Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

[Deirde]

Monia - u mnie rośnie w cieniu, ma tylko kilka godzin słońca - takiego rano i popołudniu.
Olu - tak koperek, marchew, pietruszka i inne warzywka - kilka drzew - tak normalnie kiedyś u nas wyglądała działka. Kiedyś było też siane i zbierane zboże dla kur, zostały własne ziemniaki. My z rodziny od zawsze zajmującej się polem. Teraz niestety u nas coraz więcej osób się buduje - mamy po sąsiedzku drogę i cały czas się zastanawiam czy kiedyś ktoś nie wpadnie na pomysł by przyjść i róże nie wykopać. Zresztą mój ojciec już mi marudzi że za dużo mam róż bo przejść nie można. Niech poczeka jeszcze trochę to róże podrosną, a na pewno ich przybędzie.

[Aszka]

No tak ,u Ciebie taki układ działki u mnie na szczęście nikomu nie przeszkadzają.Najwyżej synowi w chwilach koszenia.No i cały czas na Was czekam

[Deirde]

Ten przyjazd to trzeba by omówić z AnkąJ bo z tego co wiem ona ma teraz tylko wolne czwartki. Tak to jest jak się nie ma własnego wozu, a przecież niby Wielkopolska nie jest duża.

[Aszka]

To omówcie to...ja mam wolne czwartki i inne dni też

[AnniaJ]

Ha! Akurat! Wolne mam, jak sie trafi, a teraz już tylko liczyć dni do otwarcia tego sklepu, co to za różami na zdjęciu - mojego przyszłego miejsca pracy na razie szkolę się w bliźniaczym i padam na pysk po powrocie do domu...niedługo pomarzyć o wolnym będę mogła...mimo nieco wyższego stanowiska pracowniczego fizyczna praca w markecie jest tak wykańczająca, że po powrocie do domu nie mam siły na nic, a tu też zawsze jest coś do zrobienia...więc raczej nie liczcie na mnie w najbliższym czasie...

Ma to jednak swoje dobre strony, właśnie siedzę, wsuwając, Gosiu, naszą ulubioną chałwę, żegnajcie diety, dieta praca jest bardzo skuteczna, a jaka łatwa ;)

[danutab]

Gosiu dzisiaj zakwitł mi jednym kwiatem Pink Piano i Artemis wkleiłam u siebie jak chcesz to zobacz są śliczne , dzięki

[Deirde]

AniaJ - jak łamią Twoje prawa pracownicze to to zgłaszasz - łaski Ci nie robią a wykorzystywać każdy potrafi. U nas od R-cy do Soboty ma być każdy market - pracy będzie dużo. Właśnie się dowiedziałam że będzie Tesco, a Biedronka będzie za 3 miesiące ruszać - szkoda tylko że nie ma sklepów ogrodniczych.
Danusiu - Pink chętnie zobaczę.

[JAKUCH]

Myriam również mi sie podoba a jak pięknie pachnie . na razie miała tylko 2 kwiaty, które się nawet w pełni nie otwarły . Ma takie delikatne płatki . Astrid powolutku się otwiera i dalej nie wiem kto jej zrobił taką krzywdę . Bidermeier sliczny on zawsze kojarzy mi się z Eden 85 one są bardzo podobne do siebie ,albo takie moje złudzenie

[Deirde]

Jadziu - dla mnie Biedermeier jest zawsze mniej różowy niż Eden - ogólnie słowo biedermeier oznacza pewien styl - zawsze mnie zastanawiało dlaczego na tę róże wybrali właśnie to słowo.
Biedermeier.


Eden Rose.


Księżniczka Sophia.
Mogę już zdradzić - na razie na forum mają ją trzy osoby - Aga13, Grzesiu i ja. U Grzesia już kwitła ale jakoś mnie nie zachwyciła - sama jestem ciekawa jak będzie wyglądać u mnie - na zdjęciu w szkółce róża ma okrągłe kwiaty. Ciekawe jak się przyjmie.


Charles Austin


Celeste - kwitną już ostatnie pąki.


Ascot.

[aga13]

Gosiu u Ciebie musi być cudownie jak tak wszystko zakwitnie
a moja księżniczka powoli się zbiera do kwitnięcia

[Phragboy]

Gosiu u mnie w pierwszym kwitnieniu Biedermeier zawsze połowa pączków zgnije, tak samo z Red Eden, może to dlatego że rosną w lekkim cieniu, a jak jest u ciebie?
Poradź mi też jaką róże pnącą mogę posadzić w cieniu (słońce od 10 - 16), kolor różowy lub czerwony, mam tam Red Eden i Elfe. Elfe rośnie i kwitnie super natomiast red eden gniją kwiaty jak zaczynają się rozkwitać.

[Deirde]

Aga - najbardziej podoba mi się zapach goździków - dużo ich nasadziłam, a róże - są piękne.
Phragboy - spisałam kilka odmian w różnych kolorach
różowy - Nahema, Laguna, Jasmina, Giardina, Parade, Aloha, Lawinia.
czerwony - Amadeus, Santana, Chevy Chase, Blaze Superior.
Może do Eden dokupić Mini Eden - ten ma pąki o średnicy 5 cm - ładnie by razem wyglądały. Co do gnicia kwiatów - w moim Biedermeier było podobnie kiedy przez przypadek woda przy podlewaniu wleciała do środa i nie zauważyłam, czasem też pąki gniły po deszczu. Nie zauważyłam podobnego objawu przy Red Eden, a też jest u mnie w ogrodzie.





Honore de Balzac.

[lemka77]

Co ja jeszcze mogę napisać? Przepiękne i już. Honore be Balzac kolejny do kupienia

[Deirde]

Ida - jakoś dziwnie kolekcjonuje ostatnio właśnie róże w takim kolorze, mam już:
- Eden Rose jako pierwszy
- Honore de Balzac - kupiony w LM
- Biedermeier - kupiona w szkółce B.
- Dolce Vita - kupiona w Tarnowie
- Księżniczka Sofia - kupiona w zeszłym roku w Rosarot
- Hermitage - NIRP - kupiona w szkółce Schultheis, ma pąki.
- Christian Schultheis - kupiona w Angel
- Souvenir de Baden-Baden - kupiona u Kordesa.
Mam nadzieję że nie pominęłam jakieś sztuki. U Kordesa widziałam jeszcze dość ciekawą - Pashmina - może kiedyś wpadnie mi do donicy.

[lemka77]

Gosiu ja też ostatnio mam fazę na taki romantyczny róż. Te róże są takie delikatne i niespotykane.
Z Twojej listy mam tylko Eden Rose 85 i jak większość forumowiczów stale się nią zachwycam. Od pąków po kwiaty w pełnym rozkwicie jest zachwycająca. Zamierzam kupić teraz First Lady, History i Biedermaier. Mam nadzieję, że do zimy zdołają się dobrze ukorzenić i przetrwają lubelskie mrozy. Zresztą myślę o ewent posadzeniu ich w donicach i na zimę moze schowam je do nieogrzewanej piwnicy. Tylko tam ziemniaki przemarzają w zimie. Może lepiej nie kombinować?- no cóż mam zagwozdkę.