Ankowo cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniutko :wit
Kwiecia u Ciebie przybywa co rusz. Piękności. Fajnie jest tak sobie podglądać... ;:138 ;:138 A wycieczkę zaliczyłaś bombową. Mnie i domek urzekł a szczególnie podobało się to drzewa a właściwie jego pomalowany pień. :heja Patrzyłam na moje drzewka, niestety, nie mają odpowiedniej długości głównego pnia. Szkoda. :cry:

gosiu22, często przy drogach lub na nieużytkach (polach) rosną młode wierzby i brzozy. A szczególnie brzozy. Szybko rosną i można im przyciąć główny pień i masz drzewko niskie a jaki z tego będzie szałas. Tylko pozazdrościć. Trzeba tylko co rok przycinać gałązki aby nie wystrzeliło zbyt mocno w górę. :uszy
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
katik
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 2 sty 2011, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu śliczne fotki z wycieczki, ja też lubię odwiedzać takie miejsca, byłam kiedyś w skansenie Maurzyce koło Łowicza :wit
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

Zielona_Ania pisze: Doszłam do wniosku że im więcej róż tym lepiej. Mam jeszcze bardzo mało, ale kto wie 8-)
Ojejej, co czytam! Róże to potęga, już niejednego złamały, ale czyżby i na Ciebie rzuciły podstępnie swój czar? Bo to się tak niewinnie zaczyna, oj jedna, dwie, trzy, żeby coś tam kwitło, a potem nie wiadomo kiedy i jak, ani się człek obejrzy i ma 30-40 krzaków :;230 Aniu, uważaj!
Może ja sobie jakiś wzorek na moim domeczku wymaluję...W hostki na przykład :) Listki dałabym radę :)
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ankowo cz.3

Post »

artam pisze:
Zielona_Ania pisze: Doszłam do wniosku że im więcej róż tym lepiej. Mam jeszcze bardzo mało, ale kto wie 8-)
Ojejej, co czytam! Róże to potęga, już niejednego złamały, ale czyżby i na Ciebie rzuciły podstępnie swój czar? Bo to się tak niewinnie zaczyna, oj jedna, dwie, trzy, żeby coś tam kwitło, a potem nie wiadomo kiedy i jak, ani się człek obejrzy i ma 30-40 krzaków :;230 Aniu, uważaj!
8-) 8-) 8-)
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Gosiu, jeśli w okolicy rosną wierzby, można pobrać z nich pędy do ukorzenienia, bardzo łatwo się przyjmują - taki szałas żyjący można uzyskać nawet bezpośrednio układając wzór z naciętych sztobrów.

Stasiu, mnie pień też się spodobał. Pewnie zimą też się pięknie prezentuje i zwraca uwagę.

Kasiu, okolice Łowicza niestety jeszcze nie są mi znane, ale na pewno warte uwagi ze względu na piękną sztukę ludową.

Martuś, mnie róże już od dawna łamią, tylko nie mam warunków do ich uprawy, przy tak przesychającej glebie jest duży problem z utrzymaniem ich przy życiu. Domek w hostki, czemu nie :)

Aniu, ten rok nawet sprzyja różom na moim piasku, dwie nie przeżyły zimy, ale reszta ładnie rośnie. A więc jest podstawa do optymistycznej wizji jesiennego zwiększenia pogłowia różanych krzewów :)

Temat różany, a więc pokażę moje nieliczne:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Ankowo cz.3

Post »

Ciekawe miejsce to Zalipie. Nigdy tam nie byłam. Malowany domek słodki bardzo :D

Śliczne masz róże Aniu :D
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ankowo cz.3

Post »

A mi w oko wpadł pomalowany pień drzewa :D Niesamowite ;:224
Pod żurawkami włóknina i kora, pomysł przedni :uszy
Podzielam różyczkowe fascynacje, a może jak Vita, doniczkować niektóre?
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Izo, dziękuję ;:196 Mam nadzieję że uda mi się jeszcze obejrzeć inne, równie kolorowe miejsca jak Zalipie, z czego na pewno zdam relację.

Pamelko, włóknina spisuje się bardzo dobrze- tylko na początku dobrze ją umocować, bo lubi wyfrunąć i nieładnie wygląda spod ściółki. Nie udałoby mi się pewnie w upały utrzymać niektórych roślin, gdyby nie to rozwiązanie, bardzo ogranicza wydatki na podlewanie.

W ramach różanego zauroczenia tablica ze zdjęć z arboretum w Zwoleniu. To miejsce odwiedziłam dzięki Izie aleb-azi wraz z M., z tak sympatycznym towarzystwem każde miejsce jest interesujące, a że jeszcze były widoki roślinne, to już w ogóle bajka :)

Obrazek

Z innych tematów - zaczęłam kupować stare narzędzia ogrodnicze, czekam na przesyłki, pochwalę się potem nabytkami.
Ogródek potrzebuje deszczu, to co spadło to za mało. Niestety zaniedbuję ostatnio pielęgnację ogrodu, mam kryzysowy czas ;:147 :(
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ankowo cz.3

Post »

A u mnie woda nie nadąża wsiąkać. Od tygodnia porządnie leje każdego dnia, a potem świeci słońce.

Martwię się o ogórki i inne, które łapią mączniaki :(
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Nie ma sprawiedliwości na świecie Siberio. Dzisiaj zużyłam resztki deszczówki, od jutra dofinansowuję wodociągi.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ankowo cz.3

Post »

Ty swoje wodociągi... ja swoje... i jakoś się ten biznes kręci :wink:
Ciekawam tych narzędzi :) ;:65
Planujesz kolekcję wg jakiegoś klucza? Masz jakiś plan wyeksponowania ich? Czy może wręcz... użycia? :wink:
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Gorzatko, narzędzia kute pewnie ozdobią ścianę tarasu, ale to w przyszłości, po tynkowaniu. A te delikatniejsze to jeszcze nie wiem :) Kluczem na razie jest katalog z lat 20-tych, oczywiście nie nastawiam się na szybki zbiór. Aczkolwiek fascynująca jest specjalizacja - przedtem niektóre rośliny uprawne miały po prostu specjalnie zaprojektowane narzędzia - np. widły do buraków, nóż do szparagów. Ciekawie się przedstawia też ewolucja spryskiwaczy (pierwotnie szpryce), czy sekatorów (sękatory). Dawne narzędzia, jeśli były przechowane w dobrych warunkach, są wciąż zdatne do użycia. Czy będziemy mogli powiedzieć to samo o współczesnych za kilkadziesiąt lat?
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu, arboretum w Zwoleniu? Nic o tym nie wiedziałam! I w dodatku to arboretum jakieś takie różane :)
Nie przestaniesz mnie zadziwiać! Zbierasz teraz stare narzędzia? A stare wyłamane trzonki do szpadli by Cię interesowały, bo mam parę :;230
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ankowo cz.3

Post »

Ja mam po babci kilka "gospodarczych" pamiątek. Najważniejszy jest dla mnie kosz wiklinowy z przykrywką, który ma podobno z górą sto lat :shock: Przy czym wygląda jak nowy :shock:
Babcia przechowywała w nim wełnę, ja suszone kwiaty :-)
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Martuś, ale takie sprzed wojny :lol: ? I nie chodzi mi o Afganistan czy Irak.
No, może zbieram to za dużo powiedziane, trzy dopiero kupiłam, a kilka się poniewiera po piwnicy do odnowienia. Stopniowo może się poszerzy zbiór, no pomyśl, nie cieszyłby Cię hydronet z gutaperkowym wężem, albo sierp do żęcia zboża, albo szczotka druciana do czyszczenia drzew młodszych?

Siberio, pogratulować kosza, dbaj aby był i dla przyszłych pokoleń. Bardzo cenne są takie pamiątki związane z bliskimi osobami, czuje się ciągłość czasu :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”