Uprawa melonów cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
iwonas85
200p
200p
Posty: 294
Od: 27 mar 2011, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom

Re: Uprawa melonów

Post »

Suzana a tak sobie dziś myślałam, że Frant mi kiedyś pisał, że jak melony skończą rosnąć nie podlewać to będą lepsze w smaku. Tylko jak to poznać? i co zrobić jak jeden już duży a inne jeszcze małe ale już zaczynają rosnąć...Mój już nie miesci się w dłoni...
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa melonów

Post »

Nie podlewać wodą czy nawozem?
Moje jeszcze nie są takie duże jak Twoje.
iwonas85
200p
200p
Posty: 294
Od: 27 mar 2011, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom

Re: Uprawa melonów

Post »

wodą. zaraz zacytuje co mi pisał tylko znajdę
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa melonów

Post »

Wierzę Ci, nie musisz szukać.
iwonas85
200p
200p
Posty: 294
Od: 27 mar 2011, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom

Re: Uprawa melonów

Post »

frant pisze:Melony potrzebują dużo wody , ale też nie znoszą jej nadmiaru ... Po prostu ma być ziemia wilgotna , ale bez przesady . Wystarczy podlać co kilka dni w czasie suszy , teraz to zbyteczne . Podlewać warto ciepłą wodą .O dobre nawodnienie należy dbać szczególnie w czasie dorastania owoców , natomiast gdy dorosną podlewanie jest zabronione .
i jeszcze
frant pisze:Iwonka , jeśli owoc już urośnie wówczas po prostu woda nie jest potrzebna w nadmiarze . Zakończony został etap budowy , więc materiałów potrzeba dużo mniej . No i najważniejsza sprawa : walory smakowe . Owoc melona dojrzewający w warunkach suchego -gorącego powietrza , i suchego podłoża jest fenomenalny - jakieś 10 do 15 razy lepszy niż w warunkach pogody mokrej , zimnej ( wrzesień) ... Dlatego robi się rozsadę , aby trafic z owocowaniem na sierpień :wink: .
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa melonów

Post »

Dziękuję, przyda sie przypomnienie.
iwonas85
200p
200p
Posty: 294
Od: 27 mar 2011, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom

Re: Uprawa melonów

Post »

Tyko po czym poznać, że już zakończył rosnąć? mierzyć co dzień w obwodzie? :) może jakoś kolor zmieni sama nie wiem...
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa melonów

Post »

Melony od Franta mają zmienić kolor na zółty.
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa melonów

Post »

suzana pisze:Nie podlewać wodą czy nawozem?
Moje jeszcze nie są takie duże jak Twoje.
Odwołuję to co napisałam :lol: , melony od Franta są duże. Ten jest największy.
Obrazek
A takie następne
Obrazek
Trzćmiele strasznie się śpieszą w tych kwiatkach, w dyniach i cukiniach również, okropne z nich grubasy.
iwonas85
200p
200p
Posty: 294
Od: 27 mar 2011, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom

Re: Uprawa melonów

Post »

o rzeczywiście są duże. Moje chyba podobnych rozmiarów, fajny meszek mają te Twoje i te żebrowania. Moje są gładkie. I też jak byłam rano obejrzeć dyniowate, to mnóstwo przeróżnych pszczółek w kwiatach buszowało :heja
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa melonów

Post »

Cieszę się bo są prawie bezobsługowe bo przy pomidorach np. więcej niedoborów, lania wody, uszczykiwania liści i wiecie przecież jak to jest :wink:
iwonas85
200p
200p
Posty: 294
Od: 27 mar 2011, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom

Re: Uprawa melonów

Post »

To prawda ja to się niedługo przy tych moich pomidorach wykończę, przejmuję się każdym podejrzanym liściem.a to wywinięty w górę to w dół, to plamka.A melony sobie rosną, nie nawożę specjalnie, z 2 razy dostały pokrzywianki jak dawałam pomidorom. I nic nie reguluje rosną samopas :)
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa melonów

Post »

U mnie też samopas, fajna sprawa, chodzę i tylko patrzę ile większe :tan
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Uprawa melonów

Post »

Dokładnie tak , z melonami najwięcej czasu zajmuje ich oglądanie i podziwianie :wink: . A z tym zaprzestaniem podlewania , to kilka uwag. Po pierwsze dużo zależy od rodzaju gleby , u mnie na czarnoziemiu i podglebiu gliniastym , może ponad miesiąc nie padać - i dramatu nie ma ... A na lekkim piasku wszystko wyglądać bedzie inaczej , nie mam doświadczenia z taką glebą , ale bez wody pewnie się nie obejdzie. Tak więc teoria to jedno , a lokalne warunki to drugie ... Faktem też jest ,że najsmaczniejszy jest owoc gdy przynajmniej ostatni tydzień dojrzewa w suchawym podłożu . Ale też owoce na krzaku nie rosną równo ( i całe szczęście ) . Patowa sytuacja , i dlatego trzeba znaleźć jakiś kompromis . Chyba najlepiej jest ograniczyć podlewanie w momencie gdy w pełni wyrośniętych jest już 70 % owoców . Zresztą planować możemy , a pogoda te zamiary nieraz krzyżuje. Warto też pomyśleć nad rozciągnięciem owocowania w czasie . Najłatwiej wysiewać w dwóch rzutach . A jeśli mamy sporo roślin wysadzonych jednocześnie , to można przycinać pędy wielokrotnie , a ewentualne zawiązki z rośliny usuwać ( wszystkie ), przestać tych czynności gdy pierwsza partia już ma duże owoce .Roślina będzie mocna , da radę owoc dojrzeć . Melon może dojrzewać nawet w połowie września . Trzeba trochę poeksperymentować
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Uprawa melonów

Post »

frant pisze: Najłatwiej wysiewać w dwóch rzutach . A jeśli mamy sporo roślin wysadzonych jednocześnie , to można przycinać pędy wielokrotnie , a ewentualne zawiązki z rośliny usuwać ( wszystkie ), przestać tych czynności gdy pierwsza partia już ma duże owoce .Roślina będzie mocna , da radę owoc dojrzeć . Melon może dojrzewać nawet w połowie września . Trzeba trochę poeksperymentować
Mi sie niechcący zrobiły 3 rzuty albo i 4 jak dobrze policzę.. Także eksperyment jest;) Ale chciałam dopytać, jak z tym przycinaniem pędów wielokrotnym - w sensie co, końcówki ciachać? Każdy pęd za 3. liściem? Będzie niezły busz, ale byłby to niezły sposób na za dużo owocujących naraz sadzonek, faktycznie..
Bo z zawiązkami jestem w stanie zrozumieć, ściągam wszystkie, i jak mi pierwsza partia podrośnie to wtedy dopiero pozwalam ruszać kolejnym.. Kiedy najpóźniej można sobie pozwolić na coś takiego? Tzn kiedy jest jakby ostatni moment, aby pozwolić rosnąć owocom drugiej partii.
A jeszcze jedno mi się nasuwa, Frant, miałeś zdaje się doświadczenia z melonami w różnych rozmiarach, czy jest różnica w tempie dojrzewania owoców? Może to i banalne pytanie, ale w sumie, czy te mało owocowe dojrzewają szybciej niż duże lub średnie? To różnie może być. A ja mam spory mix..
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”