Arletko, Heniu i Wiktorio Iwonko pączek miał kolor spłowiałej czerwieni co widać troszkę wcześniej na fotkach i byłam lekko rozczarowana ale jak rozkwitł to usiałam. Aloesiku mój niewiele lepiej. Rano się otworzył a wieczorem zamkną. Ale widać następne pączki,są jeszcze malutkie ale są.
Aniu i Anetko jak ja lubię czytać takie miłe słowa. Niestety na spodzie liści zauważyłam niepokojące grudki więc czeka go oprysk i worek przez 2-3 dni.ale najpierw musi wyschnąć po kąpieli.
Celinko kwiatuszek miała jakieś 8 cm. średnicy ale był przepiękny. Hibek ma następne pączki i mam nadzieję, że ich teraz nie zrzuci bo właśnie wylądował popryskany w worku na głowie.
Piękne wszystkie
Ale ta ceropegia dzielna taka malutka a już kwiatuszki pokazała
Lisa cudooooowna
Idę do swojej gloriozy popatrzeć może weźmie przykład z Twojej i ruszy