Ogródek ? najpierw balkonowy, potem pełnowartościowy.

[Locutus]

@ Czarownica ? Chodzi mi o fotkę w poście z 27. maja 2011, z godziny 21:26. W kącie balkonu jest taki metalowy trzypoziomowy stojak. Na górze jest doniczka z jakimś drucianym kaczorkiem czy gąsiorkiem, a tuż pod nią, pośrodku środkowej półki, w brązowej doniczce stoi roślinka o mocno pierzastych listkach. To o nią się dopytywałem.

@ Kogra ? Ano śnieżnobiały jest ten łubin.

Co do maczków ? nie ma czemu robić poglądowych fotek. Dzisiaj było paskudne wietrzysko, sporo maków mi połamało (popodwiązywałem sznurkiem ? zobaczymy co to da), a innym pourywało płatki. Rekordzistą jest różowy biało obrzeżony (którego fotka poniżej). Rano widziałem na własne oczy, jak się rozwijał, a po południu już nie miał ani jednego płatka.

Tak szczerze ? nawet zrobiłem poglądową fotkę tego balkonu z makami (to mój drugi balkon). Ale nie powala specjalnie... Chyba cały jeden kwiat maku na niej widać. Może za jakiś czas zrobię inną. No chyba że jednak wolisz, żebym wkleił to, co jest. Życzenia gości mojego wątku są dla mnie rozkazem. ;-)

A poniżej kilka dzisiejszych fotek. Wklejam teraz, bo jutro za Chiny Ludowe nie będę miał czasu wleźć na forum. W rolach głównych: pierwsza kwitnąca dalia (odmiana Véritable), maki (obfocone zanim je poniszczyło ? jeden z nich jeszcze trwa, po dwóch zostało już tylko wspomnienie), biały łubin oraz ? a jakże by inaczej ? kroplik.








Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Maczki cudne a ten biały łubin mnie powala....
Czy to bylinowy czy jednoroczny.

[AgaNet]

Mnie maki tez powaliły cudnie wygladaja na tych fotkach
Szkoda jedynie że tak krótko kwitną ...

[bystrzanka]

Dalia ma niezłe tempo, moja wystaje dopiero 15 cm nad ziemię.
Maczki cudne, muszę o nich pomyśleć za rok...

[Locutus]

@ Kogra ? łubin był kupiony we Francji jako jednoroczny (w formie nasion). Wysiany w marcu, właśnie zakwitł. Wielkością tak kwiatostanów jak i pojedynczych kwiatów jednak przypomina raczej bylinowego (Lupinus polyphyllus) niż jednorocznego (L. hartwegii). A że Francuzi mają dziwną manię niepodawania nazwy łacińskiej rośliny na opakowaniach ? to nie mam pojęcia co to jest tak naprawdę.

@ AgaNet ? jakby nie te wiatry, które moje rośliny ostatnio trzebią, to by pewnie dłużej pokwitły. A z wiatrami jest naprawdę tragedia. Łubiny mi potarmosiło strasznie, maki podobnie, z nemezji zrobiły się już definitywnie rośliny zwisające, dwie lewkonie leżą, a dalię wywracało razem z donicą wczoraj aż sześć razy. W końcu ją przywiązałem drutem do ławeczki balkonowej.

@ Bystrzanka ? trzeba tej dalii przyznać, że tempo ma niesamowite. Posadziłem karpy równo dwa miesiące temu ? i nie dość, że urosła do metra pięćdziesiąt (zamiast ? zgodnie z opisem na kapersie ? do metra), to jeszcze ? jak widać ? już zakwitła.

A na deser trzy fotki poglądowe z mojego balkonowego ogródka ? specjalnie na życzenie Kogry. Pierwsze dwie przedstawiają balkon, na którym mam więcej kwiatów, a ostatnia drugi balkon, na którym kwiatków troszkę mniej.





Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

Masakra... Te wiatry mi wszystkie rośliny wykończą... No... Przesadzam może trochę, ale np. dalie musiałem związać jak baleron i przywiązać do ławeczki, bo wiatr je co rusz wywalał razem z doniczką, łubiny i maki wyglądają jakby słoń na nich usiadł, lewkonie wykiwało i smętnie wiszą, podobnie jak i nemezje...

A do tego ? ku własnemu opadowi szczęki ? zgadnijcie, co wczoraj znalazłem na powojniku. W życiu nie zgadniecie. Mimo iż jest to jedenaste piętro, znalazłem... ślimaka.

Pozdrawiam!
LOKI

[Madejka]

A do tego ? ku własnemu opadowi szczęki ? zgadnijcie, co wczoraj znalazłem na powojniku. W życiu nie zgadniecie. Mimo iż jest to jedenaste piętro, znalazłem... ślimaka.

LOKI

Ja mu się wcale nie dziwie, zapachy na balkonie to pewnie na dole czuć


A tak poza ślimakiem, to śliczne roślinki, gdzie nie wejdę do wątku to tam Twoje wyhodowane z nasionek. Widać, że Cię kochają bo pięknie wszystkie wschodzą

[andrzejek]

W tamtym roku wyczuł zapach to teraz doszedł

[katarzynka575]

No tak myślałam że to ślimak .Andrzejek mnie rozbawił tymi domysłami , a powojnik kupiony w tym roku ,czy masz go już kolejny sezon? No szkoda że ten wiatr rozprawia się tak z Twoimi roślinkami .

[Locutus]

@ Madejka ? dzięki. Aczkolwiek jest jedna roślina, która zupełnie mi nie wyszła ? pierwsza w moim życiu (do tej pory zdarzały mi się problemy z pojedynczymi roślinami, ale zazwyczaj jednak w końcu rosły i kwitły ? nawet jeśli wzrost był rachityczny, a kwitnienie ubogie). Mak lekarski.

@ Andrzejek ? co się uśmiałem to moje, dzięki za poprawę humoru.

@ Katarzynka ? w tym roku kupiony, w połowie kwietnia. Więc pewnie z powojnikiem go sobie przywlokłem i nie zaobserwowałem jego obecności aż do teraz. ;-)

A wiatr... No cóż... nie jest wesoło... wczoraj na przykład chciałem sobie obfocić piękną kępkę kilku kwiatów kroplika. Fotki nie wyszły, bo wiało, potem przyszła naprawdę silna wichura, a gdy wiatr w końcu uspokoił się na chwilę i chciałem ponowić próbę ich obfocenia, okazało się, że większość z tych kwiatów została potargana, podarta i zmasakrowana...

...a na pocieszenie kilka fotek, które udało mi się zrobić pomimo wiatru:










Pozdrawiam!
LOKI

[abeille]

Ślimak, ślimak wystaw rogi... ten zapach co wyczuł to chyba pierogów by się tak wdrapaćna 11 piętro
Kropliki sliczne maja kolorki. Masz juz kwitnącą dalię a ja jeszcze trochę muszę poczekać po połamana przez koty
jakoś opornie jej idzie. Powojniczki pieknie Ci kwitną.
Serdeczne pozdrowionka

[katarzynka575]

Mimo wiatru nieźle się prezentują Twoje roślinki .Dzisiaj u mnie strasznie wieje ,obawiam się o delikatne kwiatki fuksji . A ślimak cichaczem przedostał się do nowego domu (Twojego)niema na grzbiecie swojego to każdy inny dobry ale pewnie nie wziął pod uwagę że będzie to tak wysoko .

[Locutus]

@ Abeille ? dalie z nasion też już mi się zabierają do kwitnienia. Gdyby tylko było trochę cieplej i trochę więcej Słońca, to pewnie by już kwitły. Co do powojnika ? teraz jest już obsypany całą burzą kwiatów. Będę musiał pofocić. Swoją drogą nawet nie wiedziałem, że one kilka razy do roku kwitną.

@ Katarzynka ? trzymam kciuki, żeby wiart nie wyrządził u Ciebie żadnych szkód.

Pozdrawiam!
LOKI