Krysiu, miło mi, że się podobało
Beatko, mam nadzieję, że bilbergii jednak nie chodziło o wpędzenie w poczucie winy

Cieszę się, że będzie kwitła, niech wstydu lepiej nie przynosi

A papierki składam ciągle. Zrobiłam w ostatnim czasie 20 kusudam i kilka łabędzi

Kartek na razie nie próbowałam, ale może się skuszę kiedyś
