
Eluś, to fajnie jeśli jest się zadowolonym ze swoich skarbów...

Izka, no... taki jest... chcesz ?
Jacku, to firletka rośnie tam przypadkiem... wiesz... samosiew...
Ale rzeczywiście dobrze im razem.
Wiesiu, no nie wiem czy bardziej... może odrobinę...

Ale coś mi się zdaje że będzie bardziej, bo M-owi coś się porobiło...

Zakochał się czy co ? w różach oczywiście...

Aniu, widziałam i dziękuję...

Dziś nie będzie róż...







