Nowy nabytek rosiczki; Drosera spatulata... Pare ważnych pyt

[x-H-v]

Witam, na początku wstawie fotki;

No to tak, muchołówka mi zdechła więc kupiłem rosiczkę Drosera spatulata w OBI...
To jest kompletnie co innego niż muchołówka! xD Nie wiem jak to uprawiać!! xD Dlatego mam parę pytań...

1. Jakie jest preferowane pH dla torfu w której ma być meine Drosera spatulata ??
2. Jakie jest dopuszczalne pH dla torfu w której ma być meine Drosera spatulata ??
3. Orginalnie w OBI w każdej doniczce były dwie rosiczki... Musze je oddzielić od siebie w innych doniczkach czy może tak rosnąć jak jest??? Pytam, ponieważ chce jeszcze dzisiaj je przesadzić!! :]
4. Podlewanie wodą destylowaną, kranówą, deszczówką czy przegotowaną kranówą ???
5. Częstość podlewania??? W sensie jak musi mieć mokro ;p
6. Jak o nią dbać bądź pielęgnować???
7. Noi ocencie wizualnie! Czy wygląda np. słabo.... Bardzo będę wdzięczny za pomoc...

[Eryk-kun]

Nie jest to D. spatulata, a D. aliciae. Pora na odpowiedzi:
1. pH powinno być pomiędzy 3,5-4,5.
2. Tak jak powyżej, torf nie ma dokładnie określonej kwasowości. Musi być oczywiście bez żadnych nawozów.
3. Mogą rosnąć razem, ale wtedy trudniej usuwa się martwe liście. Roślina lepiej rozrasta się rosnąc osobno.
4. D. aliciae nie wymaga wody destylowanej, można ją podlewać kranówką odstaną (nie trzeba przegotowywać).
5. Jeśli stoi na dworze, w słońcu, powinna cały czas mieć w podstawce wodę (ale bez przesady, wystarczy podlać raz na dzień).
6. Nie należy stosować nawozów, co jakiś czas można położyć na liściu żywego owada lub grudkę mleka w proszku. Roślina powinna mieć dostęp do dużej ilości światła.
7. Wygląda lepiej niż rośliny z hipermarketu, ale po wystawieniu na słońce zrobi się jeszcze ładniejsza. Przy przesadzaniu koniecznie odetnij dolne liście każdej rośliny (można nawet zostawić tylko liście na samej górze, roślina będzie wtedy unosić się na "pieńku"). Widać, że roślina po lewej stronie zaczyna wypuszczać pęd kwiatowy. Jeśli nie zależy Ci na nasionach, odetnij go, ponieważ rosiczki lepiej rosną bez pędów.

[x-H-v]

O kurcze,... Szkoda że Admin nie włączył opcji "Pomógł", chyba bym ci dał nawet dwa takie punkty! Dzięki wielkie za odpowiedź, bardzo mi pomogłeś!

__________________________________________________

Napisze jeszcze raz, dzięki
Przesadziłem ją i obecnie wygląda tak :


Przesadziłem go do torfu odkwaszonego pH 5.5 do 6.5... Może być w tym torfie?? Bo jade w Wtorek na Śląsk i nie wiem czy kupować 3.5 do 4.5....

[x-H-v]

ej a co do podlwania wodą; są sprzeczki o wszyscy mówią że destylowaną o.O http://www.flytrap.pl/drosera--rosiczka ... is-hodowli popatrz tutaj, pisze że ma być miękka bez związków chemicznych o.O czli destylowana... nie rozumiem już jaką mam to robić

[Eryk-kun]

Przesadziłem go do torfu odkwaszonego pH 5.5 do 6.5... Może być w tym torfie?? Bo jade w Wtorek na Śląsk i nie wiem czy kupować 3.5 do 4.5....

Obawiam się, że w tym torfie rośliny nie pożyją zbyt długo, ponieważ rosiczki wymagają niższego pH. Koniecznie musisz zmienić podłoże na torf o pH 3,5-4,5.

ej a co do podlwania wodą; są sprzeczki o wszyscy mówią że destylowaną o.O http://www.flytrap.pl/drosera--rosiczka ... is-hodowli popatrz tutaj, pisze że ma być miękka bez związków chemicznych o.O czli destylowana... nie rozumiem już jaką mam to robić

W przypadku roślin typu D. aliciae w zupełności wystarczy podlewanie kranówką. Swoje rosiczki zawsze podlewałem (czas przeszły, bo musiałem hodowlę zlikwidować) zwykłą wodą z kranu, poza rzadszymi i trudniejszymi w hodowli. To samo z muchołówkami, kapturnicami, tłustoszami. Pojawiające się wykwity soli (żółte "kamyczki") wystarczy zbierać pęsetą co jakiś czas.

[x-H-v]

Ufff... już przesadziłem do właściwego torfu, 3.5 do 4.4

I teraz zrobiłem coś takiego, wsadziłem ją do pudełka i nalałem wody, wygląda to tak:



Może być w czymś takim, nie za dużo wody nalałem??

[Eryk-kun]

Zależy gdzie ją trzymasz. W domu wystarczy zwykła podstawka napełniana raz dziennie, ale na dworze i w pełnym słońcu rosiczka może stać w takim pojemniku.

[x-H-v]

Stoi w domu na szafce obok okna wschodniego... ale może być w takim czymś??

[Eryk-kun]

Może, ale nie powinna stać w wodzie. Wystarczy podlewać raz dziennie.

[phantom]

Obok okna czy na oknie? Duża ilość światła to podstawa uprawy większości roślin owadożernych.

W przypadku roślin typu D. aliciae w zupełności wystarczy podlewanie kranówką. Swoje rosiczki zawsze podlewałem (czas przeszły, bo musiałem hodowlę zlikwidować) zwykłą wodą z kranu, poza rzadszymi i trudniejszymi w hodowli. To samo z muchołówkami, kapturnicami, tłustoszami. Pojawiające się wykwity soli (żółte "kamyczki") wystarczy zbierać pęsetą co jakiś czas.

Wszystko zależy od miasta, źródła wody i sposobu jej uzdatniania. Czasem wystarczy odstana kranówka, ale w większości przypadków wykończy ona rośliny w ciągu kilku miesięcy.

6. Nie należy stosować nawozów, co jakiś czas można położyć na liściu żywego owada lub grudkę mleka w proszku.

Polemizował bym. Karmienie owadożerów jest absolutnie zbędne. To co same złapią w zupełności wystarczy.

[x-H-v]

Mieszkam w miechowie... obok krakowa miasto... Więc nie wiem... A jak będe podlewać wodą destylowaną???

[Eryk-kun]

Wszystko zależy od miasta, źródła wody i sposobu jej uzdatniania. Czasem wystarczy odstana kranówka, ale w większości przypadków wykończy ona rośliny w ciągu kilku miesięcy.

Nie zgodzę się z tym, woda w Toruniu była jeszcze niedawno złej jakości i na dodatek chlorowana, a i tak hodowla niewymagających gatunków udawała mi się znakomicie (nawet D. schizandra ładnie rosła, ale dla bezpieczeństwa zmieniłem wodę na demineralizowaną). Woda ozonowana (będąca obecnie w wodociągach większości polskich miast) nie wymaga leżakowania przed podlewaniem roślin. Twarda woda może szkodzić tylko siewkom, gdy sole w niej zawarte osadzają się na roślinie. Nie zdarza się to jednak często, krystalizacja następuje najczęściej na brzegu doniczki, a taki osad łatwo usunąć.

Polemizował bym. Karmienie owadożerów jest absolutnie zbędne. To co same złapią w zupełności wystarczy.

Nie jest aż tak zbędne, ponieważ znacznie przyspiesza wzrost roślin, szczególnie młodszych. Rosiczki w domu nie łapią zbyt dużo owadów (nawet przy otwartych oknach), a żywe muchy potrafią zejść z liści (łupem padają najczęściej małe ćmy).

Mieszkam w miechowie... obok krakowa miasto... Więc nie wiem... A jak będe podlewać wodą destylowaną???

Możesz podlewać, ale przy większej ilości roślin i w okresie letnim koszty związane z zakupem wody destylowanej/demineralizowanej są dosyć wysokie. Dla pewności możesz sprawdzić, czy woda ma zapach chloru (podobnie jak na basenie). Jeśli tak, woda musi przez kilka godzin odstać.

[x-H-v]

mam tego pełno bo mam tony nieuprasowanych ubrań więc musze mieć do żelazka

[Eryk-kun]

W takim razie lej destylką . Ja znalazłem tańsze rozwiązanie, mianowicie słoneczny destylator wody (dwie miski, w większej woda z kranu, mniejsza w środku tej większej, całość szczelnie przykryta czarną folią, a na jej środku coś ciężkiego, aby woda zbierała się w misce mniejszej). W słoneczne i gorące dni występuje nawet nadprodukcja na następny dzień. Metoda oczywiście sprawdza się tylko w dni słoneczne.

[Evy_]

ja swoje rosiczki podlewam deszczówką stoją w wodzie, maja ok 1cm wody w podstawce

Ostatnio moja rośiczka postanowiła zrobic mi niespodzianke i patrze a tam wypuszcza pęda kwiatowego, dzis się ujawnił kolorek kwiatu, kolejne 2 rosiczki wypuszczają pęda. No wlasnie i co teraz z tymi kwiatami, jeden pęd(ten co juz wypuscił kolorek) troche jest przechylony za doniczke. więc nie wiem czy jak przekwitnie to co bedzie z tymi nasionami. w sumie chciałabym je zostawić, wysiać. Jak długo takowe nasionka dojrzewają

Moja rośiczka to D.Spatulata