Mogę prosić dokładniejsze zjecie ;:224
Marzy mi się brzoza w ogródku ale nie mogą sobie pozwolić na pełnowymiarową, a szczepioną znalazłam ale po 220 zł a na tyle mnie nie stać.

Śliczny ten Twój ogródek :D Taki romantyczny
pozdrawiam Sabina
Zapraszam do mnie :wit
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Nie dziwię się, że lubisz patrzeć na tę brzózkę- gdy spaceruje parkiem lub przy jeziorze w słoneczny dzień, tez tak mam. Uwielbiam te promienie przeslizgujące sie przez szczeliny w listkach.

Czekam z niecierpliwością na kolejne odsłony liliowców. Polubiłam je bardzo ;:167
:wit
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Sabciu, ta brzoza, czyli Youngii, jest formą szczepioną, płaczącą. Moja kosztowała 40 zł. Nie zajmuje dużo miejsca i jest urocza. Na razie mam tylko takie zdjęcie, ale na dole pozostaje niewidoczny tylko cienki pieniek.

Dkny, ja w ogóle najbarziej spośród drzew lubię brzozy, a te małe w szczególności, są takie... rozczulające.Lilowców będę jeszcze mieć sporo, bo już kolejne sposobią się do kwitnięcia :)

Obrazek
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Wandziu, brzozy Youngii zdecydowanie mi brakuje! ta forma płacząca jest niezwykle romantyczna moim zdaniem... muszę ją zdobyć i posadzić w pobliżu oczka...
dobrej nocy!
Awatar użytkownika
Jagusia
1000p
1000p
Posty: 3193
Od: 24 lis 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Post »

Coraz bardziej skłaniam się do kupna takiej mini-brzózki. Na duże niestety nie mam miejsca w ogrodzie... a Ty tak ładnie o swojej piszesz... rozmarzyłam się....
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”