Rododendron - problemy w uprawie cz.1

[rose_marek]

Zobacz tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 22#p800622

Z tym siarczanem żelaza to tak pani w ogrodniku radziła ze to do trawy

Tak w zasadzie, pani ma rację, jeśli mieszkacie na terenach z zasadową ziemią.

Siarczan żelaza zawiero dużo żelaza który nadaje trawie kolor ciemno zielony.
Jeśli w Twoim regionie są ziemie zasadowe, to siarczan żelaza jest dobrym
dodatkiem na trawniki, bo to dwie pieczenie na jednym ogniu. Siarczan żelaza
dostarcza żelazo i obniża pH (trawa rośnie najlepiej w neutralnej glebie, 7.0 pH)

W moim regionie ziemie są trochę kwaśne i nie używa siarczanu żelaza
na trawniki, bo to by bylo jak podawanie słodkiego torta na obiad
osobie która ma cukrzycę.

[Gosika_M]

Aha no własnie. A mogło by byc wsumie tak... że ziemia jest zasadowa ale ze w tym miejcu gdzie mam ogródek warzyny ziemia jest juz kwasna przez uprawianie tego samego kawałka ziemi przez wiele lat. Może w innym miejscu poprosu ta ziemia ma zupełnie inne pH niz tam gdzie warzywa a ja sie głównie zasugerowałam ogródkiem. Nie wiem czy dobrze pisze ale gdzies własnie wyczytałam ze dłuogletnia uprawa jednego kawałka ziemi powoduje jego zakwaszenie. Zamówie sobie ten kwasomierz z siarczanem żelaza na allegro i dopiero wtedy będę kombinowac z podnoszeniem korzenia..

[luisalon]

Kupiłam właśnie na alegro takiego oto rodoendrona. Zastanawiają mnie te pąki, jakby były trochę zaszuszone. Nie wiem czy to są pąki na następny rok czy zeszłoroczne, które nie zakwitły. Nie znam sie na tych roślinach więc proszę o pomoc co mam zrobić z nimi zostawić czy usunąć?





Jak do mnie dotarł to miał parę usuchających już kwiatów, które oberwałam zgodnie z instrukcjami na forum. Dodam, że jest to Percy Wiseman ( na szczęście drugi, który kupiłam wydaje się zdrowy)

[x-xm-a]

To zeszłoroczne, pewnie zmarzły i uschły, same odpadną. Jak chcesz to możesz delikatnie oberwać ale żeby nie uszkodzić nowych pędów.

[domenicad]

witam, mam prosbe do rose_marek, zajrzalbys do dzialu diagnostyka roslin ogrodowych, tam jest temat "czy to choroba". Nie chce sie tu powtarzac, zamiescilam tam kilka zdjec i opis problemu, a dzisiaj trafilam tutaj i widze ze udzielasz wielu ciekawych rad na temat tych roslin, chcialabym zebys mi poradzil co mam zrobic z moimi rododendronami. Mam 2 rh, ktore dostaja jakis dziwnych brazowych plamek, pryskalam je topsinem, a chore liscie obrywalam, puszcza duzo mlodych listkow, ale na tych tez pojawiaja sie plamy, nie wiem juz co mam myslec czy to choroba czy zbyt sloneczne stanowisko. Niedawno kupilam dwa kolejne rh ( tamte w zeszlym roku), posadzilam je kilkanascie metrow od tych "chorych" , ladnie kwitly, poobcinalam przekwitniete czesci, i wypuszczaja nowe listki, patrze wczoraj a na kilku z nich plamy brazowe, takie ja u tych moich 2 chorych!nie wiem czy mozliwe ze to uszkodzenia mechanicze ? az tyle? na polowie listkow? nie wiem co mam myslec, batrdzo prosze o pomoc! dziekuje z gory

[Basinka]

Witam, potrzebuję rady, czy tego rododendrona coś podgryza? Przeglądałam różne fotki o problemach tych roślin i jakoś do niczego mi to nie pasuje.

[x-xm-a]

Popatrz dokładnie na spód liścia. jeśli nie ma śladów robactwa to może być początek choroby grzybowej/septorioza albo jakieś inne badziewie (oprysk Domark 100 EC albo Topsin M 500 SC)

[Gosika_M]

Witam wszystkich ponownie!
Dziś będę przesadzac rh Przyszeł i kwasomierz i siarczan żelaza
Życzcie mi powodzenia

[Gosika_M]

No i przesadzony już jest uf... a wyglada teraz tak:


Dodałam 100 g siarczanu bo o jeden stopien pH musiałam obnizyc glebe, dolistnie popryskałam zelazem florovita i podlałam. Mam nadzieje ze za poświęcon auwagę odwdzięczy sie w przyszłym roku kwaiatami...

Pozdrawiam wszystkich

[rose_marek]

Wygląda świetnie!!!
Mam jedną uwagę odnośnie nawadniania, postaram się pokazać ją na rysunku w najbliższych dniach.

[x-xm-a]

A ja chciałam zapytać co to znaczy Gosiu -

o jeden stopień pH musiałam obniżyć glebę

Czy Twoja mieszanka torfu+coś tam miała wysokie pH? przecież chyba teraz kupowałaś torf?

[jarko]

Gosika_M.Przepraszam, że zakłócam Twoją radość z przesadzenia, ale ....moim zdaniem jest żle posadzony. Posadziłaś go na stożku, nie zapewniając dostatecznej dużej płaskiej powierzchni tego podwyższenia, która jest bezwzględnie konieczna. Tak sadząc, naraziłaś w najwyższym stopniu jego system korzeniowy na przesuszenie, uniemożliwiłaś jednocześnie tym stożkiem skuteczne podlewanie (konieczne uformowanie misy lub "fosy" wokół tego stożka). Zresztą Marek podpowie jak poprawić, a poprawić trzeba, by cieszyć się nim w przyszłości.

[luisalon]

Jak często i dużo należy podlewać dopiero co przesadzone rododendrony?

[x-xm-a]

luisalon podlewasz zaraz po posadzeniu, przykrywasz ok 5cm warstwą ściółki, dobrze ją zraszasz a przed kolejnym podlewaniem rozgarniasz trochę ściółki i paluszkiem sprawdzasz ziemię czy jest wilgoć...zazwyczaj jest . Powiem szczerze, że w tym roku podlewałam 2x. Upalna pogoda jest złudna, wydaje nam się że trzeba podlać...a tymczasem można zalać korzenie. Nawet wtedy, kiedy liście i wierzchołki rh trochę się "zwieszą" w czasie upału najpierw trzeba sprawdzić czy to z powodu baraku wody. I nie podlewać bezmyślnie.

[luisalon]

Dobrze, że się zapytałam o to podlewanie, bo posadziłam tydzień temu a juz 3 razy je podlałam. Dzięki.