Aszko First Lady bardzo ładnie wygląda z takimi pełnymi kwiatami, choć jednak są lepsze odmiany.
Oliwko Variegata o ile pamiętam była u Schulteisa i byłam bliska zamówienia jej. Teraz bardzo żałuję.
Moni, w takim razie życzę udanego spotkania. Powsin to wspaniałe miejsce i nawet nie wypada tam nie być o tej porze, zwłaszcza jak się mieszka tak blisko
Igiełko, skoro First Lady tak bardzo Ci się podoba, to nie powinno być problemu. Rośnie do 150 cm, to niewiele w porównaniu do niektórych gigantów...
Gosiu, Raubritter masowo zakwitnie pod koniec tygodnia, grupa mazowiecka powinna trafić właśnie w ten moment. Ja też będę w Powsinie w sobotę lub poniedziałek i jeszcze go obfocę. Variegata to też duży krzew, niestety ta ławka psuje cały kadr.
Ido Raubritter tak pi razy drzwi miał około metra, może mniej. Bardzo się spieszyłam i już nawet nie sprawdzałam, czy to jeden krzew. Następnym razem zobaczę.