Niestety znowu ma padać........ do piątku.....pamelka pisze:Aga a jak w calości wygląda ta sosna? Czy wszystkie galązki gubią igły, bo pokazalaś tylko kawalek.
Ja bym obciachała te brązowe, bo nic z nich nie będzie i oprysk topsinem moze?
Słyszałam, że jutro u Was znów deszcz
może ją osłonić nieco przed opadami. Zamierzałam zastosować oprysk i przejechałam się dziś po sklepach - NIE MA NIC specjalistycznego na choroby iglakówpamelka pisze:Obcięłabym brązowe i oprysk.
Jednak deszcz
Majka, biegusiem dzisiaj była i u CIebie, ale wpisu nie zostawiłamedulkot pisze:Aga ona ma zielone młode przyrosty, te żółte to są stare igły i sosny czasami je zrzucają. Poczekaj aż przestanie padać i profilaktycznie opryskaj. Też sobie taką kupiłam ale niską.
Widziałam Twój nabytek 
Mam nadzieję że udsa mi się sosnę uratować.......... echhhhhh.........Jagodka pisze:Piękne hebe , pelargonia w ciekawym kolorze liści , a i hosta dorodna , kwitnąca .
Moje sosny w ubiegłym roku zrzucały igły , tak , że miałam zamiast trawnika gęsty dywan igiełkowy . Jednak to sosny pospolite , nie zależało mi , by je pryskać , bo są 10 metrowe , tym bardziej , że i tak pójdą za niedługo do wycinki .
Odmianowej szkoda byłoby , może ją uratujesz , powodzenia .
Może ono rozwieje chmurki 
Dzięki !aage pisze:Pelargonia ciekawa
Ta właśnie też ma kwitnąc na blado - różowy kolorek. U mnie przy tej pogodzie ciągle jeszcze w pąkach...beatab pisze:Ale pelargoniaja też mam nową z biało zielonymi liśćmi i różowymi kwiatkami dostałam od Anki ze Szczecina - kwitną na różowo.Beata
No cóz - ja z koleusów tez nie jestem zadowolona... Owszem - mamy tutaj wyjątkowo mokry maj i czerwiec, ale tego jaka będzie pogoda nie jesteśmy w stanie wcześniej przewidzieć, i cała zabawa z sianiem i pikowaniemwanda7 pisze:Aga, jakoś ten czas szybko leci. Myślałam, że niedawno u ciebie byłam, a tu widzę, że jednak nie
Czytam o marnym losie koleusów. No więc ja też nie jestem swoimi zachwycona. Wszyscy mówią, że one takie wdzięczne, bezproblemowe i tak dalej, a u mnie też jeden ni z tego ni z owego padł, a pozostałe takie jakieś marne. Uszczykuję z góry i wsadzam, żeby wypuszczały korzonki, i też nic z tego nie wychodzi.
To był mój pierwszy z nimi eksperyment i chyba go już w przyszłym roku nie powtórzę.
Z tą twoją sosną to kiepska sprawa. Jak już zaczyna gubić igły, to jakoś czarno to widzę. Ja spryskiwałam moje iglaki środkiem grzybobójczym Topsin, ale jeszcze wtedy igieł nie gubiły, tylko brązowiały im te igły. No i pomogło.
Radość jak nasionka kiełkują jest ogromna, ale jak potem gniją w tej pogodzie 
Moja Oculus Draconis miała podobne igiełki w cętki i podobno to osutka. Opryskiwałam preparatami chemicznymi i jest lepiej...AgaNet pisze:Kochani, pomocy !!! Moja sosna gubi igły na potęgę !!!
To grzyb ?????
Czym pryskać ???????????????
Co robić ???
[/url]
Tez mam taka nadzieję Wiesiuabeille pisze:Aga, mam nadzieję że uda Ci się uratować sosenkę. Jest śliczniutka. A z coleusami to właśnie dobra zabawa. Bo nigdy nie
wiadomo czy się udadzą. U mnie z siewu w tym roku wszystkie wyszły ale purpurowy rośnie świetnie a rdzawe nie chcą wcale
rosnąć. Nawet na rabacie są malutkie. Takie kapryśne
Uściski
