Sure, z radością witam Cię u mnie... na pewno 'widziałyśmy' się w innych, zaprzyjaźnionych wątkach... nie czuj się w obowiązku przechodzić przez cały wątek! ;) mam nadzieję, że to co na ostatnich stronach oddaje to co można zobaczyć na moich rabatkach. Muszę nadrobić wizytę u Ciebie, a tymczasem pozdrawiam

Andrzej, tak, to klon palmowy Atropurpureum... mam 3 sztuki posadzone przy tarasie i żaden z nich nie przemarza... w pierwszych dwóch latach okrywałam je jednak na zimę.
Agusko, wiele roślin w tym roku strajkuje... śmiem przypuszczać, że przyczyna jest wszystkim znana - majowe przymrozki... nie zazdrość, moja droga, bo zielska u mnie tyle, że o wypielęgnowaniu trudno mówić

Jule, dzięki że wpadłaś znowu do mnie


ooo, jestem złota! ale fajnie!
