Adenium - Róża pustyni cz.3

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Turtle
200p
200p
Posty: 355
Od: 14 mar 2011, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

to na pewno z nasion z kontrolowanego zapylenia. Wyselekcjonowane odmiany
a do tego dobre warunki + pewnie dodatek GA3 (na wzrost) i 6BA (po tym roslina sie krzewi) :D -
po obu rosną jak szalone i oba (kwas giberelinowy i 6-benzyloaminopuryne) mozna kupic na ebay`u.
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

W krakowskim 'Leroy Merlin' widziałem dziś mniej więcej takiej wielkości adenium jakie są na zdjęciach wstawionych przez ArkadiuS'a. Minus taki, że w 'LM' adenium nie miały takich ładnych kaudeksów, zaś plus taki, że pięknie kwitły (choć tylko w jednym kolorze). Cenie się niestety nie przyglądałem, ale możliwe że ok. 20 pln. Piszę bo może ktoś zainteresowany jest/będzie, choć wiadomo, że z zakupami marketowymi to różnie bywa (ja preferowałbym raczej zakup roślin u ludzi, którzy znają się na rzeczy, bardziej pewne zakupy), ale to już indywidualny wybór.

pzdr :D
Awatar użytkownika
Farel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2505
Od: 22 lip 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Dziś przyszło moje adenium, wcale nie odstaje rozmiarem od tych Akadiusa. Piękny grubas :D
Awatar użytkownika
sylwia28
100p
100p
Posty: 110
Od: 30 mar 2011, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Witam! Na tym filmiku po przycięciu korzonków i czubka koleś smaruje je jakąś pasta. Wiecie z czego to zrobić?
Zielono mi ...
flichoo
200p
200p
Posty: 218
Od: 28 kwie 2011, o 07:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Pytać w marketach i ogrodniczych o maść ogrodniczą. Prościej się nie da. 8-)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
sylwia28
100p
100p
Posty: 110
Od: 30 mar 2011, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

A to spoko, myślałam, że trzeba samemu zrobić smarowidełko. Dzięki
Zielono mi ...
Awatar użytkownika
ArkadiuS
200p
200p
Posty: 201
Od: 25 lut 2011, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Można samemu.
Utarty na proszek cynamon (bądź kupny już w proszku) + woda (najlepiej destylowana) = smarowidełko ^^
flichoo
200p
200p
Posty: 218
Od: 28 kwie 2011, o 07:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

A o tym nie miałem pojęcia! Fajna sprawa! To działa tylko na domowe, czy można też w powiedzmy w sadzie stosować? Kupna pasta jest grzybobójcza i dezynfekująca i tłusta, więc chroni też przed wilgocią i ładnie klei. ;:136 dla wszystkich adeniomaniaków.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ArkadiuS
200p
200p
Posty: 201
Od: 25 lut 2011, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Cóż. Pasta cynamonowa trzyma się dopóty, dopóki jest wilgotna. Po utracie zbyt dużej ilości wody, zmienia się na powrót w proszek. Da się oczywiście stosować w sadzie ale szybko utraci strukturę pasty. Swoje jednak zrobi i ranę zabezpieczy - na jakiś czas.
Awatar użytkownika
sylwia28
100p
100p
Posty: 110
Od: 30 mar 2011, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Kolega napisał, że pasta ogrodnicza jest tłusta. Może do receptury Arka dołożymy zwykłą wazelinę kosmetyczną? Będzie tłuściutka jak nic... A wiem,że dziewczyny z topiku o storczykach pisały, że używają wazeliny z ukorzeniaczem do swoich eksperymentów...
Zielono mi ...
maja271
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 28 cze 2011, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

No i super. Zamówiłam 12 nasion adenium. (sklep internetowy - chyba dość znany), już po wyjęciu z koperty czułam,że nic dobrego z nich nie będzie. Strasznie maleńkie i cieniutkie, takie jakby puste - beznadziejne.( najmniejsze nasiono miało 1 mm szerokości i 3 mm długości...) Postępowałam wg instrukcji, kropka w kropkę żeby zwiększyć szanse na wykiełkowanie, stosowałam się do Waszych 'forumowych' rad i...nic.
Więcej w tym sklepie nie zamówię. Szkoda. Czuję, że różę pustyni będę mogła podziwiać jedynie w Internecie.
Niektóre okazy macie przepiękne! Gratuluję. ;:138
Awatar użytkownika
sylwia28
100p
100p
Posty: 110
Od: 30 mar 2011, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Maja nie poddawaj się. Ja tak walczyłam z plumeriami. Pierwszy rzut 5 nasion poszło do kosza. Z drugiego rzutu udało mi się uzyskać dwie siewki. Mają teraz po 15 cm :) Spróbuj jeszcze raz, może inny sklep? Ja mam adenium z dwóch wysiewów. Dwa pierwsze śmiesznie - jeden poszedł w górę, a drugi w szerz...
http://imageshack.us/photo/my-images/23 ... 0240w.jpg/
A tak wygląda reszta mojego przedszkola...
http://img219.imageshack.us/img219/4113/zdjcie0243u.jpg
Zielono mi ...
maja271
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 28 cze 2011, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Ale ładne róże pustyni - zazdroszczę! Teraz już na pewno w innym sklepie zamówię, jeśli się zdecyduję. :roll:
Plumerie też są super. Wchodzę na to forum, napatrzę się i niemalże wszystkie rośliny chcę mieć. :D
Awatar użytkownika
babuszka1
50p
50p
Posty: 63
Od: 1 lip 2011, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska, beskid wyspowy

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

Witam!
Jestem nowa na forum. Ponad pół roku temu posiałam zakupione nasionka adenium. Rosło dość ładnie ale ostatnio przystopowało i jego liście podwijają się do gór ( tworzą takie łódeczki) i na końcach są jaśniejsze - boję się, że będą opadać. Pomóżcie Proszę bo nie wiem co mam teraz robić żeby ich nie stracić!!
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róża pustyni cz.3

Post »

maja271 pisze:już po wyjęciu z koperty czułam,że nic dobrego z nich nie będzie. Strasznie maleńkie i cieniutkie, takie jakby puste - beznadziejne.
Maja, a kiedy wysiewałaś? Może za wcześnie się poddajesz? Moje nasiona też wyglądały jak witki i o dziwo wykiełkowały te najcieńsze, te które ja uznałam za trefne. Po ośmiu dniach. A dziś zobaczyłam, że w mojej pseudo-szklarni będę miała niespodziankę w postaci jednej spóźnialskiej różyczki (16 dzień). Zresztą Flichoo pisał, że u Niego wykiełkowało nawet po miesiącu.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”