Zielono mi... w głowie i na parapetach ;)

[justus27]

Adam-damy dziękują za komplementy

Renka1- myślę, że mi się z nimi uda. Parę lat temu miałam fiołki, ale, przy dużej ilości kwiatów, rozdałam je po rodzinie i znajomych. Teraz urzekły mnie odmianowce

Malgoska141- hihi...kolekcję fiołków i skrętników nazwałabym raczej rozrastającą się Ale kocham oba te gatunki. A że mam mało kwiatów o ozdobnych kwiatach, chcę mieć ich po "kilka" sztuk.

Kociaro- Masz rację z tą hojką ;) Jakoś tak przypadkowo trafiłam na nią w wątku u Asi (mis20) i to była miłość od pierwszego wejrzenia. Obecnie na liście chciejstw hojowych jest: serpens, lacunosa, shepperdi i wayetti. Na dodatek co chwila nowe mi się podobają...

Miro78- haha...to super ;) Tyle, że na jesieni zmienię jej stanowisko, gdy przywiozę ją z działki do mieszkania. Wtedy przestanie kwitnąć...

Trzynastko/Celinko- cieszę się, że i Ty Zaczynasz przygodę skrętnikową. A roślinki mam różne...raczej nowości, jeśli jakieś się pojawią, to będą takie, które "słyną" z pięknych kwiatów, a nie z ozdobnych liści. Tych, ostatnich mam pod dostatkiem

Wczoraj zajrzałam do żłobka fiołkowego i kolejne dwie sadzonki się pojawiły. Ma' melogy girl i... Larisa
Larisa dała radę, po ukruszeniu listka, wypuściła sadzonkę, mimo braku listka. Listek z krótkim ogonkiem stoi w wodzie. Jeśli puści korzonki, to będzie na wymianę

Znów zrobiłam małe przesadzanie roślinek. Tym razem grudniczki( od Wiolety) i wielkanocniki (od Anjji) dostały świeżą ziemię. Oraz ładne etykietki z opisem kolorów. Mają zwykłe, czarne doniczki, ale będą stały we wspólnym koszyku wiklinowym (jeden mam ) lub innym. Roślinki po przesadzeniu:




Wielkanocniki:



Mam też jedną sadzonkę fiołka ( od Wiolety). Przeszła ze mną wiele, najpierw ją zalałam, potem listki były poparzone przez słońce, potem wyniosłam ją na zewnątrz, bo myślałam, że w ogrodzie zakwitnie I wreszcie wczoraj stwierdziłam, że muszę o niego zadbać należycie. Wycięłam część brzydkich listków, przesadziłam z kubeczka po jogurcie do doniczki i zmieniłam ziemię. Stoi, wśród przedszkolaków fiołkowych, na parapecie południowo-zachodnim, za zazdrostką. Oto mój starszak fiołkowy:

[Adam12222]

Widzę nowe pociechy
Niech zdrowo rosną

[arlet3]

Justynko widzę kolejny pracowity dzień miałaś. Fajnie wyglądają maluchy grudnikowo- wielkanocnikowe
Fiołeczek teraz pewnie szybko zakwitnie.

[renio]

Życzę udanych kwitnień.

[kociara]

I młodziaki i starszaki fajne są.
Z hojami to tak jest,że chciałoby się wszystkie na raz,albo jak najwięcej .
Wayetti - sama mam chrapkę na nią,serpens miała kwitnąć,pobubiła pączki,ale dwa jej zostały więc na razie nie uszczknę;shepperdi też dopiero
zakupiona szczepeczka.
Gdybyś chciała lacunosę do ukorzenienia to mogę ciachnąć,chyba,że spróbuję ukorzenić u siebie

[justus27]

Adam- one już nie takie nowe. Grudniki są u mnie od kilku miesięcy, a wielkanocniki na pewno ponad miesiąc

Arlet- to było jakieś 40 minut odpoczynku przy przesadzaniu kwiatuszków. A potem był obiadek, ognisko ze Znajomymi i dopiero późnym wieczorkiem dotarłam do domku

Renio- dziękuję. Jesienią liczę, ze grudniki pokażą na co je stać

Kociaro- na szczęście na forum jest dużo zahojowanych Osób. I być może już w tym tygodniu będę mieć trzy, nowe hojkowe "dzieci". W tym lacunosę lisę na razie dziękuję za pamięć, ale może kiedyś się upomnę o jakieś szczepeczki ;)

Mam czas, to jeszcze jedna fotka. Mój scindapsus - gigant. Stoi w kuchni na działce, ale jesienią chyba pojedzie do rodziny. Bo, ja, na niego miejsca już nie mam w mieszkaniu:

[kotio z kioto]

justus!!!

Moja ulubienica wśród Twych roślinek
Ślicznotka z tej skalnicy,liście naprawdę przepięknie wybarwione.



Podoba mi się też półeczka trzykrotkowa Mieszanka jest urocza


Kolejny wątek do którego obowiązkowo będę zerkać

[kociara]

Scindapsus - wspaniały.Też miałam i musiałam wydać,bo był od sufitu do ziemi.Jest u siostry i pięknie się ma,a jest już wiekowy .
Hojki,jak będą uprzejme się rozrosnąć,to w miarę możliwości będę się dzielić

[obserwator]

Justynko widzę ,że i Ty zaskrętnikowałaś .A scindapsus sporawy.Lubię też tego kwiatka bo bezproblemowy.

[Anjja]

Piękny scindapsus A maleństwa grudniczkowe i wielkanocnikowe niech zdrowo rosną

[sari]

Grudniki i wiekanocniki niech szaleńczo się rozrosną a we właściwym czasie zachwycą pięknymi kwiatuszkami . U mnie maluchy na balkonie na wygnaniu ale widzę że jeden jakiś delikatniejszy i zmarniał muszę bardziej o niego zadbać. Trzykrotkowy mix na półeczce robi wrażenie, oj robi
Epi obłędne, u mnie zawsze jakieś łyse sie robi

[justus27]

Kotiozkioto- witaj u mnie cieplutko ;) Dziękuję w imieniu skalnicy

Kociaro- Masz rację, scindapsus potrzebuje dużo miejsca, wtedy pięknie się rozrasta A hojki hmm...już nie mogę się doczekać na te szczepki

Obserwator- zawsze miałam w mieszkaniu skrętniki. A teraz są odmianowce, trzeba korzystać z okazji i różnorodności kwiatów

Anjja- no...wielki :P Ale lubię wielkie rośliny. Maleństwa grudnikowe i wielkanocnikowe mają się świetnie. Chyba świeże powietrze im służy.

Sari- u mnie grudniki są na świeżym powietrzu, pod dachem od strony wschodniej i właśnie tam dopiero zaczęły puszczać listki. Wielkanocniki są młodsze, na razie stoją w budynku. Ale za jakieś 2,3 tygodnie też je wyeksmituję i będą stać na zewnątrz.

Skoro mowa o skrętnikach...dziś pokażę wreszcie moje skrętniczki wsadzone do długich doniczek balkonowych. Stały miesiąc na zewnątrz, wreszcie się przyjęły. Dziś dosypałam im ziemi i postawiłam w kuchni na działce (okno północno-zachodnie). I to właśnie z nich będą liście do rozdania na jesienii Kolory: biały, fiolet, róż i bordo (te ostatnie dwa jeszcze nie kwitną, ale mają pączki):







Lubię eksperymenty, więc zostawiłam parę pędzików z nasionami (zapylone przez owady), jak tylko dojrzeją. Będę je wysiewać, może, jakaś nowa odmiana powstanie



A na koniec...zdjęcie poglądowe...największe moje sadzonki fiołkowe. Na zdjęciu Moroznaja wisznia, w przyszłym tygodniu, część sadzonek będę rozsadzać:

[mis20]

Justynko pięknie prezentują się Twoje skrętniczki a jak wszystkie zakwitną to dopiero będzie widok. Śliczne sadzonki fiołków.

[mniodkowa]

ale liściachy! co Ty im tam dosypujesz do tej ziemi, że takie giganty się hodują
czekam na pełen rozkwit, będzie na co patrzeć

[Anetta]

O kurczę ale parapet skrętnikowy superowy
mi skrętniczki nawet wzeszły kiedyś ale niestety długo się nimi nie pocieszyłam
fiołeczki sporawe niedługo zakwitną pewnie