Ewo zaglądam do ciebie, a ciebie nie ma.
Czyżbyś ciągle upiększała swoją działeczkę?
Miło, że się odezwałaś.
Janeczko u mnie wiśnia tylko ta co na zdjęciu
Trochę jest szklanek i śliwek. Jabłek tez nie ma.
Nie ma co wymagać, u mnie drzewa stały w wodzie od listopada do maja.
W maju doprawił je mróz. Morela i czereśnia nawet liści nie puszczają, nie wiem co z nich będzie.
5 szt bzu przycięłam, ale nadal bez liści. Nawet tawuła i jaśmin padły.
W tym roku zapełniam puste miejsca jednorocznymi.
Moja trytoma była wyjątkowo oporna, rosła kilka lat dopiero po przesadzeniu zakwitła.
Tez lubię różyczki.
Grażynko wielkie dzięki.
Jeszcze nie jest tak jak powinno, ale cóż doba ma tylko 24 h
Aniu żółty chaber będzie pewnie kwitł dopiero od przyszłego roku.
Aniu nie siejesz warzyw, bo pewnie nie potrzebujesz.
U mnie M wszystko przerabia .Młoda kapusta 20l słoików, botwinka, teraz sok ze szklanek.
Jagody,truskawki zamrożone. Moi synowie kiedy tylko przyjeżdżają zawsze chętnie biorą.
Myślę, że każdy robi to co lubi i dla innych trochę też.
Bożenko buszowałam u Ciebie i napisałam Ci.
Izabelko 
a to nowosć- tylko u ciebie zarasta
Przecież czasami codziennie trzeba co nieco wypielić.
Ja traktuję taką pracę jak gimnastykę.

Dzisiaj leniuchowanie i ziewanie, chłodno i cały czas pada.
Pozdrawiam Wszystkich.