Działka nad Drwęcą - Christin

[christinkrysia]

Anjja staram się w miarę możliwości poszerzać wiedzę na temat tego co mnie interesuje i co mnie otacza.
A truskawki ... po to się je uprawia aby owocowały a jeśli jest inaczej to nie ma sensu.
Ta odmiana taka jest - pięknie rośnie i dobrze owocuje jeśli zapewni się jej to co ona lubi.
Wiosna dostają 2 a nawet 3 razy oprysk ze skrzypu ( wyciąg i gnojówka naprzemiennie)
To wzmacnia rośliny i zapobiega chorobom grzybowym

JacekP wiesz jak to jest z kupowaniem roślin i etykietami.
Dopiero jak zakwitnie wtedy widać co jest a co miało być wiec trzeba zaczekać na kwiaty bo to co widać to faza pączków.
Asklepias tuberosa inaczej Trojeść bulwiasta z tego co sie orientuję kwitnie w 3 kolorach - pomarańczowy, żółty i czerwony ale to pewnie zależy od odmiany.
W wątku poniżej jest o nim dyskusja.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=32&t=3181
Będę miała oko na niego aby w pełni kwitnienia zrobić zdjęcie i dać go do identyfikacji.
Dziękuje

Dziś mimo solidnego deszczu ( pada od wczoraj ) musiałam iść na działkę aby zebrać truskawki. Już dawno tak nie zmokłam ale opłaciło się bo taka mała grządka - 18 krzaczków truskawkowych a zebrałam 2 wiaderka 3-litrowe.
Zakwitły kolejne róże i cudnie wyglądały z kroplami deszczu na płatkach ale tak lało ,ze nie byłam w stanie zrobić zdjęć.

Pokażę zdjęcia róż, które kwitną od kilku dni.
Część ma etykiety a pozostałe to NN bo etykieta jak to ostatnio mówią " minęła się z prawdą " ...

[agusia2410]

Przepiękne róże ;:25 zwłaszcza westerladn i ta żółto- różowa (czy czerwona)

[takasobie]

Miodzio! Piękne są Twoje róże! Zastanawiam się, zeby sobie nie sprawić Pink Peace, bo mam już zwykłą Peace i będzie pasować atmosferą.

[x-ja]

...Czemu zrezygnowałaś z fiołków afrykańskich ?

W takim razie muszę się zainteresować gloksynią , widziałam piękne roślinki w OBI trzeba się wybrać na zakupy
Parapetowych i ja mam sporo , na szczęście nie miewam z nimi problemów ...aktualnie kwitną hoyki i stefanek zabójczy zapach roznosi się po całym mieszkaniu na fiołki zachorowałam tu na forum kiedy zobaczyłam różne odmiany o pięknych kwiatach . Zimą musiałam się rozstać z kilkoma roślinkami ,z powodu remontów nie mogłam zapewnić wszystkim odpowiednich warunków i to mnie zniechęciło do dalszej z nimi zabawy aktualnie mam kilka kundelków i kilka odmianowych i na tym poprzestanę .
Piękne piwonie i portrety różyczek .

[grazynarosa22]

Krysia....masz niesamowicie piękne kwiaty w szczególności róże...lubię je podziwiac...u innych
ale w osłupienie wprawiły mnie truskawki....tyle na jednym krzaczku to niesamowita odmiana....u nas...znaczy u mamy są...ale nie tyle....i teraz drobnica sama.....a te Twoje-CUDO

[tu.ja]

Ja chyba nie umiem uprawiać truskawek Moje mają po 2-3 owoce na krzaczku. Miejsce zajmują, owoców nie dają! Pielę, nawożę, podlewam, ściółkuję! Może nie w tym czasie co trzeba to robię?

Ja myślę, że to kwestia kiepskiej odmiany albo wieku krzaczków a nie tego, że źle się nimi zajmujesz. W zasadzie w pierwszym i drugim roku uprawy truskawki powinny dobrze owocować bez zbędnych ceregieli.

Krysiu - jedna z różyczek od Ciebie otworzyła pączek. Jest cudowna! Ciemnoczerwona, aksamitna Według mojej skromnej wiedzy to jakaś odmiana wielkokwiatowa - ma jeden pąk na łodyżce. Piszę łodyżce, bo cała różyczka ma ok.20cm wysokości. Niestety mój aparat nie chce oddać całej jej urody
Ta czerwonożółta też mi się podoba

[christinkrysia]

agusia2410 witam cieplutko i dziękuję w imieniu różyczek.

takasobie trudno nie kochać róż skoro są takie piękne.
Nic dziwnego,że podoba Ci się odmiana Pink Peace - warto mieć bo krzew zgrabny, kolor kwiatów z daleka widoczny i ten zapach ... Chyba mam przynajmniej 2 krzewy - a może "machniom" na inną odmianę ?

tija Elżbieto nigdy nam się nie układa tak jak byśmy tego chciały.
Dość często stajemy przed wyborem. Poza tym gust się zmienia i tak życie się kręci.
Jedni rezygnują lub ograniczają jak np Ty z fiołasków a ja jestem na początku przygody z nimi.
Dziękuję za ciepłe słowa.

grazynarosa22 Grażynko,że podziwiasz róże ... toż to królowe lata więc się nie dziwię ale , że normalne plony truskawek tak Cie dziwią ?
Kobieto żadnych " czarów " nad nimi nie wyprawiam a ochrona tylko ekologiczna bo lubie je jeść prosto z krzaczków.
Ostatnio sporo opadów i już zaczyna się szara pleśń.
Dziś bylismy zbierać bo ciepło więc dojrzewają i już kilkanaście sztuk wyrzuciłam.
Nawet na liściu zauważyłam zarodniki - na zdjęciu zaznaczyłam żółtą ramką.
Wreszcie zaczęły się ciut mniejsze i mogę robić z nich konfitury bo z pierwszych zbiorów sa zbyt duże na konfitury więc miksuje lub na dżemy.
Musiałam zebrać też te w połowie dojrzałe bo przy takiej pogodzie boję sie o nie
- niech w domu dojrzewają .





tu.ja Izo nasze truskawki owocują czwarty rok i muszę pomyśleć o odnowieniu.
Cieszę sie razem z Tobą bo każdy kwiat róży wart tego.
Z tych ciemno-czerwonych ( aksamitnych ) mam 2 odmiany wielkokwiatowe więc nie wiadomo jaka trafiła.
W tym roku też mam takie 2 cudaki ... ala "róże parterowe" bo kwiaty leżą na ziemi ... takie wielkie krzaki ...
Faktycznie,że niektóre kolory ciężko uchwycić bo aparat przekłamuje.

[ewamaj66]

Mam niewiele truskawek, ale szarą pleśń już zauważyłam. Czym ekologicznym zwalczasz? Wcześniej nie miałam tego paskudztwa, zawsze zdążyłam zjeść owoce Teraz jednak kupiłam trochę powtarzającej Selvy i byłoby szkoda nie skorzystać z owoców z powodu grzyba.

[bodzia3012]

Krysiu piękne róże
ja chyba też muszę te moje truskawki wyrzucić, mam też mało na krzaczkach, chyba taka odmiana.
Może Krysiu jak puszczą Ci truskawki pędy, to bym Cie poprosiła o kilka sadzonek

[christinkrysia]

ewamaj66 Ewciu do ekologicznego oprysku na truskawki używam skrzypu polnego bo wzmacnia rośliny i zapobiega chorobom grzybowym ( powtarzam 3 razy) ale to wiosną i do tej pory nic się nie działo.
Przy takiej deszczowej pogodzie trudno się ustrzec od szarej pleśni a do tego niektóre odmiany są bardziej wrażliwe.
Dziś zrobiłam napar z piołunu i mąż pojechał zrobić oprysk ale po drodze kazałam zajechać po środek TELDOR bo pewnie bez niego się nie obejdzie a owoców jeszcze sporo więc trzeba działać. To środek jeden z bezpieczniejszych na truskawki, szybko działa i karencja 1 dzień.
Też posadziłam kilka sztuk truskawek powtarzających owocowanie ale jakoś sceptycznie do tego podchodzę i jeśli nie sprawdzą się to za piórka i frrrrrrruuuuuuuu

Bożena Śmigielska Bożenko róże nisko się w podzięce .
Moje truskawki to stara odmiana" Senga Sengana " ale ja innej nie chcę.
Część pędów muszę zostawić bo chcę odnowić grządkę. Posadzone teraz jesienią dadzą zdrowe i silne pędy na nowe nasadzenia w roku następnym - tak zawsze robię.
Zostawię więcej aby starczyło dla Ciebie.

[christinkrysia]

Kamasja kończy kwitnienie ale pojawiaja sie kwiaty w innych częściach działki





Za krzewami czerwonych porzeczek zasiały się ostróżki, zostawiłam je bo wyjątkowo dobrze im tam i nie potrzebują wiązania bo krzewy zasłaniają je od wiatru a z drugiej strony płot graniczny. Są na tyle duże ,że pięknie wychylają się zza krzewów dojrzewających porzeczek.
Miałam okazję zlikwidować starą karpę ale straciłam 2 inne kolory.













W ostatnich dniach sporo deszczu więc liście porządnie ubłocone .












Wreszcie doczekałam się u siebie kwitnienia wiązówki - marzyłam o niej i mam !!!





Na skalniaku zakwitło mi też coś takiego ...

[dawidbanan]

Kamasja Ci kwitnie?!
U mojej już prawie liście zaschły..

[katja]

Krysiu, truskawki pryskasz gnojówką czy wywarem ze skrzypu? Senga Sengana to też moja ulubiona odmiana

[Tosia1]

Krysiu, dzięki Twoim fotkom dowiedziałam sie jakie też roślinki u mnie rosną. Pięknie!!

[JacekP]

To "coś takiego" ze skalniaka nazywa się chaber nadobny (centaurea bella). Bardzo lubię tę roślinę, bo tworzy ładny kobierzec liści.
Kamasja - piękna biała dama Ja mam te stalowoniebieskie (kamasja cusickii) i w tym roku nie zakwitła ani jedna A liście jej się strasznie pokładają. Te o sztywnych liściach ładniejsze są