Ogródek AGNESS cz.9

[liska]

Aga moja czereśnia miała 2 owoce ..
dobre i tyle...
z przyjemnością i wielką zazdrością, którą nie będę ukrywała poogladałam Twoją czereśnie...
uwielbiam te owoce

Bylinki u mnie wyginęły .. jak dinozaury i zostały tylko róze

[AGNESS]

Aga cudnie wyglądają rośliny w kroplach rosy, prawda Fotki robione zaraz po deszczu....

Aguś Arthur jest dosyć wysoki, osiąga u mnie około 1,20

Danusiu u mnie z Alchymistem rosną 2 różne powojniki,jeszcze nie zakwitły....w tym roku w ogóle będą dosyć skromne, ponieważ to jeszcze młodziaczki, ale mam nadzieję, ze w kolejnych latach będzie pięknie

Joluś dla mnie róże w takich kolorach, to bajka i dlatego z taką zaciętością poluję na Augustę Luizę i Chippendale nooooo i na dodatek ten układ kwiatów....czy może być coś piękniejszego

Jagódko zgadzam się w stu procentach, że nie ma brzydkiej róży....wszystkie są przepiękne, we wszystkich kolorach, u mnie w ogrodzie są też takie w odcieniach różu i też je bardzo lubię....ale jednak zakochana jestem w tych o ciepłych barwach

Wandziu u mnie też paczuszka w przygotowaniu, wyślę jutro raniutko Bodziszek jakoś nie wpadł mi w oko....ale może jeszcze będzie kiedyś okazja

Izuniu na czereśni pewnie przemarzły kwiaty.....w przyszłym roku na pewno obsypie się owocami U Ciebie zostały ,,tylko,, róże....ale to ,,tylko,, to całe morze róż

[mm-complex]

Aguś wpadłam pozaglądać do Twojego cudownego ogrodu a tu przedstawienie różane Cudowne sa mam prosbe wstawie na chwilke foto potem usune czy ta moja róża to cos podobnego do Twojej Alchymist czy cos innego dostałam od cioci jako nn



Pozdrawiam Cie serdecznie i przepraszam za zasmiecanie wątku

[pamelka]

jak nic nie stanie na przeszkodzie to się zjawimy za tydzień z Misią..oczywiście jak łopatki schowasz...

A kiedy to planujecie nasiadówkę, czy raczj spacer po pięknym ogrodzie Agusi
Mamy z Martą zaplanowany wyjazd w okolice to moze się dołączymy
Aguś nareszcie mi się uda
Oczywiście zapraszamy na spacer brzegiem jeziora i zimne

[malgocha1960]

Róże nie bez powodu są królowymi kwiatów.Masz piękną kolekcję.U mnie na razie tylko białe w rozkwicie.

[AGNESS]

Danuś ja nie jestem znawcą róż....jak na laika, to odpowiem, ze układ płatków wydaje się inny niż u Alchymist.... nie chcę Cię wprowadzić w błąd, bo ta różyczka bardzo zmienna jest , ale raczej kolorystycznie. Od różu po pomarańcz, u mnie pomarańczowo łososiowa, a w innych ogródkach widziałam prawie całkiem różową... Ona ma taki zwięzły układ płatków i płaski kwiat, u Ciebie jest taka bardziej klasyczna, wypukła i luźniejsza....mój układ kwiatu wygląda tak...jest taki bardziej zwięzły...





Jolu bardzo się cieszę, mam nadzieję, ze pogoda dopisze...bardzo zapraszam
.....Ten spacer po ogrodzie to potrwa ze 3 minutki, bo ogródek malusi

Małgosiu u mnie zakwitło już sporo a z dnia na dzień rozwijają się kolejne...teraz pogoda sie popsuła leje i pewnie trochę przystopują.....ale cóż z tego jak piękne rozwinięte kwiaty masakrowane sa błyskawicznie przez brązowe żuczki....róze szczególnie żółte i pomarańczowe dosłownie giną w oczach ....aż nie mogę patrzeć....

Andrzejku będą fotki ....i nie róże

Zakwitają pierwsze lilie.....kremowa ma ogromy kwiat...jest prześliczna

[jolami]

Łał masz już lilijki..Bardzo je lubię, i to we wszystkich kolorach...Twoje są urocze, a zwłaszcza te ciemne. Ja czekam na swoje, ale już rozwinął się jeden kwiatuszek więc lada moment będzie dalsza część spektaklu

[JacekP]

Piękne lilie Tak, to już lato

bo jak to rozumiem, ten w białym kolorku na fotce wyżej nosi nazwę czerwony

Tak, to bodziszek czerwony 'Album'.
O tego jasnoróżowego niższego uśmiechnę się kiedyś

[iga23]

Agnieszko, u mnie też jakieś żuki ale lubują się w liściach, wygryzają okrągłe dziurki.

[AGNESS]

Jolu już jak pierwsza się rozwinęła to za nią szybciutko pójdą kolejne. Ja też kocham lilie, były obecne u mnie od zawsze, ale tylko kilka odmian Teraz jest dostęp do wspaniałych piękności....tylko aby było gdzie sadzić

Jacku dziękuję za rozpoznanie.....różowego zapisałam

Iguś u mnie w tym roku pełno wszelakiego łakomego paskudztwa.....takie co wyjadają liście też są, takie śliczniutkie zieloniutkie, połyskliwe, objadły do patyczków pącherznice, zajadają się liśćmi żylistków i róż....masakra.....no ale te brązowe, które dziesiątkują róże pobijają już wszelkie rekordy, każdy rozwinięty kwiat w ciągu niecałego dnia jest zmasakrowany.....dziś popryskałam

[TAJGA 2008]

Agnieszko, nie mam własnych róż - wpadłąm podziwiać Twoje.

Kolekcja bodziszków niezła i już tyle lilii kwitnie, u nie dopiero w pączkach.

[grazynarosa22]

No zobacz....juz Ci lilie kwitna a moje tylko w donicy....reszta ma tylko pąki.....a podobno chłodniej u Was....

[Tajka]

Agniesiu zauroczyła mnie Twoja róża Alchymist, mam nawet dla niej miejsce po dwu wykopanych złotlinach, ale myślę, że w zwykłym sklepie ogrodniczym jej nie dostanę.
Nawet nazw odmian nie piszą. Na moich różach pierwszy rok siedzą te brązowe żuczki i robią dziury w płatkach.

[AGNESS]

Basiu u mnie dopiero 2 odmiany lilii zakwitły....czekam z niecierpliwością na więcej, bo większości jeszcze nie widziałam

Grażynko....no właśnie jakoś tak w tym roku szybko wystartowały.....dużo szybciej niz zwykle....mam nadzieję, ze szybko się nie wykwitną, ale długo będą cieszyły....

Tajeczko Alchymist jest piękna....ale niestety jej wadą, jest to, że kwitnie na zeszłorocznych pędach i jak przemarznie to nie ma co liczyć na kwiatuszki....ale ja ją uwielbiam i mimo wad jak zakwitnie to upajam się jej widokiem. Obsadziłam ją z 2 stron clematisami, tak więc nawet jak przekwitnie będzie kolorowo

Andrzejku dziękuję ...... ja dziś pryskałam....zobaczymy na jak długo będzie spokój

.....dziś nie róże i nie lilie

szałwia muszkatułowa






dzwoneczki

[evikc]

U mnie też kwitnie szałwia muszkatuowa bardzo lubię ją ze względu na zapach. Liliena razie kwitną mi 2 odmiany. A róż nie mam za wiele czego żałuje i pragnę nadrobić Co trochę pryskam na mszycę i stonkę ale to tałatajstwo wciąż nowe się zjawia. Dzwoneczki śliczne co to?