Róże Georginii (Alicji)

[Rozeta]

A ja już od kilku dni mam jakiegoś doła. Ogrodowego również. Mam trochę roślin do posadzenia i nie mam natchnienia, żeby to zrobić. Urosła trawsko , miejscami kwitnie, włazi na rabaty, bo nie ma obrzeży. Nie mam siły tego wszystkiego obrobić. Mój M w ogóle nie kwapi się do pomocy, ogród wisi mu zupełnie ... :x . A i też narzeka, że ja to tylko w ogrodzie i nic poza tym. Wieczny malkontent .
Doszły jeszcze dzieci, przebywające teraz non-stop w domu. Meksyk totalny ;:35 . Cieszą mnie jedynie piękne kwiaty róż ...Jak dobrze, że są ... .

[Aszka]

No to chyba coś w powietrzu jest bo żeby jedna ,ale jest nas więcej

[ewamaj66]

A ja mam synków, którzy pomagają (wciąż na wyraźne wezwanie ). M chwilowo w amoku pracowniczym po 1 dniu urlopu, w piątek, więc nie ma po co go gonić, bo nieobecny. Nie ma mnie w domu i nie będzie, póki pogoda pozwala. Najpierw ogród-kto chce jeść, ten pomaga Szybko idą pewne porządkowe kwestie przy takim wrednym postawieniu sprawy

[Georginia]

Urszulko przywrotnik biedak odżył bo "już drugi rok " w tym samym miejscu,miejmy nadzieje ze tam już zostanie.Pisałam kiedyś że to rewelacyjna roślina.Przeżywa, wszystkie moje pomysły,bez mrugnięcia okiem,nie grymasi że słońce czy cień i do wszystkiego pasuje.A sadziłam go z myślą że to on doda urody Fresi ale może być i odwrotnie.

Olu mój już na emeryturze więc trzeba coś robić inaczej nie można.A że moja działka to wymyślanie roboty.To staram się jak mogę.Oczywiście w granicach rozsądku.

Dagmarko no co Ty ,dwa lata harówki i nie podoba Ci się ogród.Jutro spojrzysz na to inaczej.Pewnie naoglądałaś się ogrodów u innych i taki rezultat.Pamiętaj że każdy ogród jest inny i jedyny w swoim rodzaju.Twój też jest wyjątkowy bo stworzony przez Ciebie.Drugiego takiego nie ma,nigdzie.Zaprzeczysz.

[Aszka]

Ewa ,mój syn też na "wyrażne żądanie" niestety.Teraz wykorzystuję go tylko do koszenia ale skubaniec skosił mi wczoraj Clair Reinassance Resztę robię sama .
Alu ja w tym roku dopiero dorobiłam się przywrotnika.I jak zobaczę to jeszcze dokupię po tym jak widziałam u Ciebie

[Georginia]

Moni weź przykład z Ewy kto chce jeść to szybko do pomocy,a potem będzie jedzenie.Może ten sposób sprawdzi się u Ciebie,albo przynajmniej ktoś się obudzi.Ja też nieraz nie gotuję obiadu jak mam dużo pracy.Z początku były dąsy,ale kuchnia przecież jest dla wszystkich ja też chętnie zjem gotowy obiad.Czemu nie.

[Georginia]

Olu Koszenie wykaszarką to tylko mój M nie zgadzam się na nikogo innego.I tak muszę niektóre rośliny opalikować przed koszeniem .Bo by była bonanza.Kiedyś syn kosił, to za jednym zamachem poszedł biały lilak,czereśnia,nie wspomnę o bylinach.Przewrotników mam dużo jak przekwitną mogę Ci przysłać.

[Georginia]

Madziu pamiętam jak pokazywałaś tą różyczkę.Dobra opieka czyni cuda.No i potwierdza się zasada z roślinami nigdy nic nie wiadomo.

Majka to że dobrze się tu czujesz ,poczytuję sobie za zaszczyt.

PiVi całkowicie się z Tobą zgadzam róże to najpiękniejsze krzewy,bez nich ogród nie jest prawdziwym ogrodem.

Moniczko czy ja dobrze słyszę,zaczyna być u Ciebie różanie

[sila]

Witam ponownie, co Panie myślą o zestwaieniu NOSTALGIA, INGRID BERGMAN I NEW DAWN (ewentualnie CHOPIN) propozycja Pani Alicji - WINCHESTER CATHEDRAL OK. ale VICTOR VERDIER -nie wiem

[lulka]

Jak to dobrze wiedzieć, że nie jest się w odosobnieniu z kiepskim nastrojem (żartuję oczywiście). Wy to już macie się czym pochwalić i co podziwiać. Ja dopiero od marca grzebię w ogródku, a już zaczynam roślinki przesadzać, bo jak dokupuję to przychodzA pomysły co jak ma wyglądać. Nawet jeszcze nie mogę się specjalnie wypowiadać co do kwitnienia roślinek, bo większość jeszcze w pąkach albo nawt nie. Ostatnio dokupiłąm wspomnianą the fiary i 2 krzwuszki, ale to wszystko takie maleńkie . Naoglądałam się pięknych róż u Was, ale koło mnie mimo wielu sklepów ogrodniczych wybór róż jest marny.
Muszę w internecie pogrzebać chyba

[Soczewka]

Alu ranny co ja słyszę, cóż to za dół okropny?
Musi być coś w powietrzu że tyle osób z ponurym nastawieniem. Przyznam się że ja też czuję zmęczenie ale przecież nie o tym chcę pisać
Jestem tą jedną z nielicznych osób , która miała okazje zobaczyć ogród Ali w realu i to już kilka razy.
Zdjęcia nie oddają uroku i klimatu tego miejsca.
Alu jesteś szczęsciarą, że możesz mieszkać w tak pieknym miejscu. A to co robisz w ogrodzie jak dla mnie jest mistrzostwem popartym wielką miłością do roślin i ogromną wiedzą teoretyczną jak i praktyczną. Fakt, na pewno jest jeszcze dużo do zrobienia ( jak u każdej z nas), ale zobacz ile już za Tobą ile już zrobiłaś i jak pięknie jest. Twoje róże rzucają na kolana. Niewile z nas może się poszczycić tak pięknymi krzewami róż ( nie wspomnę już o ilościach ) Wymienię tylko niektóre np Mary Rose, RU, Bonica Iceberg, Barleburg, Flora Danica. One rosną u Ciebie jak na drożdżach. Nowe rabaty , które zrobiłaś są przemyslane i wypełnione pieknymi odmianami roslin.
Wiem,że chcałabyś żeby wszystko już było na Tip Top ale tak się nie da i Ty dobrze o tym wiesz. Taki żywot ogrodnika, cierpliwość, cierpliwość!!!!! Na super efekty nieraz musimy poczekać kilka lat
Alu głowa do góry Twój ogród jest cudny

[Aszka]

Wczoraj padnięta poszłam spać a dzisiaj już lepszy nastrój bo i Eden kupiony i dwie M-me Boll w domu tylko upał straszny.Ta termometrze południowym miałam 49 st ale nie będę narzekać
Moniko,ja już kiedyś pisałam że przeczytałam cały wątek Ali i potwierdzam,że ogród jest robiony z duszą i duszą.
Alu,z góry dziękuję

[oliwka]

A czy jest ktoś w ogóle taki, kto byłby zadowolony ze swojego ogrodu?
To bodajże Karl Foester powiedział, że " jeżeli jesteś zadowolony ze swojego ogrodu, to znaczy, że na niego nie zasługujesz"
I tego należy się trzymać!
Ja tam zadowolona nie jestem, no i dobrze.
Bo ten brak zadowolenia jest impulsem do dalszego doskonalenia i do zmian.
Dla mnie największą radością nie jest bezczynnie siedzieć w tym ogrodzie, ale coś tam robić, grzebać, przesadzać, a nawet planować.

[Georginia]

Sila tu na forum mówimy sobie wszyscy po imieniu,taki jest zwyczaj.Więc śmiało nie krępuj się.Kolorystycznie to pasują do siebie ale Ingrid Bergman dorasta do 180 cm,także samo Chopin przynajmniej u mnie.Natomiast New Dawn to róża pnąca ,chyba nie wchodzi w grę.Jeżeli chodzi o kolor Victora Verdier to bardzo ciemny róż,Nostalgia przebarwia się od białego poprzez jasno i ciemo-różowy aż do malinowej czerwieni więc momentami zgrywa się też z Victorem.Oprócz tego są rośliny towarzyszące.Fioletowa szałwia ,limonkowy przywrotnik więc odcień różu nie ma takiego znaczenia.Ale szukaj dalej ,tylko też zwracaj uwagę na wzrost.Zdjęcia też nie zawsze pokazują rzeczywisty odcień koloru.

Nostalgia

[Georginia]

Madziu w sklepach ogrodniczych nie ma zwykle dużego wyboru róż.No czasem trafi się coś ciekawego.Trzeba zamawiać w szkółkach.Na forum jest nawet wątek ,gdzie aktualnie jakie róże można kupić.Warto tam czasem zajrzeć.

Monisiu dziękuję za dobre słowa i wsparcie ale czasem człowieka nachodzą takie wątpliwości.Musisz częściej mi pisać takie teksty .

Olu ja też dokupiłam jeszcze jednego Edenka będę miała dwa,Jak się ochłodzi to posadzę.

Waletynko faktycznie masz rację ,jak by wyglądały nasze ogrody jak byśmy były zadowolone z tego co mamy.Nie chcę nawet o tym myśleć.No i pewnie wszystkie szkółki by splajtowały.