Ogródkowe rozmaitości cz.5

[ewamaj66]

Teraz w ogóle będę patrzyć głównie na bylinowe W dodatku we właściwym kolorze. One chyba nie rosną zbyt wysoko?

[Alionuszka]

Ewka rozpiętość rozmiarów clematisów bylinowych sięga od 0,60 m do 2 m... Także tylko wybierać...

Trochę zdjęć z przodu domu,gdzie większość to pnące...

pomyłkowo wysłana róża American Pillar...musiałam ją gdzieś wcisnąć...chociaż wolałabym inną dać na to miejsce...
jeszcze clematis Jackmani i róża krzaczasta Mozart...w HMF piszą ,że pachnie ...a ja nic nie czuję...
Czerwona róża to Lavaglut,która w rzeczywistości jest ciemniejsza ,i pobija rekordy w trzymaniu kwiatu...niestety nie pachnie...

[dodad]

American Pillar ci się nie podoba? Dlaczego? śliczna jest. Ma jakieś ukryte wady?

[alinaK]

Nelu witaj . miałam nosa kiedy do ciebie oglądnąć.aleeeeeeeee cuda .gdybyś sprzedawała te róże ,dziś kupiłabym wszystkie. wyobraź sobie że z zakupów zeszłorocznych nic nie wiem ,albo jeszcze nie to kwitnie ,albo znowu pomyłka nijak nie mogę zidentyfikować ani jednej róży ,jak na razie. jesienią dokupiłam u Hoduna 5 egzempl. a na wiosnę w rosaćwik jeszcze 5 . czekam cierpliwie. ......ale te co już zakwitły są śliczne i to najważniejsze

[Alionuszka]

Zakwitła Westerland...żarówa niesamowita ,pomarańcz w tym roku ją zdominował,,,zazwyczaj była jaśniejsza,bardziej pastelowa...chyba ciepło i słońce na nią tak wpłynęły...










Na końcu wplątał się Eden...

[dawidbanan]

'Eden' jest cudny

[Gabriela]

Nelu, masz może Bailando ? coś mi się kołacze...

[daffodil]

Nelu dziękuję Ci bardzo za wszystkie rady. Zanotowałam i będę korzystać. A z pokrzywą wymyśliłam, że dla świętego spokoju dam ją do jakiegoś worka (może jakieś stare poszwy?) i do beczki i gnojówka będzie.
Niestety, miniaturki Orange będę musiała jednak spryskać chemią. Ale reszta się trzyma. Twój krzew GdF przepiękny , już mam dla tej róży miejsce. U mnie Zakwitł Graham T. i teraz jestem pod jego wrażeniem . Zastanawiam się z czym go połączyć? Rośnie w donicy, więc mam trochę czasu...

[Alionuszka]

Dorotko American Pillar nie ma wad ,oprócz tego ,że raz kwitnie,a na tych moich maleńkich grządkach mam już Flammentanz raz kwitnącą... Nie choruje ,kwitnie długo ,ale mam pewne wątpliwości czy to rzeczywiście ona...w Pruchonicach w rosarium widziałam tę różę... miała większe kwiaty ,ładniejszy róż...o taka..



Alina pomyłki są wkurzające ,szykuję miejsce na odpowiednią,wybraną różę,a tu nie te co powinny...
Idę w takim razie do Ciebie pooglądać te śliczności...
Dawidzie Eden jest zmienny w jednym krzaczku...w jednych pąkach przebija pastelowy róż,a na drugim pędzie zupełnie jasna ,kremowa...
Gabrysiu tę różę ma Ania ...tak mi się wydaje
Asiu widzę, że na niektórych listkach pojawia się plamistość ,przy samej nasadzie pędów...obrywam na razie ,aby nie zaraziły innych...jedne róże są bardziej odporne ,inne mniej...muszę jeszcze opryskać skrzypem...no cóż u mnie ścisk ,krzaki nie mają przewietrzania jak powinny...Krwawniki tak mi powyrastały,że parę róż jest przysłoniętych...
Miniaturki zazwyczaj są bardziej podatne na grzyba...
A czemu pokrzywy w workach do beczki...?
A z Grahamem Thomasem można połączyć również angielkę...np.Tradescant...

[tara]

Piękny ten Eden u mnie jakiś jakby zasklepiony, przyznam fotki z roślinkami to takie wysublimowane piękno,

[daffodil]

No w workach, żeby się ewentualne nasionka nie rozsiewały . Dzięki za sugestie, sprawdzę tego Trans...coś tam . Ale Twój żarówiasty Westerland jest śliczny.... gdzie by go tu posadzić? Jak Ci się sprawuje?

[chatte]

Nelka, ten Westerland jest cudny! Taki właśnie mi się podoba
A Eden rzeczywiście ma taki zielonkawy odcień, czy tylko na zdjęciu tak wyszedł?

[Tosia1]

Eden, na liście do kupienia. Piękna róża!!!

[Alionuszka]

Taruś robimy zdjęcia ,kiedy róże wyglądają najpiękniej...,i dlatego jesteśmy w nich tak zakochane... :Końcowa faza już nie taka atracyjna...
Asiu pokrzywa w workach ...może i tak być... Na pewno z nasionami nie będziesz miała problemów...Poproszę o relacje po sfermentowaniu...
Westerland jest zdrowy ,pachnący i ...duży... potrafił mi wypuścić pędy na dwa metry,ale taki tak był do ścięcia po zimie...
Izka ewidentnie to już nie bladawiec... to co...może patyczek zostawić... Eden ma trochę zabarwienia zielonkawego w pąku,jak np. Elfe,ale ogólnie jest kremowy...
Tosiu lista już coraz dłuższa u Ciebie...byleby miejsca nie zabrakło...

[jarko]

Nela..Lubię oglądać Twoje zestawienia kolorystyczne, pięknie to czynisz. Z róż, co jedna to piękniejsza, po roku jednak wymusiłem na sobie używanie hamulca zakupowego. Nie pokazujesz Hanabi, a ta zakupiona przez Ciebie kwitnie u mnie b. ładnie i jest prawdziwym tonalnym przejściem od różowych do czerwonych. A jak tam Purple Rain, bo ja nadal nie jestem zadowolony, co prawda w dni pochmurne ciemnieje, a tak naprawdę jej kolor staje się fioletowy dopiero jak przekwitnie i zasycha (te zaschnięte same odpadają, a ręką można pojedyncze zaschnięte kwiaty łatwo wyciągnąć z kwiatostanu). Przez brak katalogowego koloru chyba już się do niej nie przekonam.